Strona 24 z 26

Re: NIKASIL CZY TULEJA, wady i zalety, co wybrać?

: sob, 20 sie 2011, 17:22
autor: Enduros70
Usłyszałem dzisiaj, że nicasil nakładają tylko w fabrykach, a te firmy do których wysyła większość z was cylindry nakłada chrom techniczny. Jest to bardzo kontrowersyjny temat, także proszę o wypowiedź ludzi mających kontakt w tym środowisku.

Re: NIKASIL CZY TULEJA, wady i zalety, co wybrać?

: śr, 31 sie 2011, 00:58
autor: Enduros70
Nikt się tutaj nie zna na ten temat ?

Re: NIKASIL CZY TULEJA, wady i zalety, co wybrać?

: śr, 31 sie 2011, 14:33
autor: uncatchble
Mam pytanie trochę nie na temat. O co chodzi z tymi selekcjami, przykładowo mam sel. A i sel. B jest większa od tej A i co to ma na celu ? Jestem jeszcze trochę zielony w tych sprawach więc prosiłbym o wyjaśnienie.

Re: NIKASIL CZY TULEJA, wady i zalety, co wybrać?

: czw, 15 wrz 2011, 20:18
autor: Enduros70
Wystarczyło troszkę poczytać przed zadaniem pytania. Jak wiadomo nic nie jest wieczne i powłoka nicasilowa wyciera się wraz z użytkowaniem przez co musimy większe tłoki wstawiać po wcześniejszym zwymiarowaniu, aby był zachowany odpowiedni luz montażowy (między tłokiem a powierzchnią gładzi).

Re: NIKASIL CZY TULEJA, wady i zalety, co wybrać?

: czw, 15 wrz 2011, 22:17
autor: Majster128
Enduros70 pisze:Usłyszałem dzisiaj, że nicasil nakładają tylko w fabrykach, a te firmy do których wysyła większość z was cylindry nakłada chrom techniczny. Jest to bardzo kontrowersyjny temat, także proszę o wypowiedź ludzi mających kontakt w tym środowisku.
Wcale nie jest to kontrowersyjny temat. Po wypowiedzi twierdzę, że będziesz dziennikarzem, bo lubisz plotki i wprowadzać zamęt tam gdzie jest porządek.

Chrom techniczny może nałożyć większość firm zajmujących się naprawą silników czy głowic - nie mówię tu o mechanikach.
Powłoka niklowo-wapniowo-krzemowa nie jest już tak prosta do nałożenia. Obydwie idzie spokojnie odróżnić nieuzbrojonym okiem.

Re: NIKASIL CZY TULEJA, wady i zalety, co wybrać?

: ndz, 18 wrz 2011, 11:38
autor: Enduros70
Czyli wnioskując po tym co napiłeś, nicasil jest nakładany ? Nie będe żadnym dziennikarzem, gdyż bardzo mnie zaskoczyło, a uzyskałem tą informację od użytkownika znającego osobiście WLD_Wlodi, który ponoć ma o tym takie same zdanie.

Re: NIKASIL CZY TULEJA, wady i zalety, co wybrać?

: ndz, 18 wrz 2011, 17:25
autor: Majster128
oczywiacie, ze jest nakladany. Nie wiem skad wam sie takie spekulacje biora.

Re: NIKASIL CZY TULEJA, wady i zalety, co wybrać?

: pt, 23 wrz 2011, 20:43
autor: Roosters
Witam

Bardzo dobre powłoki nakłada firma LONGCOURT, jestem u nich co tydzień, z tego co widziałem to dysponują naprawdę wysoko zaawansowaną techniką, i nie jest to chrom techniczny który jest nakładany w europie.Zajmują się oni nakładaniem powłoki do silników fabrycznych Jawy.
Jeżeli ktoś potrzebował zregenerować cylek to mogę pomóc.

Re: NIKASIL CZY TULEJA, wady i zalety, co wybrać?

: pn, 16 sty 2012, 19:23
autor: TurboZ
a pytanie ode mnie.
Ktoś z forumowiczów jeździ na tulei w zawodach ? ( i jak się czujecie z tuleją ) Pytanie do wszystkich ale najbardziej mnie interesują zawodnicy na 125 ;p
Z góry dzięki za odpowiedzi.

Re: NIKASIL CZY TULEJA, wady i zalety, co wybrać?

: pn, 16 sty 2012, 20:25
autor: Majster128
Dam Ci porównanie. Są dwa crossy YZ 125 05r. i CR 250 03r. znajomych na tulei.
Są też dwa crossy (w tym jeden mój CR) YZ 125 02r. i CR 250 03r. na nicasilu.
Podstawowa różnica to przyśpieszenie z jakim rozkręca się silnik na obroty. Żeby osiągnąć powiedzmy 8 tys. obr. tuleja potrzebuje więcej czasu. W dodatku tuleje ciągle sprawiają wrażenie niedogrzanych.
Zwykle jest tak, że jak jeździsz dłużej na niższych obrotach i chcesz później odkręcić to 2T musi przepalić to co się nazbierało w skrzyni korbowej. Tuleja potrzebuje więcej czasu, żeby to przepalić. Na nicasilu odkręcasz, parsknie ze dwa razy i leci już normalnie.
Resumując silnik na tulei jest zamulony. Dodam, że żeliwo ma większy współczynnik tarcia od nicasilu.

Re: NIKASIL CZY TULEJA, wady i zalety, co wybrać?

: pn, 16 sty 2012, 20:37
autor: marek antczak
Majster128 pisze: Podstawowa różnica to przyśpieszenie z jakim rozkręca się silnik na obroty. Żeby osiągnąć powiedzmy 8 tys. obr. tuleja potrzebuje więcej czasu. W dodatku tuleje ciągle sprawiają wrażenie niedogrzanych.
Zwykle jest tak, że jak jeździsz dłużej na niższych obrotach i chcesz później odkręcić to 2T musi przepalić to co się nazbierało w skrzyni korbowej. Tuleja potrzebuje więcej czasu, żeby to przepalić. Na nicasilu odkręcasz, parsknie ze dwa razy i leci już normalnie.
Resumując silnik na tulei jest zamulony. Dodam, że żeliwo ma większy współczynnik tarcia od nicasilu.

Tuleja w crossie :axe: Nawet jak by robili to za darmo nie zrobił bym tego :finga:

Re: NIKASIL CZY TULEJA, wady i zalety, co wybrać?

: wt, 7 lut 2012, 11:54
autor: Suprotec
nicasil teraz kosztuje 550zł, potem wymiana tylko tłoka, min 5-8 tłoków
tuleja 400zł potem przy każdej wymianie tłoka 70zł szlif, po 4 tłokach wymiana tulei, kolejne 400zł i znowu 70zł na szlify.
Przykładowo (przy wymianie tłoków po czasie jak zalecane przez producenta) nicasil wytrzyma 8 tłoków to cylinder kosztuje tylko 550zł
Tuleja przy 8 tłokach: (400+70x3)+(400+70x3)=1220zł
1220zł - 550zł = 670zł
Tyle zaoszczędzisz po kilku latach na nicasilu.
Niemowie już o bezpowrotnym zniszczeniu cylindra przy tulejowaniu.