Skutki zalania wodą - szkody i jak uratować sprzęt?
-
- Do odcięcia!
- Posty: 719
- Rejestracja: ndz, 1 sty 2006, 10:11
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Tydzień czasu z mixem woda-olej w silniku, horror...
Jak moja LC4 zassała ponad litr wody do oleju, to zrobiłem tak (od razu po dojechaniu busem do warszatu)
-wykręcenie filtra powietrza, świecy, wstępne przedmuchanie
-motocykl w pion, wylanie wody z całego wydechu
-spuszczenie oleju, zalanie nowym; odpalenie i zagrzanie go bez jazdy, spuszczenie. Zalanie nowym olejem, plus nowy filtr oleju. Po tym nie powinno już być kawowej emulsji.
Jak moja LC4 zassała ponad litr wody do oleju, to zrobiłem tak (od razu po dojechaniu busem do warszatu)
-wykręcenie filtra powietrza, świecy, wstępne przedmuchanie
-motocykl w pion, wylanie wody z całego wydechu
-spuszczenie oleju, zalanie nowym; odpalenie i zagrzanie go bez jazdy, spuszczenie. Zalanie nowym olejem, plus nowy filtr oleju. Po tym nie powinno już być kawowej emulsji.
Husqvarna CR 250 82`, Husqvarna SM 450R 08`, Beta Zero 125 91`.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 57
- Rejestracja: wt, 26 wrz 2006, 23:41
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Torun
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
czesc
mialem podobnie z tym ze nie dwie godziny i nie tydzien.....z kursu motorowodnego zostalo mi w pamieci jedno pytanie na egzaminie:) ....co prawdziwy motorowodniak ma zawsze przy sobie? alkohol a najlepiej spiryt. Zalany silnik najlepiej osuszyc spirytem:)))). czysty spiryt najlepiej IZOPROPYLOWY 99% bo najtanszy 3-4 zł za litr (NIE PRZYDATNY DO SPOZYCIA!!!! TRUCIZNA). Pluczesz wszystko a najlepiej zalac silnik parokrotnie na poczatku spirytem....najlepiej wiaze wode pozniej jak poprzednicy pisali olej olej olej:)
powodzenia!
Seba
mialem podobnie z tym ze nie dwie godziny i nie tydzien.....z kursu motorowodnego zostalo mi w pamieci jedno pytanie na egzaminie:) ....co prawdziwy motorowodniak ma zawsze przy sobie? alkohol a najlepiej spiryt. Zalany silnik najlepiej osuszyc spirytem:)))). czysty spiryt najlepiej IZOPROPYLOWY 99% bo najtanszy 3-4 zł za litr (NIE PRZYDATNY DO SPOZYCIA!!!! TRUCIZNA). Pluczesz wszystko a najlepiej zalac silnik parokrotnie na poczatku spirytem....najlepiej wiaze wode pozniej jak poprzednicy pisali olej olej olej:)
powodzenia!
Seba
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 586
- Rejestracja: ndz, 3 gru 2006, 18:35
- Motocykl: EXC-R 530
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Wrocław!
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Stary, wieź się nie pieprz w takie nalewanie spirytu i oleju. Więcej Cię wyniesie taka operacja niż rozłożenie moto na kawałki... A przynajmniej będziesz mieć pewność, że w silniku już nie będzie ani jednego ziarenka piasku i ani jednej kropli wody...dymek pisze:SEBA mowisz ze mam kupic 1 l spirytu i wlac go jako olej na jak dlugo i czy odrazu po nim moge wlac nowy olej i filtr ..... myslisz ze jak tak dlugo stal w wodzie moglo mi cos zardzewiec w siniku
<<WROCŁAWSKI KLUB MOTOCROSSOWY>> DOŁĄCZ DO NAS!
www.motocross.wroclaw.pl
https://www.facebook.com/motocross.wroclaw
www.motocross.wroclaw.pl
https://www.facebook.com/motocross.wroclaw
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 304
- Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 17:01
- Motocykl: Na razie nie ma
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Utopione Moto
Dziś utopiłem moto w rzece tak ze tylko kiera wystawała. Stawiałem do pionu, wode wylałem nakopałem sie ze hej, iskra jest a moto dalej nie gada i jak kopie w kopkę to w połowie czuje duży opór czego wcześnie nie było..
Doradźcie cos?
Doradźcie cos?
Moto sprzedane, zbieram kasę na następne.
-
- Do odcięcia!
- Posty: 768
- Rejestracja: wt, 27 gru 2005, 11:48
- Motocykl: YZ250F
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: z toru (Wrocław)
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Utopione Moto
rozbiórkaGrzechu_MX pisze:Dziś utopiłem moto w rzece tak ze tylko kiera wystawała. Stawiałem do pionu, wode wylałem nakopałem sie ze hej, iskra jest a moto dalej nie gada i jak kopie w kopkę to w połowie czuje duży opór czego wcześnie nie było..
Doradźcie cos?
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 263
- Rejestracja: czw, 7 gru 2006, 19:32
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Świecie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Utopione Moto
Jeśli go naprawdę tak głęboko utopiłeś i nie udało Ci się go od razu odpalić no to katastrofa. Silnik do rozbiórki-woda w całym silniku, im dłużej będziesz zwlekać szkody będą większe (korba, łożyska, cylinder, pierścienie), a nawet skrzynia biegów-woda też mogła się tam dostać.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 304
- Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 17:01
- Motocykl: Na razie nie ma
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Utopione Moto
Własnie sie tego obawiałem, jutro rano rozbieram silnik....
Moto sprzedane, zbieram kasę na następne.
-
Autor tematuTo.mek
- VIP
- Posty: 1067
- Rejestracja: pt, 4 lis 2005, 22:56
- Motocykl: RM 125 K8, WR 450 K7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Myszków-okolice Częstochowy
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Utopione Moto
Jak jeździłem kiedyś na DT też miałem podobny przypadek-cały motor pod wodą. Musisz wymienić olej, rozebrać wszystko i bardzo dokładnie wysuszyć-myślę że i tak nie uda Ci się wylać całej wody, pewnie po odpaleniu i tak zrobi małą fontannę z wydechu. Miej nadzieję, że taka zmiana temperatury nie spowodowała żadnych pęknieć...
-
- Mistrz prostej
- Posty: 84
- Rejestracja: śr, 25 lip 2007, 18:27
- Motocykl: Aprilia ETX 125 (rotax 122)
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Utopione Moto
ja w moim rozkreciłem cylinder i postawiłem motor dogóry nogami i wyleciało jeszcze duzo wody.
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 518
- Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 22:24
- Motocykl: KTM 250 SXF '07
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Utopione Moto
wnioskując z podpisu masz exc 125, czyli 2t, więc może to Ci pomoże
http://www.motox.com.pl/index.php?optio ... &Itemid=74
http://www.motox.com.pl/index.php?optio ... &Itemid=74