yz 125 04' rura nośna amortyzatora przedniego

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
laik
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 3
Rejestracja: sob, 15 sie 2009, 09:30
Motocykl: jadźka jeden dwa pięć 04'
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

yz 125 04' rura nośna amortyzatora przedniego

Post autor: laik » czw, 22 kwie 2010, 12:56

Witam!
Ostatnio okazało się, że uszczelniacz lewego przedniego amortyzatora przepuszcza.Przyjżałem się więc sprawie blizej i okazalo sie ze na rurze nośnej (chyba tak to sie nazywa?) pojawiły sie małe ''bąbelki''(niektore z nich, już odprysły inne natomiast, jeszcze nie).Na pewno znacznie to przyspiesza zużycie uszczelniacza, w momencie którym napotyka na te nierówności.I teraz moje pytanie.Czy jedynym ratunkiem jest wymiana rury nośnej?(koszt okolo 350zl :? )Myślalem również o jakims zakladzie galwanicznym, tylko nie wiem na ile trwała będzie taka powłoka,czy zakłady galwaniczne daja jakąś gwarancje na to i czy w takim zakładzie bedzie to wykonane na tyle precyzyjnie, zeby znowu służyło mi to na lata?) Proszę o Pomoc;]

Dołączam zdjęcie:
http://img37.imageshack.us/i/imgruranosna.jpg/
5!

grayfox
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 878
Rejestracja: pn, 9 cze 2008, 18:05
Motocykl: KXF 250 2006
Styl jazdy: Cross Country
Lokalizacja: Żywiec / Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: yz 125 04' rura nośna amortyzatora przedniego

Post autor: grayfox » czw, 22 kwie 2010, 20:45

Widziałem w necie stronę firmy która się zajmuje takimi naprawami. Poszukaj w google napewno znajdziesz, chociaż z drugiej strony 350 zł za nową (szybciej jak mniemam, a nówka to nówka) to też rozsądne wyjście.

Awatar użytkownika
Gardor
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 51
Rejestracja: pn, 13 paź 2008, 18:47
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Kalvåg/Wadowice
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: yz 125 04' rura nośna amortyzatora przedniego

Post autor: Gardor » sob, 24 kwie 2010, 16:35

Jak coś na przyszłość jest to goleń . A co niszczenia uszczelek przez te ubytki to często w innych amortyzatorach próbowało się zabrać delikatnie wodnym papierem ściernym wygładzić te ubytki żeby nie były ostre bo jak są ostre to tną po prostu uszczelki.
Jeździjmy tak, by było nas więcej a nie mniej!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”