Yz 125 , 96/97r - Nie Pali

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
kerfur
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 10
Rejestracja: sob, 18 lis 2006, 20:36
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Rudnik (koło Myślenic)
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Yz 125 , 96/97r - Nie Pali

Post autor: kerfur » sob, 28 mar 2009, 11:07

Witam wszystkich forumowiczow.

Ostanio mialem ochote smignac na setce przez zakopiankę (krk)
no i przy juz konkretnej predkosci motor zaczol gasnac ;/ poprostu im wiecej gazu tym go dlawilo myslalem ze to paliwo ale byl pelen bak :)

Gdy go zaholowalem do domu popatrzymel najpierw na swiece ale jest ok ;/ chociaz cos ja co nieco zalewalo.
Potem czuyszczenie gaznika dysz etc . potem na popych i zapalil ale trxymal tylko maksymalne obroty puscilem gaz i motor zdechl .


Co tutaj jest przyczyna prosze o pomoc
Yamaha YZ 125 97r

lukasz_eu
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 135
Rejestracja: pt, 13 mar 2009, 23:35
Motocykl: KX 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yz 125 , 96/97r - Nie Pali

Post autor: lukasz_eu » sob, 28 mar 2009, 11:58

sprawdzałeś iskrę ?
czy dobra przy kopaniu

WLD_Wlodi
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1040
Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 19:48
Motocykl: Różnie to bywa.
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yz 125 , 96/97r - Nie Pali

Post autor: WLD_Wlodi » sob, 28 mar 2009, 17:38

zapalil ale trxymal tylko maksymalne obroty puscilem gaz i motor zdechl .
Kiedy był tłok wymieniany?

Erda
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 81
Rejestracja: wt, 8 kwie 2008, 20:36
Motocykl: Honda CRF 450
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Wisla
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Yz 125 , 96/97r - Nie Pali

Post autor: Erda » sob, 28 mar 2009, 17:52

Być może zawilgociło Ci moduł,miałem te same objawy jak zawilgociło mój moduł w hondzie.Suszenie nic nie dało,wysłalem do elektroserwisu,wysuszyli i zalali nowym uszczelniaczem.I chodził jak trzeba.

Pozdro

amator
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 1173
Rejestracja: śr, 11 kwie 2007, 19:00
Motocykl: YZF250, KXF250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Podziękował: 3 razy
Podziękowania: 3 razy
Status : Offline

Re: Yz 125 , 96/97r - Nie Pali

Post autor: amator » czw, 9 kwie 2009, 20:49

Przyczyn moze byc wiele ale wyglada na chudą mieszankę w olej i przytarcie tloka/korbowod. trzeba zdjąc cylinder

metalbeast
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 267
Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
Motocykl: Kawsaki KX 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Głogów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yz 125 , 96/97r - Nie Pali

Post autor: metalbeast » pt, 10 kwie 2009, 00:12

co to znaczy "pośmigałem po zakopiance" ?? chyba nie chcesz powiedzieć, że piłowałeś 2t na prostej ?

Już nie jeden raz słyszałem że grzanie po prostej, na asfalcie zabija moto - ciągłe trzymanie na tych samych obrotach zarzyna podobno silnik.
Może zgubił kompresję i dla tego nie pali już.
Jeśli "żyłowałeś sprzet" i zaliczył pad, to lepiej zajrzyj do cylindra.
BANDIT

Autor tematu
kerfur
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 10
Rejestracja: sob, 18 lis 2006, 20:36
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Rudnik (koło Myślenic)
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Yz 125 , 96/97r - Nie Pali

Post autor: kerfur » sob, 18 kwie 2009, 14:45

Juz niestety po kosztach :) i motor znowu smiga
Zatarl sie popsorstu :/
Katowalem go na prostej i mial dosc
Cylinder nowy i tlok + simeringi xD
Ale smiga :)
dziekuje kazdemu za pomoc :)
Off: Ku przestrodze ... 2t + prosta = 10 min koniec silnika :D
Yamaha YZ 125 97r

metalbeast
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 267
Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
Motocykl: Kawsaki KX 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Głogów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yz 125 , 96/97r - Nie Pali

Post autor: metalbeast » pn, 20 kwie 2009, 13:16

z tym 10min to przesada, bo często się crossem do toru dojeżdża 3km. albo 10 :) ważne żeby go nie piłować i tyle. Tu chyba zdecydowaną przewagę ma 4T

Pierwsza rzecz przed którą mnie przestrzegano, to właśnie 'nie piłuj na prostej asfaltowej drodze' no i kiedy jadę kawałek asfaltem to pyrkam sobie spokojnie na różnych biegach
BANDIT

amator
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 1173
Rejestracja: śr, 11 kwie 2007, 19:00
Motocykl: YZF250, KXF250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Podziękował: 3 razy
Podziękowania: 3 razy
Status : Offline

Re: Yz 125 , 96/97r - Nie Pali

Post autor: amator » pn, 20 kwie 2009, 22:40

metalbeast pisze:z tym 10min to przesada, bo często się crossem do toru dojeżdża 3km. albo 10 :) ważne żeby go nie piłować i tyle. Tu chyba zdecydowaną przewagę ma 4T

Pierwsza rzecz przed którą mnie przestrzegano, to właśnie 'nie piłuj na prostej asfaltowej drodze' no i kiedy jadę kawałek asfaltem to pyrkam sobie spokojnie na różnych biegach
W ogóle asfaltem sie nie jeździ tylko poboczem (skrajem) po ziemi, bo asfalt bardzo stępia kolce, a tępe kolce to opona do kitu, koło miele ale nie jedzie . :wink:

metalbeast
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 267
Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
Motocykl: Kawsaki KX 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Głogów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Yz 125 , 96/97r - Nie Pali

Post autor: metalbeast » wt, 21 kwie 2009, 00:14

no tak, to już inna sprawa - opony. Wiadomo, tam gdzie można to po ziemi się leci. A jak po asfalcie to ostrożnie, szkoda sprzętu.
BANDIT

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”