Husqvarna TE 610 - problem z obrotami, gdy wyłączam ssanie?
-
Autor tematuzielak
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 8
- Rejestracja: śr, 26 lip 2006, 18:26
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: opolskie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Husqvarna TE 610 - problem z obrotami, gdy wyłączam ssanie?
Mam problem z obrotami w Husqwarnie TE 610. Gdy wyłączam ssanie motor wchodzi na wysokie obroty. Gdy je właczam motor pracuje normalnie. Gdy próbowałem regulowac gażnik przy pomocy sróbki i pokrętła silnik nie reagował. Motor mam dwa dni. Mam też problem z jego odpaleniem. Czy odpalać należy z wciśniętym dekompresatorem, czy jest na to inny sposób na odpalenie tej bestii? W czym tkwi problem?
zielak
-
- Do odcięcia!
- Posty: 719
- Rejestracja: ndz, 1 sty 2006, 10:11
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
A zobacz czy Husqa jest z półautometem, czy z automatem od ssania.
Pólautomat poznasz po tym ze po wciśnięciu dekomp. dźwigienka lekko się chowa, i delikatnie kręcąc wałem w pewnym momencie odskakuje z powrotem-wtedy sruu w kopniaka i jazda. Ja tego kiedyś nie wiedziałem i też wylałem wiadro potu zanim odpaliłem swojego cielaka, kombinując jak koń pod górę.
Pólautomat poznasz po tym ze po wciśnięciu dekomp. dźwigienka lekko się chowa, i delikatnie kręcąc wałem w pewnym momencie odskakuje z powrotem-wtedy sruu w kopniaka i jazda. Ja tego kiedyś nie wiedziałem i też wylałem wiadro potu zanim odpaliłem swojego cielaka, kombinując jak koń pod górę.
-
Autor tematuzielak
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 8
- Rejestracja: śr, 26 lip 2006, 18:26
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: opolskie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Tak motor sie wkreca na wysokie obroty zaraz po wyłaczeniu ssania. Jak narazie to nie udało mi sie odpalic huski z kopa, jedynie na popych. NIe wiem czy te problemy z wysokimi obrotami oraz to ze nie moge odpalić motoru z kopa nie są spowodowane małym poziomem paliwa w gażniku?piasektt pisze:rozumiem że po wylączeniu ssania motocykl samoistnie wkręca się na obroty ? TAK ? Wyczyściłbm Gaźnik i sprawdził długość i napiętść linek od gazu i od ssania. Agdy odpalasz z kopa dekopresator ma być wciśniety
zielak
-
- VIP
- Posty: 1067
- Rejestracja: pt, 4 lis 2005, 22:56
- Motocykl: RM 125 K8, WR 450 K7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Myszków-okolice Częstochowy
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Ja miałem podobny problem z odpaleniem YZ 250F. Ciężko to będzie wytłumaczyć na piśmie ale spróbuje 8) Wciskasz dekomp. i kopka lekko w dół. W pewnym momencie poczujesz jakby "przeskok". Ciężko mi to nazwać ale napewno zauważysz, mniej-więcej w połowie. Potem mocno kopiesz. Wkońcu dojdziesz do wprawy i będziesz wykonywał te dwie czynności bez zatrzymania.
P.S. Wyczyść świecę i filtr powietrza, moja kiedy ma brudny filtr obraża się i nie pali. Próbuj do skutku, też wiem co to znaczy problem z odpaleniem.
P.S. Wyczyść świecę i filtr powietrza, moja kiedy ma brudny filtr obraża się i nie pali. Próbuj do skutku, też wiem co to znaczy problem z odpaleniem.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 361
- Rejestracja: czw, 13 kwie 2006, 20:41
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Tuchola
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Poprostu jest tak:
Motorek bierze sobie więcej powietrza niżli pozwala mu na to gaźniczek (np. poprzez króciec) a paliwa dostaje tyle samo co zawsze, a jak wciśniesz ssanie to dostaje więcej paliwa niżli bez ssania i proporcje się wyrównuą. Efekt jest taki że z ssaniem siliczek pracuje normalnie a bez ssania niechodzi woogóle lub ma kosmiczne obroty.
p + o = po moto normalnie
p + 2xo = p2xo moto z fałszywym powietrzem
2xp + 2xo = 2xp2xo /2x = po moto z fałszywym powietrzem po wciśnięciu ssania
Legenda:
p- ilośc paliwa wchodcącgo do cylndra
o-ilość powietrza wchodzącego do cylndra
po-mieszanka
2x (przykladowa liczba) ile razy więcej powietrza lub paliwa jest dostarczane do cylindra
Może tak łatwiej to zrozumieć....
Motorek bierze sobie więcej powietrza niżli pozwala mu na to gaźniczek (np. poprzez króciec) a paliwa dostaje tyle samo co zawsze, a jak wciśniesz ssanie to dostaje więcej paliwa niżli bez ssania i proporcje się wyrównuą. Efekt jest taki że z ssaniem siliczek pracuje normalnie a bez ssania niechodzi woogóle lub ma kosmiczne obroty.
p + o = po moto normalnie
p + 2xo = p2xo moto z fałszywym powietrzem
2xp + 2xo = 2xp2xo /2x = po moto z fałszywym powietrzem po wciśnięciu ssania
Legenda:
p- ilośc paliwa wchodcącgo do cylndra
o-ilość powietrza wchodzącego do cylndra
po-mieszanka
2x (przykladowa liczba) ile razy więcej powietrza lub paliwa jest dostarczane do cylindra
Może tak łatwiej to zrozumieć....