amatorskie pykanie na kawci :D

Tu umieszczaj linki do twoich fotografii posadzonych na innych serwerach
Gracjan#44
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 137
Rejestracja: wt, 27 maja 2008, 17:58
Motocykl: RMZ250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: amatorskie pykanie na kawci :D

Post autor: Gracjan#44 » sob, 16 paź 2010, 08:47

Ja na Twoim miejscu pomyślałbym o ochraniaczach na łokcie, jak sie od początku przyzwyczaisz to nie będą przeszkadzały. Zaczniesz jeździć coraz szybciej i gleby będą boleśniejsze a na łokieć bardzo często się upada. Ja juz kilka ochraniaczy połamałem a co by było jakbym ich nie miał... może lepiej, że nigdy sie nie dowiem hehe.
Pozdrawiam i powodzenia

JEST TAKA ZASADA,
NIE KAŻDY JĄ ZNA.
WOLNOŚĆ ZACZYNA SIĘ WTEDY,
GDY KOŃCZY SIĘ STRACH

Yzf 250
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 226
Rejestracja: śr, 16 gru 2009, 20:04
Motocykl: YAMAHA YZF 250 08'
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Głogów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: amatorskie pykanie na kawci :D

Post autor: Yzf 250 » sob, 16 paź 2010, 11:32

Aga#724 pisze:hehe dziekuje :)
gogle i rekawiczki muszę koniecznie kupić, bo zdążyłam się przekonać jak bardzo są potrzebne- przez gogle nic nie widać, do tego mi latają i zaliczyłam glebę.. :D

Yzf 250 postaram się trzymać kolanami w skoku,dziś byłam na torze i chyba dostosowałam się do rady :D choć czasem i tak to nie było to.
tablica była już pęknięta gdy ją kupiłam ;) ale forumowa Blondi#24 obiecała mi dać swoje plastiki więc po zimie myślę kawcia będzie odpicowana :)
mckwadrat89 haha no a co:D KTMy zostają w tyle! chociażby na chwilę haha :D

p.s. mam nadzieję że jeszcze coś ze mnie wyrośnie w tym sporcie :lol:

Aha myślałem, że zaliczyłaś jakiegoś poważnego crasha :) Co do tego, że lądujesz na przód to trzymaj gaz równo na skoku bo całkiem wykończysz tablice :D 8) HEHE

Darof
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 26
Rejestracja: pt, 30 paź 2009, 18:51
Motocykl: Szukam...
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Rybnik
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: amatorskie pykanie na kawci :D

Post autor: Darof » pn, 22 lis 2010, 20:31

Hey :wink:

Aga#724 świetne fotki oraz tor. Jak można wiedziec, gdzie się on znajduje? Teraz Dopiero zauważyłem, że mieszkamy dość blisko siebie, więc jak mogę zapytac, gdzie znajduje się ten tor? Czerwionka ?

Pozdrawiam :)
"NO RISK, NO FUN" :D

Autor tematu
Aga#724
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 3
Rejestracja: pn, 21 cze 2010, 22:13
Motocykl: kx 85
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gorzyczki City
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: amatorskie pykanie na kawci :D

Post autor: Aga#724 » pt, 11 lut 2011, 08:53

nareszcie słoneczko pokonało śnieg więc trzeba było by się obudzić z zimowego obijania :D choć nie do końca obijania bo raz zabrałam Kafcię na odśnieżanie :D no ale mam nadzieję że zima już nie wróci i będzie można za niedługo zacząć porządne treningi :D z Blondi mamy ambitne plany więc oby się udało :mrgreen:
kilka fotek z odśnieżania, ot tak żeby się coś tu działo :twisted:



mały poślizg =gleba :lol:


i ładne kółeczko :D


a co do zimy to w takiej 'mojej' formie :


i oby do takich klimatów! -



pozdrawiam ! :mrgreen:

Awatar użytkownika
piotrgurski
Moderator
Moderator
Posty: 770
Rejestracja: ndz, 23 gru 2007, 01:41
Motocykl: Husqa TE450 06/ FZ6S Fazer
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 2 razy
Podziękowania: 3 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: amatorskie pykanie na kawci :D

Post autor: piotrgurski » pt, 11 lut 2011, 23:11

Zakładaj kask :!: chłopaki i tak wiedzą że fajna z Ciebie dziewczyna a naprawdę szkoda głowy :wink:

pzdr Fifi 8)
ADV/Adventure

WFM-SHL-WSK
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 130
Rejestracja: sob, 26 gru 2009, 02:36
Motocykl: CR 250R
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Wrocław !!!
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: amatorskie pykanie na kawci :D

Post autor: WFM-SHL-WSK » pt, 11 lut 2011, 23:32

Głowę też szkoda :D ,ale możesz się Aga nabawić zapalenia ucha....

Ja już miałem 4 razy i uwierz okropny bul,dlatego teraz czapka zawsze ale jak motor to jeszcze kask dochodzi do tego i uczy są dobrze zabezpieczone :)

Pozdrawiam :)
Najpiękniejsza muzyka to ryk silnika ... !

---------------->

bocian
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 127
Rejestracja: ndz, 2 sty 2011, 22:28
Motocykl: KTM sx 125 '05
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Toruń
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: amatorskie pykanie na kawci :D

Post autor: bocian » ndz, 13 lut 2011, 04:29

Proszę Cię zakładaj kask bo ja wczoraj jeździłem fakt w kasku i goglach i całej reszcie ochraniaczy na białym puchu jadać na odkręconej 3 wpadłem w mega dziurę po lisiej noże (tak mi się wydaje) przeleciałem przez kierownicę połamałem przedni błotnik wykrzywiłem kierownicę uszkodziłem lewą chłodnicę cały płyn chłodniczy uciekł pomimo to przednia felga niby excel rims a pogięła się jak jakaś tandeta z Tajwanu więc jaki z tego wniosek? nie jeździjcie brawurowo po śniegu mimo to że wpakowałem w remont kata prawie 3 tysiące miałem zrobionego na cacy od podstaw na nadchodzący sezon a tu proszę bez środków na naprawę ani sprawnego motoru i to taka naprawa szkód wcale mnie mało nie wyniesie :butthead: :axe: :oops:
Ostatnio zmieniony ndz, 13 lut 2011, 13:43 przez bocian, łącznie zmieniany 1 raz.

sebek1516
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1914
Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
Motocykl: gram w zielone
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: amatorskie pykanie na kawci :D

Post autor: sebek1516 » ndz, 13 lut 2011, 12:30

przednią kierownicę
:lol: :lol: :lol:

Nawet gdyby nie ta dziura to kawałek ziemi, jakaś bryła czy coś, zamarznięta może zagwarantować Ci desant i dodatkowe koszty ;)
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM

Autor tematu
Aga#724
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 3
Rejestracja: pn, 21 cze 2010, 22:13
Motocykl: kx 85
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gorzyczki City
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: amatorskie pykanie na kawci :D

Post autor: Aga#724 » ndz, 13 lut 2011, 20:14

no, może kasku nie miałam, ale głowa na karku na szczęście jeszcze jest,jak narazie :D więc pamiętam o tym żeby go ubierać, tyle że na 'odśnieżanie' nie był tak konieczny-10min jazdy po łące którą znam jak własną kieszeń(trenuje tam konno :) ) no i to było bardziej wożenie tyłka :D ale fakt, że lepiej kask mieć i nie będę już więcej dawać złego przykładu :mrgreen:
hehe dzięki, że się o moją głowę martwicie :mrgreen:
pozdrawiam :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wasze fotki”