czkawka w ktm 525exc na najnizszych obrotach

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
komandosv2
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 68
Rejestracja: ndz, 23 sty 2011, 00:52
Motocykl: ktm525exc
Styl jazdy: Enduro
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

czkawka w ktm 525exc na najnizszych obrotach

Post autor: komandosv2 » ndz, 20 lut 2011, 18:16

Po zimowym serwisie zebralem sie w sobote a tu nagle niespodzianka....Odpalam kata,rozgzewam silnik,ubieram sie ,ruszam a tu jakos dziwnie dlawi sie na samym dole!!I to sam dol bo jak tylko minie dolny zakres to moc jest jak zawsze.Jedyne co zmienilem po remoncie z ustawien to zawory na 0.10 tak jak chlopaki pisali.Myslalem ze moze pompka przyspieszacza jest odwrotnie zalozona i nie dostaje odpowiedniej ilosci na starcie bo tak to wyglada!!Jak tylko wlacze mu ssanie to silnik znowu zachowuje sie jkby chcial oderwac mi nadgarstki ale wylaczam ssanie i znowu po przekreceniu manety tak czkawka.Zalozylem stara swiece ,ktora mial kiedys i dalej to samo.Swiece opala na piaskowy kolor tak jak powinien... Zadnych modyfikacji mu wtedy nie robilem w ustawieniach dysz.Filtry jak zawsze czysciutkie i nasaczone.Paliwo nowe.Jedyno to ze bateria mi pada ale taka byla juz od dawna a w zimie byla co chwile doladowywana iw cieplym.Zawory jak regulowalem to ustawialem na srubke pod silnikiem blokujac wal i rozbierajac magneto zeby upewnic sie ze jest w dobrym polozeniu.Czy to nie jest wina tej cholernej regulacji zaworow?Mam wrazenie ze silnik jednak glosno chodzi... :axe: Wszystko bylo OK a jak wsadzilem rece kaszpirowskiego to sie porobilo :rolleyes:
Per aspera ad Astra

ghollum
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 466
Rejestracja: pt, 5 cze 2009, 11:12
Motocykl: 293 cm3 w 2T
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Izery
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: czkawka w ktm 525exc na najnizszych obrotach

Post autor: ghollum » ndz, 20 lut 2011, 21:26

Gaźnik do czyszczenia.

Autor tematu
komandosv2
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 68
Rejestracja: ndz, 23 sty 2011, 00:52
Motocykl: ktm525exc
Styl jazdy: Enduro
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: czkawka w ktm 525exc na najnizszych obrotach

Post autor: komandosv2 » ndz, 20 lut 2011, 23:03

Juz od tego czyszczenia to blyszczy w srodku.Rozebrany nawet w pol.Sprobuje w weekend z zaworami :?
Per aspera ad Astra

ghollum
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 466
Rejestracja: pt, 5 cze 2009, 11:12
Motocykl: 293 cm3 w 2T
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Izery
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: czkawka w ktm 525exc na najnizszych obrotach

Post autor: ghollum » pn, 21 lut 2011, 12:02

Sprawdź te zawory jak są ok to sprawdź ustawienia gaźnika. Piszesz że po zaciągnięciu ssania wszystko wraca do normy więc wygląda na to że ma po prostu za ubogą mieszankę na wolnych, albo przez złe ustawienie gaźnika albo przez przytkanie dyszy jakimiś syfami.

Awatar użytkownika
Majster128
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 3381
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
Motocykl: CR 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 10 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: czkawka w ktm 525exc na najnizszych obrotach

Post autor: Majster128 » pn, 21 lut 2011, 15:15

Na 100% masz problem z pompką przyśpieszająca. Może za późno reagować lub się zawieszać. Sprawdź sprężynę czy jest dobrze naciągnięta.

Autor tematu
komandosv2
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 68
Rejestracja: ndz, 23 sty 2011, 00:52
Motocykl: ktm525exc
Styl jazdy: Enduro
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: czkawka w ktm 525exc na najnizszych obrotach

Post autor: komandosv2 » pn, 21 lut 2011, 15:51

Sprawdzalem czy nie zalozylem odwrotnie membrany pompki ale jest ok bo sa wyzlobienia na gumke i jak sie odwrotnie zaklada to nie pasuje.Pamietam tylko ze w pompce bylo troche syfu na dnie.Teraz gaznik jest jak sustro.Pompka sika paliwem jak jest wyciagniety.Wyreguluje te zawory znowu na 0,12 i wtedy jak to nic nie pomoze to dalej bede plakal :roll:
najgorsze ze nic mu nie odkrecalem w gazniku.Nawet plywaka nie odczepilem.wylalem stare paliwo przemylem i tyle.A moze czujnik polozenia przepustnicy cos z woda kranowa.... :axe: ???
Per aspera ad Astra

ghollum
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 466
Rejestracja: pt, 5 cze 2009, 11:12
Motocykl: 293 cm3 w 2T
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Izery
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: czkawka w ktm 525exc na najnizszych obrotach

Post autor: ghollum » pn, 21 lut 2011, 17:15

komandosv2 pisze:A moze czujnik polozenia przepustnicy cos z woda kranowa.... :axe: ???
A odkręcałeś go? bo jeśli tak to jest to bardzo prawdopodobne że nie ustawiłeś go jak trzeba.

andy2208
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 386
Rejestracja: ndz, 28 cze 2009, 16:23
Motocykl: '05 YZ 250
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Zagwiździe
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: czkawka w ktm 525exc na najnizszych obrotach

Post autor: andy2208 » pn, 21 lut 2011, 20:08

ghollum pisze:
komandosv2 pisze:A moze czujnik polozenia przepustnicy cos z woda kranowa.... :axe: ???
A odkręcałeś go? bo jeśli tak to jest to bardzo prawdopodobne że nie ustawiłeś go jak trzeba.
A czy jest to prawda, że wogóle nie można odkręcać TPS'a (czujnika położenia przepustnicy), za wyjątkiem jego wymiany, bo pogorszy to osiągi? Tak pisze w serwisówce (YZ 250). Może jeśli rzeczywiście tak jest, to będzie to powodem usterki opisanej przez autora wątku?

ghollum
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 466
Rejestracja: pt, 5 cze 2009, 11:12
Motocykl: 293 cm3 w 2T
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Izery
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: czkawka w ktm 525exc na najnizszych obrotach

Post autor: ghollum » pn, 21 lut 2011, 21:12

andy2208 pisze:A czy jest to prawda, że wogóle nie można odkręcać TPS'a (czujnika położenia przepustnicy), za wyjątkiem jego wymiany, bo pogorszy to osiągi? Tak pisze w serwisówce (YZ 250). Może jeśli rzeczywiście tak jest, to będzie to powodem usterki opisanej przez autora wątku?
Dla EXC525 jest w serwisówce podana cała procedura jak poprawnie ustawić czujnik przy jego montażu, po prostu za pomocą miernika mierzymy oporność i ustawiamy konkretną wartość, myślę że jeśli w YZ przy demontażu zmierzył byś oporność czujnika i przy ponownym montażu ustawił tą samą to nie było by problemu.

Autor tematu
komandosv2
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 68
Rejestracja: ndz, 23 sty 2011, 00:52
Motocykl: ktm525exc
Styl jazdy: Enduro
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: czkawka w ktm 525exc na najnizszych obrotach

Post autor: komandosv2 » pn, 21 lut 2011, 23:39

Czujnika nie odkrecalem ,nawet o tym nie myslalem.Gaznik byl tylko umyty pod kranem i szczoteczka do zebow przemyty w proszku do prania i plynie do naczyn.Tak sobie mysle ze moze w tej calej swojej "madrosci" nie wyplukalem go w 100 a tylko w 99% procentach i gdzies siedzi babol z proszku... :axe:
Jutro go przemuje jeszcze raz ale watpie :rolleyes:
i tak zawory mam juz odkryte i czekaja do weekendu takze wyciagnac gaznik to 5 min.
Jak bedzie znowu utopiony w wodzie to czujnikowi nie zaszkodzi?
Slyszalem ze Katy to idiotoodporne sprzety.To moj jest wyjatkiem :twisted:
Per aspera ad Astra

Awatar użytkownika
piotrgurski
Moderator
Moderator
Posty: 770
Rejestracja: ndz, 23 gru 2007, 01:41
Motocykl: Husqa TE450 06/ FZ6S Fazer
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 2 razy
Podziękowania: 3 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: czkawka w ktm 525exc na najnizszych obrotach

Post autor: piotrgurski » pn, 21 lut 2011, 23:49

komandosv2 pisze:Gaznik byl tylko umyty pod kranem i szczoteczka do zebow przemyty w proszku do prania i plynie do naczyn.Tak sobie mysle ze moze w tej calej swojej "madrosci" nie wyplukalem go w 100 a tylko w 99% procentach i gdzies siedzi babol z proszku... :axe:
Tak dla jasności bo oszalałem przed chwilą - To jest żart :?:
ADV/Adventure

Autor tematu
komandosv2
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 68
Rejestracja: ndz, 23 sty 2011, 00:52
Motocykl: ktm525exc
Styl jazdy: Enduro
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: czkawka w ktm 525exc na najnizszych obrotach

Post autor: komandosv2 » wt, 22 lut 2011, 01:36

Powaznie.Sam nie wiem po co ale chyba bylem w jakims amoku mycia i polerowania czegokolwiek jakby to mialo byc na wystawe i nie wiem skad przyszedl mi pomysl zmycia osadu z gaznika :lol:
Ale przynajmniej w calej tej swojej"madrosci" mylem gaznik skrecony do kupy.Ale i tak dla pewnosci rozbiore go jeszcze po raz 4ty spraedzic czy go cos boli. :axe:
Tak jak pisalem;pompka dziala,sredni i gorny zakres obrotow pieklo jak zawsze.Swieca opalona na kawe z mlekiem,filtr perelka.Ale cos moze z tymi zaworami?
Per aspera ad Astra

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”