Yz 250 2t problem przy redukcji

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Awatar użytkownika
Autor tematu
seba8121
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 603
Rejestracja: ndz, 20 lut 2011, 10:42
Motocykl: RMZ 250 10'
Styl jazdy: Cross Country
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yz 250 2t problem przy redukcji

Post autor: seba8121 » śr, 16 mar 2011, 21:47

Muszę odświeżyć mój problem. Złożone zostało sprężynka wymieniona przejechałem około 0.2 motogodzin i problem wrócił, znowu nie odbija. Co robić dalej ? coś chyba musi być tego przyczyną.

szopson
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 166
Rejestracja: śr, 9 mar 2011, 21:49
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yz 250 2t problem przy redukcji

Post autor: szopson » śr, 16 mar 2011, 22:54

Tak. Dokładnie tak wyglada :)

Awatar użytkownika
Majster128
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 3381
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
Motocykl: CR 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 10 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: Yz 250 2t problem przy redukcji

Post autor: Majster128 » czw, 17 mar 2011, 10:27

szopson tak jak mówiłem. Rozbierz ten układ sprawdź obydwie sprężyny, łożysko itd. Przy okazji możesz zrobić dobre zdjęcia.
seba8121 która sprężyna była wymieniana? Jeśli problem się powtórzył to jak wyżej. Rozbiórka tego układu i przeglądnięcie wszystkiego dokładnie. W razie wątpliwości zdjęcie i na forum.

Zwróćcie uwagę jak założona jest sprężyna ustalająca położenie dźwigni. Oprócz niej jest jeszcze jedna, która jest zamontowana (zahaczona) w odpowiednim miejscu, tak aby była napięta.

Podczas wyjmowania zapadek należy bardzo uważać, aby coś nie wyskoczyło. Możliwe, że pod zapadkami zebrał się jakiś osad, który je blokuje.

szopson
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 166
Rejestracja: śr, 9 mar 2011, 21:49
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yz 250 2t problem przy redukcji

Post autor: szopson » czw, 17 mar 2011, 12:57

Złożyłem wszystko tak jak powinno być, bez wyjmowania tego układu, dzisiaj załałem olej i jest wszystko git, biegi wchodzą leciutko bez żadnego problemu, dźwignia odbija, chodzą lepiej niż na początku nawet. Tylko zapomniałem dodać że wymieniałem olej kilka dni temu i spuściłem 2,2l :!: poprzedni właściciel tyle wlał... Ja wlałem 700ml, kiedy spuszczałem olej przy rozbieraniu tego zleciało ponad 1l i po ściągnięciu kosza sprzęgłowego był tam jeszcze olej, wszystko zlałem no i dzisiaj zalałem 700ml, powinno być 650ml. I czy to mogło się dziać przez olej?

Awatar użytkownika
Majster128
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 3381
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
Motocykl: CR 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 10 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: Yz 250 2t problem przy redukcji

Post autor: Majster128 » czw, 17 mar 2011, 20:37

szopson to dlaczego napisałeś, że po złożeniu dalej nie działa jak powinno ? Próbowałeś na zgaszonym silniku?
Ilość oleju nie miało znaczenia. Raczej rodzaj oleju.

Piszesz, ze zalałeś 700 ml i skąd wyczarowałeś kolejne ponad 300ml przy zlewaniu?

Jaki był stary olej (poprzedniego właściciela) - gęsty, zadki, miał jakiś dziwny kolor ?

szopson
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 166
Rejestracja: śr, 9 mar 2011, 21:49
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yz 250 2t problem przy redukcji

Post autor: szopson » czw, 17 mar 2011, 21:57

Już tłumaczę. Prawdopodobnie nie został spuszczony do końca olej tylko został tam gdzie sprzęgło. Dzisiaj sprawdzałem po zalaniu oleju i na odpalonym motorze wczoraj bez oleju no i oczywiście na wyłączonym silniku. Może cos tam wpadło, może się zasyfiło, aha i psiukałem tam sprężonym powietrzem zapomniałem dodać. Może begi działają tylko chwilowo, nie wiem trzeba będzie pojeździć i posprawdzać. Jak zacznie się znowu coś dziać to chyba rozpoławianie silnika chyba że jeszcze przed tym rozkręcę ten mechanizm ale na oko wszystko było na swoim miejscu, przynajmniej tak mi się wydawało. Kurczę szkoda że nie zrobiłem zdjęcia, nie przyszło mi to do głowy :?

jacekz80
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 229
Rejestracja: pn, 19 sty 2009, 16:19
Motocykl: CRF 250R 2007r.
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Piła
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Yz 250 2t problem przy redukcji

Post autor: jacekz80 » czw, 17 mar 2011, 22:25

Do sedna.Sprawdź czy masz płyn w układzie chłodzenia.Nie wykluczone,że dostaje się do układu korbowego silnika i miesza się z olejem(jesli chodzi o zwiększoną ilośc oleju w silniku)

szopson
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 166
Rejestracja: śr, 9 mar 2011, 21:49
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yz 250 2t problem przy redukcji

Post autor: szopson » czw, 17 mar 2011, 23:10

Olej był 10w40 motula i taki sam zalałem. No właśnie płynu ubywa mi w chłodnicy nie wiem czy to normalne czy nie, szczerze mówiąc nawet nie wiem ile ubywa bo nie sprawdzałem nigdy i ciężko mi powiedzieć.

Awatar użytkownika
Majster128
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 3381
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
Motocykl: CR 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 10 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: Yz 250 2t problem przy redukcji

Post autor: Majster128 » pt, 18 mar 2011, 15:14

Oj Panie to nie dobrze jak ubywa.
Jeśli nie masz wycieku z układu chłodzenia to płyn znajduje się właśnie w silniku !
Proponuję przejrzeć okolicę pompy wodnej i wymienić uszczelniacze dookoła.

szopson
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 166
Rejestracja: śr, 9 mar 2011, 21:49
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yz 250 2t problem przy redukcji

Post autor: szopson » pt, 18 mar 2011, 20:30

Mam jeszcze jedno pytanko tylko to troszke inny dział. Chodzi mi o ustawienie obrotów, są 2 śrubki, 1 jest z kontrą a druga nie i nie do końca wiem która od czego jest, tą wyżej z kontrą wkręcałem i wykręcałem i nic tylko przy wkręceniu jej na maxa blokuje się gaz, jesli ktoś by widział co i jak to prosze o info tu lub na pw. Będę bardzo wdzięczny i przepraszam autora tematu o "zboczenie" z tematu :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b61 ... d9d51.html
P.S Sorki za niewyczyszczony motor :) sprawdzałem czy wszystko ok z biegami i jak na razie tak, zobaczymy jak bedzie dalej, chodza bardzo leciutko.

andy2208
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 386
Rejestracja: ndz, 28 cze 2009, 16:23
Motocykl: '05 YZ 250
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Zagwiździe
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Yz 250 2t problem przy redukcji

Post autor: andy2208 » sob, 19 mar 2011, 19:06

szopson pisze:Mam jeszcze jedno pytanko tylko to troszke inny dział. Chodzi mi o ustawienie obrotów, są 2 śrubki, 1 jest z kontrą a druga nie i nie do końca wiem która od czego jest, tą wyżej z kontrą wkręcałem i wykręcałem i nic tylko przy wkręceniu jej na maxa blokuje się gaz, jesli ktoś by widział co i jak to prosze o info tu lub na pw. Będę bardzo wdzięczny i przepraszam autora tematu o "zboczenie" z tematu :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b61 ... d9d51.html
P.S Sorki za niewyczyszczony motor :) sprawdzałem czy wszystko ok z biegami i jak na razie tak, zobaczymy jak bedzie dalej, chodza bardzo leciutko.
Śrubką z kontrą regulujesz obroty biegu jałowego. Wkręcasz to obroty wzrastają, wykręcasz to maleją. Druga śrubka służy do regulacji składu mieszanki paliwo-powietrze. Seryjne ustawienie 2. śrubki to -1,5 obrotu od maxymalnie wkreconej. Jeśli regulacja obrotów 1. śrubką nie przynosi rezultetu i tylko blokuje przepustnicę, to śrubka może nie być oryginalna, tylko dorabiana przez pseudo fachowca. Normalnie zmiana nawet o 1/4 obrotu jest już odczuwalna.

szopson
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 166
Rejestracja: śr, 9 mar 2011, 21:49
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yz 250 2t problem przy redukcji

Post autor: szopson » sob, 19 mar 2011, 19:43

Tak jak napisałem wcześniej nic się nie dzieje po wkręceniu/wykręceniu śrubki jedynie co paliwo lało się z gaźnika i motor nie chciał zapalić jak się bawiłem tą śrubką z kontrą, obecnie jest wkręcona tak pół obrotu od maxa, jesli ją troszke dalej wkręcę to blokuje wtedy gaz. Wydaje mi się że to jest oryginalna śrubka, ma ona ze 3-4 cm kawałek gwintu i dalej jest gładka z takim okrągłym zakończeniem, takim jakby nawiasem patrząc z boku. -----)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”