Problem z CR 125

[malyex]

Witam. Mam problem z CR 125. Leciałem dziś po polnej drodze na maxa i po ok 5 minutach takiej jazdy moto nagle zgasł.
Iskra jest, paliwo dostaje. O co kaman ??? Dodam, że motocykl zgasł nagle, bez przerywania. Zauważyłem, że jest za mało płynu chłodzącego, ale był źle dokręcony korek. Kompresja wydaje się, że jest taka jak wcześniej. Pomocy.

[piotrgurski]

Nie chce być nie grzeczny ale gratuluje głupoty Po 5 min katowania na prostej to po prostu zapiłowałeś sprzęta i nie ma kompresji. Jak chcesz być pogromcą prostych to kup sporta bo w crossie to na tłoki korby i cylindry nie zarobisz.

[grayfox]

Dokładnie jak napisał fifi, dojechałeś sprzęta. 2T w crossie bardzo nie lubi takiej jazdy, monotonnej na pełnym gazie.
Najlepiej gdy obciążenie jest zmienne. Ściągaj cylinder i oceń straty.

IMO najdroższe 5 min w twoim życiu będzie :drinkers:

[lukasz91]

dokładnie tak jak tutaj koledzy wyżej powiedzieli, możesz jeszcze sprawdzić ciśnienie w cylindrze jeśli masz takie urządzenie, a jak nie masz no to ściągaj cylinder.

[malyex]

Hehe. Troszkę źle się chyba wyraziłem i wszyscy mnie teraz opier...dzielają. Jechałem jakieś 5 minut polną drogą, sporo zakrętów. Pisząc na maxa miałem na myśli szybką jazdę, ale nie tak, że pędzel odkręcony na full przez 5 minut i po prostej równej drodze. Moto na pewno dostało w tyłek, ale nie wydaje mi się, że mogłem go zajechać. Od tamtej pory nie można go odpalić. Jakieś jeszcze pomysły ? Dzisiaj postaram się zdjąć cylinder i zobaczyć co i jak. Napiszę później jak to wyglądało od środka.

[Mateusz_MX]

Jeżeli nie było płynu, to poszła uszczelka pod głowicą. Przypadek u mojego kolegi. Dodatkowo motocykl na pewno dostał w dupę, ale skoro ruszasz starterem to się nie zatarł. Zdejmij cylinder i niech go obejrzy znawca. Ważne by na korbowodzie nie było przebarwień. Głowna przyczyna tego że nie odpala jest utrata kompresji. Obstawiam, że poszła uszczelka pod głowicą, wyrzuciło Ci płyn i fajrant.

[malyex]

Witam ponownie. Cylinder zdjęty. Na cylindrze na tej wąskiej (ok. 3 mm) ściance na wydechu troszkę zszedł nikasil. Tłok jest na wydechu lekko podtarty. Końce pierścienia prawie się dotykają po włożeniu w cylinder (brakuje jakieś 0,1 mm).

[Adziowy]

To samo miałem Próbowałem go odpalić po 3 miesiącach postoju, za h**a nie chciał odpalić, odkręcam świece, cała mokra, kopnęłem raz i prysznic z cylindra, na początku nie wiedziałem o co chodzi patrze do chłodnicy a tam suchutko, odkreciłem głowicę i okazało się że uszczelka. odkręć na początek samą głowice bo mozę cylindra nie bedzie trzeba zdejmowac

[bulamoto]

mialem przypadek ,ze po ponad godzinnej jezdzie puscila uszczelka na glowicy i woda poszla w cylinder...koles wygladal jak swieca dymna motor juz nie odpalil, pozniej na warsztacie okazalo sie ze przylapalo tlok i pierscien. Co do sprawy Malyex stawiam na pierscionek

[malyex]

uszczelka pod głowicą cała. płyn uciekał górą, bo był korek nie dokręcony. pierścień pasuje idealnie. na tłoku i cylindrze lekkie podtarcie na wydechu. co to jeszcze może być ?

[malyex]

Złożyłem silnik na starych gratach. Teraz pali tylko z popychu i coś się tłucze w silniku. Tłok jest selekcja C. Jaki może być koszt nowego cylindra, bo z tego w jednym miejscu schodzi nikasil ?

[Pharah]

nowy cylek - około 1300zł