honda CR250 blokujacy sie silnik

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Awatar użytkownika
Majster128
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 3381
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
Motocykl: CR 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 10 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: honda CR250 blokujacy sie silnik

Post autor: Majster128 » czw, 10 mar 2011, 10:26

Kre_K pisze:
karywork pisze:Ściągną tylko z jednej....
przeciez to powinno chodzic jak młot pneumatyczny
Nieprawda. Jeśli wał jest wycentrowany to nie odczujesz poprzez wibracje braku jednej blachy.

Właśnie usunąłem obydwie ze swojego wału. Gość, który wymieniał mi wcześniej korbe podczas centrowania pozaginał troche te blachy i popękały w czasie eksploatacji. Jeden mały kawałek odpadł i zrobił klin miedzy wałem na karterem. Dzięki Bogu, że to było na wolnych obrotach i nie było większych zniszczeń.
Także u mnie awaria blach była spowodowana ingerencją parszywego rzemieślnika. A u was?

BartekJ
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 337
Rejestracja: śr, 22 lut 2006, 22:55
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gliwice
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: honda CR250 blokujacy sie silnik

Post autor: BartekJ » czw, 10 mar 2011, 10:53

Tak się właśnie dzieje podczas nieumiejętnego centrowania wału w CRkach. Po zdjęciu blach wzrasta pojemność szkodliwa skrzyni korbowej, także może się to wiązać z nieznacznym pogorszeniem osiągów.

Autor tematu
karywork
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 56
Rejestracja: pn, 7 mar 2011, 19:17
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: honda CR250 blokujacy sie silnik

Post autor: karywork » czw, 10 mar 2011, 21:17

Dziś zauwarzyłem że to bliokownie poprzedza dżwięk taki jak by coś z kąś wyskakiwało.
Bo to blokowanie to nie jest tak że blokuje sie sam, blokuje sie jak go gasze , spadają obroty silnik już prawie staje słychać ten stuk i silnik zablokowany a na luzie jak gasze to sie tak nie dzieje...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”