Odpowietrzanie hamulców.

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Enduros70
Mechanik hobbysta
Mechanik hobbysta
Posty: 1028
Rejestracja: czw, 18 lut 2010, 15:24
Motocykl: EXC 450
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Jarosław
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Odpowietrzanie hamulców.

Post autor: Enduros70 » pt, 1 mar 2013, 10:03

amator pisze:
Enduros70 pisze:Po co cudować z podnoszeniem całego tyłu motoru na jakichś taboretach jak można odkręcić zacisk i przywiązać gdzieś wyżej, jeśli już taki sposób odpowietrzania chcecie praktykować. Ludzie to nieraz sobie życie utrudniają :)
I uprzedzam kolejny post odnośnie zaciśnięcia się klocków, wsadzacie coś na grubość tarczy.
Posłuchaj przyjacielu tu nikt nie cuduje i niczego nie utrudnia, najpierw sprawdź potem wystawiaj komentarz. Nie daję porad , które sa nie sprawdzone. Skoro wszystko takie łatwe to czemu nie napiszesz chłopakom że układ trzeba odpowietrzać etapami: najpierw pompę - luzując przewód wyjsciowy, potem przewód- luzując na wejsciu do zacisku i potem na samym odpowietrzniku. Że układ mozna doskonale umyć i przepłukać normalną wodą kranową nie trzeba przepompowywać kilka litrów płynu. Dlaczego nie piszesz dla "gresusa" że płyn DOT5 nie nadaje sie bo jest w pełni syntetyczny :shock: . czy nie zauwazyłes że oni nie maja nawet pojęcia jakie czynności wykonuje się podczas odpowietrzania?jaka kolejnośc ? co i gdzie :mrgreen: Proponujesz zdjąc cały zacisk z wahacza wytłumacz mi jak bez zdemontowania koła chcesz zdjac sam zacisk? chyba prościej podnieść tył motocykla niż demontować koło? :axe:
Nie wiadomo o jakim motocyklu pisze gresus, a są takie w których wykręcasz jedną prowadnicę, a z drugiej zsuwasz po odchyleniu do tyłu. Sam przyznaj, że konstrukcja zacisku w środku nie pozwala na stuprocentowe pozbycie się powietrza z niego, gdy siedzi nie ruchomo i odpowietrzamy odkręcając odpowietrznik.
Co do płynu DOT5 to mój post był przed tą informacją, teraz odpaliłem ten temat to nie było fizycznej możliwości :P Ja preferuję zalewanie od dołu jak zostało wspomniane na pierwszej stronie.

amator
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 1173
Rejestracja: śr, 11 kwie 2007, 19:00
Motocykl: YZF250, KXF250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Podziękował: 3 razy
Podziękowania: 3 razy
Status : Offline

Re: Odpowietrzanie hamulców.

Post autor: amator » pt, 1 mar 2013, 11:52

Gresus pisze:
Z tym brakiem pojęcia to może nie tak odrazu. Bo to nie pierwsze odpowietrzanie hamulców czy sprzęgła. Myślę że nie zaśmiecałbym forum jak by nie było problemu.
A czemu DOT 5 ma być zły. Przód mam żyletę po wymianie na oploty i płynu na DOT 5 ?
Po przeczytaniu poprzednich Twoich postów twierdzę że masz jednak problemy z odpowietrzaniem i zastosowanymi materiałami do tego celu :D .
Kurde musze spróbować tego sposobu, bo dzisiaj ze 2h walczyłem z odpowietrzeniem tylu po wymianie przewodów ale w odwrotny sposób podciśnieniem wyciągałem plyn ze zbiorniczka i lipa. A przód udało się bez problemu kosa jest teraz że szok.
Rozebrałem tłoczek i gumki wygladają spoko ale i tak zastanawiam się na wymianą.

Nie wiecie gdzie dorwac same uszczelnienia bo zestawy naprawcze to toche przesada z ceną
Wymieniłeś przewód na opleciony i wlałeś płyn DOT5 , a wnętrze pompki i zacisków też jest dostosowane do tego płynu?. Ty chcesz nawet gumki do tłoczka zastosować inne bo zestawy są za drogie. Chcesz zaoszczędzić na hamulcach? na podstawowym układzie Twojego bezpieczeństwa? Wlewasz Silikonowy płyn DOT5 w cenie 40-85zl za butelkę a zestaw naprawczy jest Ci za drogi? :rolleyes:
Enduros70 pisze:
Nie wiadomo o jakim motocyklu pisze gresus, a są takie w których wykręcasz jedną prowadnicę, a z drugiej zsuwasz po odchyleniu do tyłu. Sam przyznaj, że konstrukcja zacisku w środku nie pozwala na stuprocentowe pozbycie się powietrza z niego, gdy siedzi nie ruchomo i odpowietrzamy odkręcając odpowietrznik.
Co do płynu DOT5 to mój post był przed tą informacją, teraz odpaliłem ten temat to nie było fizycznej możliwości :P Ja preferuję zalewanie od dołu jak zostało wspomniane na pierwszej stronie.
Wnioskuję że chodzi o yamahę albo kawę 250/10-12 bo takiego szukał nie dawno .Ale producent hamulców na każdym dekielku pompy pisze ONLY DOT...
Dalej uważam że nie ma takiej mozliwości zdjecia zacisku tylnego nawet po wykreceniu jednej prowadnicy -bez wyjęcia koła. Łatwiej juz jest wyjąć całe jarzmo z wahacza po zdjeciu koła. Co do płynu mamy zbieżne wnioski. A konstrukcja zacisku jest jaka jest, trzeba tylko trochę pomóc temu powietrzu wydostać sie z niego czy to od dołu czy od góry :D . Przede wszystkim nie śpieszyc sie. Trzeba dać powietrzu czas żeby samo przemieściło sie do góry.
proszę jeszcze pamiętać że w przypadku skrzywionej nawet minimalnie tarczy, hamulec prawidłowo odpowietrzony i twardy po jednym obrocie kola znowu robi sie miekki bo falująca tarcza rozsuwa klocki. Brudne , zapieczone , nie nasmarowane prowadnice też maja wpływ na działanie hamulca. :drinkers:

Enduros70
Mechanik hobbysta
Mechanik hobbysta
Posty: 1028
Rejestracja: czw, 18 lut 2010, 15:24
Motocykl: EXC 450
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Jarosław
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Odpowietrzanie hamulców.

Post autor: Enduros70 » pt, 1 mar 2013, 12:47

Zaciski ściąga się jak napisałem wyżej, w motocyklach w których klocki montuje się w jarzmie. Taka ciekawostka/informacja :wink:

Gresus
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 152
Rejestracja: wt, 17 lis 2009, 19:04
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Odpowietrzanie hamulców.

Post autor: Gresus » pt, 1 mar 2013, 13:14

amator pisze:
Gresus pisze:
Z tym brakiem pojęcia to może nie tak odrazu. Bo to nie pierwsze odpowietrzanie hamulców czy sprzęgła. Myślę że nie zaśmiecałbym forum jak by nie było problemu.
A czemu DOT 5 ma być zły. Przód mam żyletę po wymianie na oploty i płynu na DOT 5 ?
Po przeczytaniu poprzednich Twoich postów twierdzę że masz jednak problemy z odpowietrzaniem i zastosowanymi materiałami do tego celu :D .
Kurde musze spróbować tego sposobu, bo dzisiaj ze 2h walczyłem z odpowietrzeniem tylu po wymianie przewodów ale w odwrotny sposób podciśnieniem wyciągałem plyn ze zbiorniczka i lipa. A przód udało się bez problemu kosa jest teraz że szok.
Rozebrałem tłoczek i gumki wygladają spoko ale i tak zastanawiam się na wymianą.

Nie wiecie gdzie dorwac same uszczelnienia bo zestawy naprawcze to toche przesada z ceną
Wymieniłeś przewód na opleciony i wlałeś płyn DOT5 , a wnętrze pompki i zacisków też jest dostosowane do tego płynu?. Ty chcesz nawet gumki do tłoczka zastosować inne bo zestawy są za drogie. Chcesz zaoszczędzić na hamulcach? na podstawowym układzie Twojego bezpieczeństwa? Wlewasz Silikonowy płyn DOT5 w cenie 40-85zl za butelkę a zestaw naprawczy jest Ci za drogi? :rolleyes:
Enduros70 pisze:
Moto YZF i przecież grzecznie piszę że mam problem.
Spoko spróbuje wlać DOT 4 i zobaczymy czy to coś zmieni.
A jeśli chodzi o uszczelnienia to napisałem że są w dobry stanie i nie mam zamiaru wywalić 300zl bez sensu wole to przeznaczyć na paliwo.
Nie uważam też że stosowanie zamienników jest złe. Łożyska i uszczelnienia kupuje często w hurtowniach i jakoś nie ma żadnych problemów. Ale to temat o hamulcach więc nie ma co się przekabacać.

AMATOR ZWRACAM HONOR :D
zalałem DOT 4 i rzetelnie po kolei wszystko odpowietrzyłem i jest malinka :d
z przodu też musze wywalić dot5 bo w czasie jazdy spuchl :/
Pozdro

amator
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 1173
Rejestracja: śr, 11 kwie 2007, 19:00
Motocykl: YZF250, KXF250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Podziękował: 3 razy
Podziękowania: 3 razy
Status : Offline

Re: Odpowietrzanie hamulców.

Post autor: amator » pt, 1 mar 2013, 23:06

Gresus pisze:
Moto YZF i przecież grzecznie piszę że mam problem.
Spoko spróbuje wlać DOT 4 i zobaczymy czy to coś zmieni.
A jeśli chodzi o uszczelnienia to napisałem że są w dobry stanie i nie mam zamiaru wywalić 300zl bez sensu wole to przeznaczyć na paliwo.
Nie uważam też że stosowanie zamienników jest złe. Łożyska i uszczelnienia kupuje często w hurtowniach i jakoś nie ma żadnych problemów. Ale to temat o hamulcach więc nie ma co się przekabacać.
AMATOR ZWRACAM HONOR :D
zalałem DOT 4 i rzetelnie po kolei wszystko odpowietrzyłem i jest malinka :d
z przodu też musze wywalić dot5 bo w czasie jazdy spuchl :/
Pozdro
Bardzo szanuję ludzi , którzy potrafią kulturalnie i z twarzą załatwiać sprawy =D> .
Też uważam że zamienniki nie są złe a tym bardziej że wykonane sa z materiału takiego jak zalecił producent oryginału. Zestaw naprawczy(zamiennik) pompki hamulca kosztuje 90-160 zł.
Uwaga! płyn dot5 nie miesza sie z innymi płynami. wiec żeby zalac "czwórkę" musisz wszystko idealnie umyc i wysuszyc.
Prośba zrób fotkę butelki po płynie telefonemi podeślij mi na PW.
Pozdrawiam. :drinkers:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”