Puchar PZM w Motocrossie- 3.05.08 RZESZÓW
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 7
- Rejestracja: śr, 9 kwie 2008, 14:48
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Puchar PZM w Motocrossie- 3.05.08 RZESZÓW
ludzie ... to nie może być prawda ! taki młody zawodnik. Czołówka w swojej klasie ! (( stałem po wypadku obok niego ... [*][*][*]
nie rozumiem też dlaczego tak zwlekano z przeniesieniem go do karetki ... czy przepisy są aż tak nieludzkie dla zawodników, czy przerwanie i powtórzenie biegu to taki problem ?? No ale racja ... kto mógł przypuszczać że chłopak umrze. Fotka kilka sekund po upadku ... kolejnych nie mam już odwagi pokazywać ...
nie rozumiem też dlaczego tak zwlekano z przeniesieniem go do karetki ... czy przepisy są aż tak nieludzkie dla zawodników, czy przerwanie i powtórzenie biegu to taki problem ?? No ale racja ... kto mógł przypuszczać że chłopak umrze. Fotka kilka sekund po upadku ... kolejnych nie mam już odwagi pokazywać ...
-
- VIP
- Posty: 1067
- Rejestracja: pt, 4 lis 2005, 22:56
- Motocykl: RM 125 K8, WR 450 K7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Myszków-okolice Częstochowy
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Puchar PZM w Motocrossie- 3.05.08 RZESZÓW
Dowiedziałem się o tym dziś rano, ale zdecydowałem że to zbyt delikatna wiadomość żeby o tym na forum pisać. EXC myślę, że powinieneś wstrzymać się z tą informacją do czasu aż trochę się uspokoi.
Co do jego ojca, nie wiem czy wiecie, ale też zagląda na to forum.
P.S. zauważyłem że już wszędzie o tym pisze więc zwracam honor...
Co do jego ojca, nie wiem czy wiecie, ale też zagląda na to forum.
P.S. zauważyłem że już wszędzie o tym pisze więc zwracam honor...
-
- Mistrz prostej
- Posty: 61
- Rejestracja: sob, 5 mar 2005, 22:04
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Milanówek
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Puchar PZM w Motocrossie- 3.05.08 RZESZÓW
Masakra, ostatnio jeszcze widziałem go w sochaczewie... [*]
>>Serwis cross-enduro 2T i 4T,transport, okolice Wawy,tanio!<<
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 301
- Rejestracja: ndz, 4 mar 2007, 00:32
- Motocykl: Już bez,ale wróce... :)
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: GIŻYCKO . UK. EŁK , OPOLE
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Puchar PZM w Motocrossie- 3.05.08 RZESZÓW
http://www.motocross.gros.com.pl/
"Służby medyczne natychmiast udzieliły mu pomocy i już po 2 minutach Andrzej jechał karetką do szpitala." - czy faktycznie tak było?
Wyrazy współczucia dla rodziny i znajomych [*]
"Służby medyczne natychmiast udzieliły mu pomocy i już po 2 minutach Andrzej jechał karetką do szpitala." - czy faktycznie tak było?
Wyrazy współczucia dla rodziny i znajomych [*]
-
- Mistrz prostej
- Posty: 122
- Rejestracja: pn, 28 maja 2007, 13:54
- Motocykl: WR400F
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Mielec
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Puchar PZM w Motocrossie- 3.05.08 RZESZÓW
Tragedia , przykro się robi kiedy się czyta o takich zdarzeniach, bardzo współczuję rodzicom [']
-
- Mistrz prostej
- Posty: 123
- Rejestracja: ndz, 30 mar 2008, 20:47
- Motocykl: CRF 250 06'
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Puchar PZM w Motocrossie- 3.05.08 RZESZÓW
[*] Szkoda że w tak młodym wieku. Wydaje mi się, że wielu chciałoby zginąć w taki sposób. jako zwycięzca.Nikomu złego nie życzę, ale każdego z nas to czeka. Wyrazy współczucia dla bliskich chłopaka. Spoczywaj w pokoju.
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 7
- Rejestracja: śr, 9 kwie 2008, 14:48
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Puchar PZM w Motocrossie- 3.05.08 RZESZÓW
co mówi regulamin zawodów o sytuacji kiedy na torze po ciężkim upadku leży zawodnik ?? Czy sędzia powinien/może przerwać zawody ? wie ktoś może ?
-
- Mistrz prostej
- Posty: 94
- Rejestracja: sob, 1 gru 2007, 16:28
- Motocykl: brak:(
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 322
- Rejestracja: czw, 5 sty 2006, 01:42
- Motocykl: --------
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: PRZEMYŚL
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Puchar PZM w rzeszowie /wywiad Andrzej Rencz
Rozmowa z Andrzejem Renczem, trenerem i międzynarodowym sędzią motocrossu, komentatorem sobotnich zawodów motocrossowych w Rzeszowie.
- Jak z perspektywy pańskiego stanowiska wyglądał wypadek Andrzeja?
- Widziałem to bardzo dokładnie. Andrzej wyskoczył rozpędzonym motocyklem w powietrze na wysokość drugiego piętra. Ponieważ dla zawodników motocrossowych lot w powietrzu to strata czasu, starają się jak najszybciej wrócić na ziemię. Aby to zrobić, należy nacisnąć hamulec nożny. I tak zachował się Andrzej. Niestety, motocykl za bardzo przechylił się do przodu i chłopiec z impetem uderzył o ziemię klatką piersiową, brzuchem i głową. Nie wiem, dlaczego tak się stało, podobnych manewrów chłopiec wykonywał tysiące.
- Z relacji świadków wynika, że po upadku był przytomny.
- Tak, dlatego mieliśmy nadzieję, że nic poważnego się nie stało. Chłopiec natychmiast trafił do karetki reanimacyjnej, która odwiozła go do szpitala. Niestety, po operacji zmarł
- Kto ponosi winę za tę tragedię?
- Nikt. To był po prostu nieszczęśliwy wypadek. Tor był znakomicie przygotowany. Organizatorzy zawodów zabezpieczyli trzy karetki reanimacyjne, choć w świetle przepisów wystarczyłaby tylko jedna. Także Andrzej był świetnym i - mimo młodego wieku - doświadczonym zawodnikiem. Startował od siedmiu lat. Niestety, w uprawianie motocrossu wkalkulowane jest pewne ryzyko.
- A może tak młodzi chłopcy nie powinni uprawiać tak urazowego sportu?
- Nie zgadzam się z takim stwierdzeniem. Utalentowanych chłopców należy szkolić od najmłodszych lat. Tylko w ten sposób można doprowadzić ich do wielkich sukcesów. Wystarczy, że dzieci mają odpowiednio lżejszy i słabszy sprzęt.
źródło :www.nowiny24.pl
- Jak z perspektywy pańskiego stanowiska wyglądał wypadek Andrzeja?
- Widziałem to bardzo dokładnie. Andrzej wyskoczył rozpędzonym motocyklem w powietrze na wysokość drugiego piętra. Ponieważ dla zawodników motocrossowych lot w powietrzu to strata czasu, starają się jak najszybciej wrócić na ziemię. Aby to zrobić, należy nacisnąć hamulec nożny. I tak zachował się Andrzej. Niestety, motocykl za bardzo przechylił się do przodu i chłopiec z impetem uderzył o ziemię klatką piersiową, brzuchem i głową. Nie wiem, dlaczego tak się stało, podobnych manewrów chłopiec wykonywał tysiące.
- Z relacji świadków wynika, że po upadku był przytomny.
- Tak, dlatego mieliśmy nadzieję, że nic poważnego się nie stało. Chłopiec natychmiast trafił do karetki reanimacyjnej, która odwiozła go do szpitala. Niestety, po operacji zmarł
- Kto ponosi winę za tę tragedię?
- Nikt. To był po prostu nieszczęśliwy wypadek. Tor był znakomicie przygotowany. Organizatorzy zawodów zabezpieczyli trzy karetki reanimacyjne, choć w świetle przepisów wystarczyłaby tylko jedna. Także Andrzej był świetnym i - mimo młodego wieku - doświadczonym zawodnikiem. Startował od siedmiu lat. Niestety, w uprawianie motocrossu wkalkulowane jest pewne ryzyko.
- A może tak młodzi chłopcy nie powinni uprawiać tak urazowego sportu?
- Nie zgadzam się z takim stwierdzeniem. Utalentowanych chłopców należy szkolić od najmłodszych lat. Tylko w ten sposób można doprowadzić ich do wielkich sukcesów. Wystarczy, że dzieci mają odpowiednio lżejszy i słabszy sprzęt.
źródło :www.nowiny24.pl
-
- VIP
- Posty: 1067
- Rejestracja: pt, 4 lis 2005, 22:56
- Motocykl: RM 125 K8, WR 450 K7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Myszków-okolice Częstochowy
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Puchar PZM w Motocrossie- 3.05.08 RZESZÓW
Blokuję ten temat, proszę dyskusję przenieść do działu 'Na każdy temat'...