Czeski nikasyl.

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
jacekz80
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 229
Rejestracja: pn, 19 sty 2009, 16:19
Motocykl: CRF 250R 2007r.
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Piła
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Czeski nikasyl.

Post autor: jacekz80 » wt, 9 mar 2010, 17:07

Witam.Chciał bym się dowiedziec jakie konkretnie są wady czeskiego nikasylu.
Opinię proszę wyrażac na podstawie własnych doświadczeniach.Mile widziane fotki.

Big
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 362
Rejestracja: pn, 16 kwie 2007, 12:19
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: w lesie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Czeski nikasyl.

Post autor: Big » wt, 9 mar 2010, 21:29

Po rozmowie z człowiekiem który sie tym zajmuje. Przyznał sam ,ze czeski nicasil nie dorównuje orginalnemu.
Szybciej sie wyciera.
Ale nie ma tragedi.
I reklamacji tez.
Mowa o prawdziwej usłudze w Strakonicach ( CZ). A nie o jakichś sciemniaczach /rzezbiarzach.

Dlatego zrobiłem nicasil Belgijski

mx forever
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 58
Rejestracja: ndz, 2 lis 2008, 19:07
Motocykl: yamaha yz250f 06r
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Zambrów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Czeski nikasyl.

Post autor: mx forever » wt, 9 mar 2010, 21:43

najlepszy nicasil robią chińczycy na chodniku, tylko u nich robie. A tak serio to polecam Holenderski, kraj z wielkimi tradycjami mxowymi , ja tam robilem i niemoge nic zarzucic ,bardzo odporny i dokladnie wykonany
Lubi zapier*alać :D

Joker
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 217
Rejestracja: pt, 24 paź 2008, 23:10
Motocykl: YZ250F 05r Husqa CR125 05r
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Pszczyna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Czeski nikasyl.

Post autor: Joker » wt, 9 mar 2010, 21:50

a w pl ? nicasil zeliwny :D tzn tuleja ;p
czeski ? nie jestem przekonany

Ja jak bym robił to tylko w niemczech albo anglia :) Niemcy maja dość duze doświadczenie już w latach 90 stosowali te powłoki w taktorach narki FEND, czesto jeźdze do niemiec ale nigdzie sie jeszcze nie spotkałem z zakładem nakładajacym ta powłoke. Moze znacie adresy takowych zakładów :) ?
"kiedy siedzę na maszynie totalny czuje luz, włączam silnik daje kopa za mna tylko kurz..."

Emil.

Big
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 362
Rejestracja: pn, 16 kwie 2007, 12:19
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: w lesie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Czeski nikasyl.

Post autor: Big » wt, 9 mar 2010, 22:19

mx forever pisze:najlepszy nicasil robią chińczycy na chodniku, tylko u nich robie.
-----------------------------------------------------------------
??? Co to za gadka , ma niby byc ?

-----------------------------------------------------------------
A tak serio to polecam Holenderski, kraj z wielkimi tradycjami mxowymi , ja tam robilem i niemoge nic zarzucic ,bardzo odporny i dokladnie wykonany
Co ma tradycja ,do technologii ??
Tacy Belgowie to pewnie " cieniasy "przy Holendrach ? :wink:
Jesli już mówimy o tradycjach mx ...
Ostatnio zmieniony śr, 10 mar 2010, 16:40 przez Big, łącznie zmieniany 2 razy.

Autor tematu
jacekz80
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 229
Rejestracja: pn, 19 sty 2009, 16:19
Motocykl: CRF 250R 2007r.
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Piła
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Czeski nikasyl.

Post autor: jacekz80 » śr, 10 mar 2010, 11:04

Pytanie w poście brzmiało-jakie czeski nikasyl ma wady.
Chcę zrobic ten czeski (jeśli nie wiecie o co chodzi,to chodzi o kase),bo nie chce bawi się w tuleje.
Tuleja moim zdaniem nie załatwia sprawy,za dużo wad.Myślę że na nikasylu z południa też można jeździc.Czy tam nie ma motocykli?

Big
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 362
Rejestracja: pn, 16 kwie 2007, 12:19
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: w lesie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Czeski nikasyl.

Post autor: Big » śr, 10 mar 2010, 16:39

No to ci napisałem, co mówi człowiek który zrobił w CZ kilkaset takich cylindrów.
Że jest deko mniej trawały od orginału. I nie ma praktycznie reklamacji.
Czy to nie wystarczy??
Ja postawiłem na nicasil taki, który dorównuje orginałowi lub go nawet przeżwyzsza.
W/g długich "macań" tematu i rozmów z posrednikami( o dużej renomie) i zbierania opini uzytkowników.
Ale jak na razie to sam musze poczekac do pierwszej rozbiórki ,aby to zweryfikowac osobiście.
Ja ze spawaniem wyrobiłem sie w 1k .

Oczywiście masz racje. Że czeski N jest do przyjecia.
Tradycje i poziom w CZ, sa wyzsze niz w Pl. Ale powtarzam. To nie ma nic do rzeczy.
Dobra technologie moga miec i w San Marino? Czemu nie.
Swoja droga ,to ciekawe , ilu czechów robi Nicasil u siebie ???
Zdaje sie ,że Strakonice robia cylindry do Jawy żużlowej. A to juz nie żarty.
To zawodowy sport. A Jawa gra tam główna role...
???

MXdawid#767
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 176
Rejestracja: sob, 11 paź 2008, 11:04
Motocykl: Honda CR 125 '04
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Czeski nikasyl.

Post autor: MXdawid#767 » czw, 11 mar 2010, 07:25

pamiętam że mój kumpel kiedyś robił w Czechach nicasil bo pękla mu przegroda w orginalnym w CR250 03r i podobno tam robili ze spawaniem przegrody. odebrał cylek, poskładał i po 10 min mu się skończył tj zatarł się. moto przez pierwsze 5 min chodziło na wolnych obrotach z przerwami a póżniej jechaliśmy do lasu popyrkać żeby go dotarł i jeszcze dobrze do lasu nie wjechaliśmy i moto stanęło. rozebrał gorę i okazało się ze na przegrodzie kanału wydechowego się skończył nicasil i przegroda znowu pękła. zadzwonił do pośrednika co to robi, odesłał mu cylinder i stwierdzili ze to ich błąd(ale nie jestem pewien) oddali mu cylinder ale goły bez powłoki i pieniądze za tłok który sie wtedy po 10 min skończy tak wiec coś się da jeszcze z nimi dogadać. pozdro :)
Honda CR 125 2004''

bulamoto
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 251
Rejestracja: sob, 8 mar 2008, 19:57
Motocykl: yz125 sx125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: luban-olszyna-mirsk-jelenia gora
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Czeski nikasyl.

Post autor: bulamoto » czw, 11 mar 2010, 18:22

chyba nie jest normalne, ze po nalozeniu nowego czeskiego nikasilu, z nowym tloczkiem robi sie 20mth i widac spore jego wytarcia widziane golym okiem, a przy mierzeniu odchylki wahaja sie w granicach 0,08mm... :finga:

mario1989
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 31
Rejestracja: śr, 23 kwie 2008, 13:41
Motocykl: YZF 426
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: zawiercie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Czeski nikasyl.

Post autor: mario1989 » czw, 25 mar 2010, 08:04

Witam

Ja robiłem w tamtym roku Czeski nicasil w tym roku kupiłem nowy cylinder :)
Wiec juz wiesz jaka jest jego jakość :)

W ogóle jak przyszedl cylinder to wygladal tak jakby ktos w nim szpilka ponakuwał z 40 dziurek :) a po pół sezonu tak jak pisze kolega juz gołym okiem było widac jak sie poprzecierał :) za czeski zapłacisz 600 a za niebo lepszy dasz 750 :) (niemiecki)

bikej78
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 17
Rejestracja: czw, 17 kwie 2008, 19:51
Motocykl: RM 250, CR 250
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Czeski nikasyl.

Post autor: bikej78 » pt, 26 mar 2010, 13:30

Ja robiłem Czeski nicasil w KMX-ie. Osobiście dostarczałem i odbierałem u pepiczków. Powiem,że jestem bardzo zadowolony. Motor hula cały czas już drugi rok. Nie wiem czy to ważne ale jak oddawałem cylinder to pytali mi się, czy mają zrobić tańszy czy lepszy.Oczywiście kazałem nałożyć lepszy i do tego tłok Proxa. Nie mam problemu z motorem.
bikej78@tlen.pl, gg 7199532

Joker
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 217
Rejestracja: pt, 24 paź 2008, 23:10
Motocykl: YZ250F 05r Husqa CR125 05r
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Pszczyna
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Czeski nikasyl.

Post autor: Joker » pt, 26 mar 2010, 20:51

Bkej podaj adres zakładu :) chetnie sam sobie to załatwie a nie przez pośredników ;)
"kiedy siedzę na maszynie totalny czuje luz, włączam silnik daje kopa za mna tylko kurz..."

Emil.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”