Malowanie proszkowe wahacza

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Enduros70
Mechanik hobbysta
Mechanik hobbysta
Posty: 1028
Rejestracja: czw, 18 lut 2010, 15:24
Motocykl: EXC 450
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Jarosław
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Malowanie proszkowe wahacza

Post autor: Enduros70 » pn, 24 gru 2012, 17:29

kris514 pisze:albo taki "glut" do usuwania farby. Smarujesz tym, czekasz że bąble powychodzą, ściągasz wszystko wodą/szpachelką lub czym chcesz
Tak jak czepek pisał, jest to scansol, jeden z tych słabszych środków, po podgrzaniu lepiej działa.

kamil250
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 411
Rejestracja: pn, 1 lis 2010, 19:02
Motocykl: CRF 450 2005 na sprzedaż
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Malowanie proszkowe wahacza

Post autor: kamil250 » pn, 24 gru 2012, 21:59

Ok. Mam zmywacz lakieru MOTIP praktycznie nowy 400ml, więc na wahacz powinno wystarczyć :D .
Wie ktoś gdzie tanio wykonują anodowanie?
tel: 696 485 831 e-mail: kamil126_1996@tlen.pl

sebek1516
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1914
Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
Motocykl: gram w zielone
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Malowanie proszkowe wahacza

Post autor: sebek1516 » wt, 25 gru 2012, 02:04

Szukaj po okolicy bo ceny podobne a z paliwem na jedno wyjdzie.
Wahacz nie powinien 50 zł przekroczyć.
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM

Czepek
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 926
Rejestracja: śr, 25 sie 2010, 15:17
Motocykl: YZ125 `08
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Malowanie proszkowe wahacza

Post autor: Czepek » wt, 25 gru 2012, 11:51

Ja szukałem u siebie to, mimo że nawet nie wiedziałem, że jest tyle firm, to większośc ma wanny ok 40cm, więc koła czy wahacz odpadają :((
Naprawa cross prostowanie wydechów 793 395 514

masterixonas
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 81
Rejestracja: pt, 11 lis 2011, 17:57
Motocykl: Rmz 450
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Poznan-Leszno
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Malowanie proszkowe wahacza

Post autor: masterixonas » wt, 25 gru 2012, 14:02

U mnie w firmie jest lakiernia proszkowa z prawdziwego zdarzena ze wszystkimi certyfikatami iso

I powiem wam tak:Napewno farba proszkowa czyli nalozenie jej w picu jest duzo trwalsze niz jakiekolwiek malowanie na mokro pistoletem! Te farby duzo wiecej znosza bo sa wpalone w powierzchnie ale do tego trzeba kazdy material odpowiednio przygotowac(piaskowanie korundowanie szkielkowanie sodowanie odtluszczanie materialu)

Np aluminium musi byc wygrzane w piecu zeby odgazowalo bo inaczej farba bedzie sie kiepsko trzymac i moze odchodzic jak skora po mega opalaniu!

Co to trwalosci lakierowania proszkowego to jest jeden bardzo prosty przyklad:wszystkie felgi aluminowe samochodowe sa malowane ta metoda i farba trzyma sie latami.....

kamil250
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 411
Rejestracja: pn, 1 lis 2010, 19:02
Motocykl: CRF 450 2005 na sprzedaż
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Malowanie proszkowe wahacza

Post autor: kamil250 » wt, 25 gru 2012, 14:39

Piaskowanie i malowanie proszkowe to mam na miejscu na każdym kroku, gdzie bym nie chciał.
Jeśli chodzi o anodowanie to znalazłem coś na miejscu.
Muszę zapytać, czy będzie możliwość anodowania wahacza.
Jak będę coś wiedział, to dam znać.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi :)
tel: 696 485 831 e-mail: kamil126_1996@tlen.pl

Awatar użytkownika
Dekadent
VIP
VIP
Posty: 252
Rejestracja: wt, 26 cze 2007, 15:25
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Malowanie proszkowe wahacza

Post autor: Dekadent » wt, 25 gru 2012, 18:51

kamil250 pisze:Piaskowanie i szkiełkowanie na pewno odpada. Jest to zbyt agersywny materiał ścierny jak dla aluminium.
Jedynie sodowanie, ale u mnie w okolicy nikt się tym nie zajmuje a nie mam od kogo pożyczyć porządnego kompresora, który by dawał te 8 barów przynajmniej.
Agresywne ? eee, agresywne to jest śrutowanie - piaskowanie z tym ze cietym drutem :twisted: Dużo by nie zostało z wahacza :mrgreen:
"A tak naprawdę za plecami wszyscy życzą Ci porażki."

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”