duzy spadek mocy

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
RafQ
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 131
Rejestracja: pt, 17 lis 2006, 12:34
Motocykl: CRF250 '05
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Tarnów/Lubaszowa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: RafQ » ndz, 18 mar 2007, 20:14

Mówisz o silikonie w miejscu wewnętrznego oringa? Jak na mój gust to wogóle nie wchodzi w gre.Tam jest duże ciśnienie i momentalnie go wydmucha.Ta podkładka o której już pisaliście to chyba byłby dobry pomysł.
"Racing is life.Anything that happens before or after is just waiting." Steve McQueen

Autor tematu
crossrider
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 131
Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
Motocykl: rm125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: xxx
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: crossrider » ndz, 18 mar 2007, 20:18

wlasnie o tym tez pomyslalem... :? czyli tylko oring od zewnatrz i od srodka podkladka dobrze dobrana w to zagłebienie... :?: bez dodatkowej uszczelki pod głowicę??

weteran
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 263
Rejestracja: czw, 7 gru 2006, 19:32
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Świecie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: weteran » ndz, 18 mar 2007, 20:24

Żaden silikon, i bez dodatkowej uszczelki, tylko ta którą dobierzesz i oring. Pamiętaj, że uszczelka jaką chcesz tam włożyć musi być grubsza, niż to zatoczenie. Musisz kombinować, jak zrobisz za grubą to poleci płyn chłodzący na zewnątrz cylindra, ale przynajmniej będziesz to widział. Działaj. Powodzenia.

RafQ
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 131
Rejestracja: pt, 17 lis 2006, 12:34
Motocykl: CRF250 '05
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Tarnów/Lubaszowa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: RafQ » ndz, 18 mar 2007, 20:28

Nie mam takiego doświadczenia w tych sprawach,ale trochę na silnikach się znam i chyba ta podkładka byłaby dobrym rozwiązaniem.Ważne tylko żeby jej grubość była odpowiednia.Zrobisz za grubą to zewnętrzny oring nie będzie dobrze uszczelniał a tym samym silnik bedzie rzygał wodą na zewnątrz.Z kolei jak uszczelka będzie za cienka to będzie podobna sprawa co poprzednio czyli woda będzie dostawać się do cylindra.
Musisz pokombinować z tym i dobrać odpowiednią grubość.
"Racing is life.Anything that happens before or after is just waiting." Steve McQueen

RafQ
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 131
Rejestracja: pt, 17 lis 2006, 12:34
Motocykl: CRF250 '05
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Tarnów/Lubaszowa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: RafQ » ndz, 18 mar 2007, 20:32

Sorki Weteran,zanim napisałem poprzedniego posta Ty mnie uprzedziłeś.Ale widzę że nasze opinie są podobne.
"Racing is life.Anything that happens before or after is just waiting." Steve McQueen

sopelnysa
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 258
Rejestracja: śr, 22 lut 2006, 10:02
Motocykl: zielona kawa :))
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Nysa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: sopelnysa » pn, 19 mar 2007, 09:18

A ja zaczalbym zbierac kase na nowy cylinder, bo na takim patencie dlugo nie pojezdzisz (daje glowe ze nawet jednej jazdy nie wytrzyma) skad wiem?: bo u nas tez koles robil w swoim rozne patenty bo mial cos z tuleja nie tak i skonczylo sie na nowym cylindrze. Dla mnie szkoda czasu, jak nie nowy cylinder to dorwac gdzies uzywke, nawet do zrobienia i wiesz wtedy co masz

Autor tematu
crossrider
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 131
Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
Motocykl: rm125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: xxx
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: crossrider » pn, 19 mar 2007, 10:39

pewniesz masz racje, ale od czasu jej zakupienia pojezdzila prawie caly sezon (tylko niemam juz kontaktu z tym gosciem co ja upchnął, tak bym sie zapytal co on w tym wymodzil ze tyle trzymalo, bo pomysl mechanika ktory robil remont niej ostatnio - "jeden oring, silikon i uszczelka pod glowice" NIEWYPALIŁ)

Ja juz pomierzylem wszystko, i tak mysle dac miedziana podkladke tam w to zaglebienie (miedz pod wplywem ciepla pecznieje to moze jakos by sie to ulozylo, przy odrobinie szczescia oczywiscie...)teraz pozostaje mi pokrecic sie po miachu i poszukac takiej wlasnie podkladki, a jak nie to do jakiegos zakladu tokarskiego moze i im zlecic wykonanie takiego cuda...

SEBOOL
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 951
Rejestracja: ndz, 22 sty 2006, 10:12
Motocykl: CRF only
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Wlkp.
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: SEBOOL » pn, 19 mar 2007, 11:04

tak mysle dac miedziana podkladke tam w to zaglebienie (miedz pod wplywem ciepla pecznieje to moze jakos by sie to ulozylo
Nie pęcznieje ,a rozszerza się, zresztą prawie jak każdy metal.
Ja osobiście uważam ,że to półśrodek który i tak nie spełni swojego zadania.

pozdr.
RS SERWIS

Autor tematu
crossrider
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 131
Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
Motocykl: rm125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: xxx
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: crossrider » pn, 19 mar 2007, 12:23

innego sposobu niema... nooo kupic nowy cylinder ktory doruwnuje wartosci calej tej rm-y :? :? narazie sprobuje skminic ta podkladke

weteran
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 263
Rejestracja: czw, 7 gru 2006, 19:32
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Świecie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: weteran » pn, 19 mar 2007, 17:54

Crossrider w pełni popieram Twoje działania. Suzuki, z którą walczysz nie jest już pierwszej młodości i tylko dlatego próbuję Ci pomóc. Jeśli byłby to w miarę nowy motor nie zabierałbym tu głosu. Byłoby to oczywiste, że trzeba by wymienić cylinder. Zresztą podziwiam i szanuję ludzi, którzy jeżdżą takimi starszymi sprzętami. Pisałem wcześniej, że powinieneś pomyśleć o uszczelce z aluminium, takie podobne rozwiązanie miał motor CZ. W Bydgoszczy jest warsztat, który dorabia uszczelki różnego typu, myślę, że nie tylko tam. Pomyśl jeszcze, czy nie można by wymyślić coś z uszczelką od samochodu wykorzystując jej środek, a więc gdyby pasowała średnica wewnętrzna, zewnętrzną można by dociąć. Zresztą gdyby ją zrobić z klingerytu zbrojonego też mogłoby pomóc.

sopelnysa
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 258
Rejestracja: śr, 22 lut 2006, 10:02
Motocykl: zielona kawa :))
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Nysa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: sopelnysa » pn, 19 mar 2007, 18:17

a moze nad spawac ten brakujacy rowek pod drugi oring?? a pozniej to wszystko obrobic, mysle ze moze ktos podjalby sie takiej roboty, np jak naprawiaja glowice to chyba tak samo robia, ze nadspawaja a pozniej szlifuja i wyglada czasami jak nowka.

weteran
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 263
Rejestracja: czw, 7 gru 2006, 19:32
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Świecie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: weteran » pn, 19 mar 2007, 20:18

Sopelnysa jest to jeden z rozsądniejszych Twoich postów. Przepraszam, że tak piszę, ale czytając Twoje, niektóre posty myślę, że piszesz je w pośpiechu i z tego powodu nie zawsze są trafne. Ta podpowiedź jest wspaniała, chociaż bardzo trudna do wykonania, ponieważ tam jest tuleja (pewno żeliwna), która też jest obniżona. Uzupełnienie brakującego aluminium to faktycznie nie problem, ale plus obniżona tuleja to już poważniejsza sprawa, aczkolwiek wykonalna.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”