Ktm sx 450 2005r. ciśnienie oleju
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 304
- Rejestracja: wt, 17 mar 2009, 19:39
- Motocykl: HUSKY
- Styl jazdy: Enduro
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Ktm sx 450 2005r. ciśnienie oleju
Zatkany kanał olejowy tylko szkód może narobić. Z odmy jeśli kapnie raz na jakiś czas to nic nie szkodzi, jeśli się leje cały czas to coś jest nie tak. Popatrz na zdjęcia jak oryginalnie idzie ten wąż i tak go załóż. Bodajże końcówka ma wychodzić tam gdzie wężyki od gaźnika wiszą.
-
Autor tematunowik441
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 32
- Rejestracja: wt, 5 cze 2012, 22:13
- Motocykl: KTM Sx 450. 05r
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Ktm sx 450 2005r. ciśnienie oleju
orginalnie on jest podłaczony do ślepego wyjścia od gaźnika. Lecz jak podłacze tam ten wąż to nie kopne kopką bo jest taka kompresja. i jak wyciągnę ten wąż po jeździe z tej ślepej dziurki to aż syczy takie jest ciśnienie. Tylko że koledzy mówili że oni w swoich KTM'ach (sx,exc) mają dziurke z wylotem przy tym gaźniku jak wyciągną ten wężyk, a ja mam tą dziure pełną...
A czy normalne jest przy wywróceniu KTMa na wyłączonym silniku i poźniej przy odpalaniu jego to za każdym kopnięciem wyrzucał okolo 50 ml oleju przez 3 kopniecia. dla mnie to troche dziwne
A czy normalne jest przy wywróceniu KTMa na wyłączonym silniku i poźniej przy odpalaniu jego to za każdym kopnięciem wyrzucał okolo 50 ml oleju przez 3 kopniecia. dla mnie to troche dziwne
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 304
- Rejestracja: wt, 17 mar 2009, 19:39
- Motocykl: HUSKY
- Styl jazdy: Enduro
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Ktm sx 450 2005r. ciśnienie oleju
No właśnie próbuję ci to wytłumaczyć od kilku postów...powtórzę raz jeszcze, w sx-ie ten wąż nie idzie oryginalnie do gaźnika tylko na glebę, króciec w gaźniku jest ślepy więc co chcesz tam podłączać? W exc ten króciec nie jest ślepy i olej z odmy trafia z gaźnika do cylindra, co charakterystyczne dla tego silnika exc że po glebie potrafi kopcić przez chwilę, właśnie dlatego że spala olej z odmy. U ciebie olej ląduję na glebie. A druga sprawa, po upadku ma prawo polecieć odmą olej.