Skrzynia korbowa a cisnienie.
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 44
- Rejestracja: wt, 13 maja 2008, 14:58
- Motocykl: Suzuki RM 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Sokółka
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Skrzynia korbowa a cisnienie.
No ja też niczym nie smaruje nowych uszczelek. Ale jak wydmuchalo mi uszczelke między karterami a chciałem pojezdzić to zrobilem ją z grubego papieru i nasączyłem pokostem. Mój dziadek od lat robi pompy wodne i zawsze używa pokostu do uszczelek.
Albo Suzuki, albo nic...
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 6
- Rejestracja: czw, 12 lis 2009, 11:05
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Skrzynia korbowa a cisnienie.
następnym razem po prostu postaraj się o klingielit czy polonit, jak zwał tak zwał, wytnij z tego i takiej uszczelki nie ma potrzeby niczym nasączać.
-
- Moderator
- Posty: 770
- Rejestracja: ndz, 23 gru 2007, 01:41
- Motocykl: Husqa TE450 06/ FZ6S Fazer
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 3 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Skrzynia korbowa a cisnienie.
A ja proponuje odżałować te 60 PLN i kupić sobie cały komplet dedykowanego do danego modelu. Masz tam pod głowice, pompe wody, kartery, sprzęgło itp. Żadnych silikonów, pokostów, hermetyków i innych gówien potem zeskrobać tego chadziajstwa nie idzie i niszczysz powieszchnie. Dodatkowo jeżeli już to silikon tylko czarny lub srebrny czerwony wygląda potem obrzydliwie że aż wymiotować się chce natomiast tamte zaraz po skręceniu przetrzesz szmatką i nie ma śladu. Kup uszczelki i będzie klasa. W przypadku nowszych roczników YZ 125 uszczelki między kartery nie ma wcalebaba_zanetti pisze:następnym razem po prostu postaraj się o klingielit czy polonit, jak zwał tak zwał, wytnij z tego i takiej uszczelki nie ma potrzeby niczym nasączać.
ADV/Adventure