duzy spadek mocy

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
maciosmx
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 124
Rejestracja: czw, 22 lut 2007, 19:24
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Bieszczady
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: maciosmx » wt, 20 mar 2007, 21:00

tez mi sie wydaje ze to lepsze bo mysle ze ta podkladka mogla by sie obluzowac i troche by sie przemieszczala i moglo by to spowodowac przesuniecie oringa efekt cieknacego plynu i sytuacja by sie powtorzyla
..::YZ 125 `01::..

Autor tematu
crossrider
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 131
Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
Motocykl: rm125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: xxx
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: crossrider » wt, 20 mar 2007, 21:14

maciosmx pisze:tez mi sie wydaje ze to lepsze bo mysle ze ta podkladka mogla by sie obluzowac i troche by sie przemieszczala i moglo by to spowodowac przesuniecie oringa efekt cieknacego plynu i sytuacja by sie powtorzyla
hmm... ale ta dorobiona podkladka wystaje 0,2mm nad to zaglebienie wiec siedziala by raczej ciasno i jakby to jeszcze wszystko normalna uszczelka pod glowica docisnęła :?: :?:

maciosmx
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 124
Rejestracja: czw, 22 lut 2007, 19:24
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Bieszczady
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: maciosmx » wt, 20 mar 2007, 21:34

mozesz to zrobic nic Ci nie zaszkodzi
..::YZ 125 `01::..

RafQ
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 131
Rejestracja: pt, 17 lis 2006, 12:34
Motocykl: CRF250 '05
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Tarnów/Lubaszowa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: RafQ » śr, 21 mar 2007, 14:05

Chciałem wrócić jeszcze do tematu silikonu.Uważam,że nie jest to zła sprawa,ale trzeba go umiejętnie stosować.To bardzo dobry materiał uszczelniający,lecz wiele osób stosuje go bezmyślnie i nie dokońca właściwie smarując części i od razu skręcając wszystko na maksa,co powoduje jego wypływanie.Dużo lepszy efekt można uzyskać nakładając cienką warstwę silikonu i czekając do jego wyschnięcia.Tworzy on cienką i szczelną powłokę a po skręceniu nie brudzi wszystkiego dookoła.Oczywiście najlepiej nie używać go wcale,ale w przypadku zużytych oringów lub lekko nierównej powierzchni materiału (np.w połówkach silnika) sprawdza się bardzo dobrze.
"Racing is life.Anything that happens before or after is just waiting." Steve McQueen

Autor tematu
crossrider
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 131
Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
Motocykl: rm125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: xxx
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: crossrider » śr, 21 mar 2007, 14:43

tak wlasnie zamierzalem zrobic. Dac odrobine sylikonu, odczekac chwile i dopiero to skladac. Ale chyba jednak wysle to do Motor-Tech niech wbijają nową tuleje... tylko nie jestem pewien do konca, szkoda mi tloka bo 5h nawet niepojezdzil a nowa tuleja = new tłok pod inna selekcje niz ten co mam

maciosmx
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 124
Rejestracja: czw, 22 lut 2007, 19:24
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Bieszczady
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: maciosmx » śr, 21 mar 2007, 18:02

to sobie tego tloka zostaw i pozniej go wsadzisz chyba sie mu nic nie stanie
..::YZ 125 `01::..

Autor tematu
crossrider
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 131
Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
Motocykl: rm125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: xxx
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: crossrider » pt, 23 mar 2007, 15:24

noo panowie;] jak narazie wstrzymalem sie z tym wysylaniem cylinderka. Wzialem spiłowalem troszke ten pierscien (chyba byl ciut za gruby), od zewnetrznej strony dalem oring tak jak wczesniej i odrobine sylikonu na to wszystko (odpornego na wysokie temp). Jak narazie wszystko cyka (zobacze jak to wyjdzie w praktyce bo narazie niemialem paliwa zeby gdzies dalej wypróbowac to, czy sie grzeje (bo przedtem to doslownie kilka minut jazdy i wrzątek). Na poczatku troszke ""mulilo ją po odpaleniu i strasznie kopcila (no i z wydechu krople wody wyrzucalo) ale po chwili jakos sie uspokoilo wszystko, mocy tez niby odzyskala. No zobaczymy ile to potrzyma wszystko :wink: heh, jak narazie to Dzieki za rady :wink: pozdro i do uslyszenia

Autor tematu
crossrider
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 131
Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
Motocykl: rm125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: xxx
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: crossrider » pn, 26 mar 2007, 16:47

kurcze jednak jeszcze cos ją boli.... tzn. uklad chlodzenia, glowica juz Ok - nic nie ucieka i niezapowietrza sie. Tylka wlasnie z tą mocą jest problem. Jak juz rozgrzany jest porzadnie (4 - 5km jazdy po lesie) to trudno juz pali. Wolnych obrotów nietrzyma wogole. A jak ruszam z jedynki to musze gaz na 3/4 i wolno sprzeglo puszczac bo inaczej to spadaja obroty i tylko sprzeglo ratuje od zgaśniecia motoru.... :? :? i tak mysle czy to moze byc cos z gaznikiem (srubka od obrotów lub na iglicy za duzo paliwa ustawione i zalewa swiece lub za malo dostaje paliwa....na ssaniach jak jezdze to niby ciut lepiej sie wkreca ale i tak to nie to) na koło nawet z jedynki nie wyrwie nawet jakbym sie postaral - ponad 3/4 obrotow i stękać zaczyna dziwnie :cry:

dzisiaj przeczyscilem gaznik, pobawilem sie iglica (ustawialem wyzej i nizej) i nic dalej to samo. Z ciekawosci zmierzylem kompresje, no i wskazalo 8atm. I jak troche pochodzil poprzygladalem mu sie dokladnie i zauwazylem ze pod cylindrem od strony gaznika jest wilgotno, wytarlem to i okazalo sie ze to benzyna...hmm. Czyzby to byl powód tego ze sie dławi na wolnych obrotach i stęka na bardzo wysokich????????

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”