Początki - Gdzie i jak zacząć zabawę w MX?
-
Autor tematuJustyn!
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 14
- Rejestracja: czw, 16 sie 2007, 15:29
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
dzieki Mrowcia za posta
zobaczymy jak mi sie to wszytsko ulozy moze juz niedlugo bede mogla poszalec na moto rzeczywiscie wokol mojego miasta nie ma zadnych torow ale jest mnostwo lasow poli itp gdzie mozna pojezdzic
a co do tego ze malo dziewczyn jezdzi na crossach to nie rzecz w tym ze nie trzeba byc atleta tylko o to ze malo dziewczyn lubi motory i adrenaline 8)
zobaczymy jak mi sie to wszytsko ulozy moze juz niedlugo bede mogla poszalec na moto rzeczywiscie wokol mojego miasta nie ma zadnych torow ale jest mnostwo lasow poli itp gdzie mozna pojezdzic
a co do tego ze malo dziewczyn jezdzi na crossach to nie rzecz w tym ze nie trzeba byc atleta tylko o to ze malo dziewczyn lubi motory i adrenaline 8)
-
- Moderator
- Posty: 762
- Rejestracja: wt, 25 lip 2006, 14:56
- Motocykl: KTM XC 300 2016r.
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Wisła
- Podziękował: 10 razy
- Podziękowania: 4 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
-
- Mistrz prostej
- Posty: 182
- Rejestracja: pt, 4 maja 2007, 15:27
- Motocykl: KTM EXC 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Opole
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
ravwen Tor enduro jest koło Opola
a w grodkowie coś tam jeżdżą ale ostatnio była zadyma bo chcieli żeby im płacić za jazdę po "ich torze" (więc raczej nie polecam).
I zgadzam się z kolegami, że lepiej jeździć z kimś bo ja jak pierwszy raz pojechałam sama to utopiłam moto
Justyn! ja jeżdże zupełnie przez przypadek i mam nadzieję, że Tobie też się uda
a w grodkowie coś tam jeżdżą ale ostatnio była zadyma bo chcieli żeby im płacić za jazdę po "ich torze" (więc raczej nie polecam).
I zgadzam się z kolegami, że lepiej jeździć z kimś bo ja jak pierwszy raz pojechałam sama to utopiłam moto
Justyn! ja jeżdże zupełnie przez przypadek i mam nadzieję, że Tobie też się uda
Ostatnio zmieniony sob, 29 wrz 2007, 17:32 przez mrówcia, łącznie zmieniany 1 raz.
odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale...
-
- Moderator
- Posty: 762
- Rejestracja: wt, 25 lip 2006, 14:56
- Motocykl: KTM XC 300 2016r.
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Wisła
- Podziękował: 10 razy
- Podziękowania: 4 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
-
- Mistrz prostej
- Posty: 180
- Rejestracja: czw, 23 sie 2007, 11:01
- Motocykl: YZ250F
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: ząbkowice śl.
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
ja właśnie też najbardziej się boje jak się samemu się jeździ bo zawsze się mozę coś stać jak się na takim motorze porządnie wywrucisz i się połamiesz będziesz musiał czekać aż ktoś cie zauwarzy w lesie bo nie zawsze się podniesiesz o własnych siłach i jeszcze iść kawał drogi po jakąś pomoc
samemu też da się jeździć jak masz koło siebie zarąbisty teren
samemu też da się jeździć jak masz koło siebie zarąbisty teren
-
- VIP
- Posty: 259
- Rejestracja: ndz, 1 kwie 2007, 14:11
- Motocykl: HUSQVARNA TE 250 '08
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Suchorze / Koszalin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Ja także jeżdżę sam od samego początku. Mimo iż piszę posty, pytam się ludzi o chętnych czy zostawiam na stacji benzynowej nr tel. prawie zero chętnych. Samemu wiadomo niebezpiecznie ale nie ma wyboru. Jadę 85km do moich rodziców gdzie trzymam motor, śmigam ile mogę (czasami 4,5 godz non stop ) i wracam do Koszalina. Dla chętnego nic trudnego.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 182
- Rejestracja: pt, 4 maja 2007, 15:27
- Motocykl: KTM EXC 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Opole
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
samemu można jeździć ale najlepiej w znanych terenach moja pierwsza samodzielna przejażdżka skończyła się utopieniem motoru ale to było daaaawno od tego czasu jak jeżdżę sama to tak żeby się nic nie stało, z tym że ja mam to szczęście że przeważnie ktoś ze mną jednak jest
odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale...
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 227
- Rejestracja: śr, 31 paź 2007, 11:13
- Motocykl: Yz 250 2t 07'
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Kingston
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
- Status : Offline
mrówcia na jakim moto jezdzisz? moglabys jako dziewczyna opisac to jak zaczynalas?
moja siostra byc moze dostanie ktm sx 85, ale jakos sie boje ze to dla niej za mocny sprzet w zyciu nie jezdzila, kiedys nauczylem ja tylko ruszac moim sx 125.
Jesli mozesz napisz jakies rady jako kobieta, przekaze je siostrze.
pozdro.
moja siostra byc moze dostanie ktm sx 85, ale jakos sie boje ze to dla niej za mocny sprzet w zyciu nie jezdzila, kiedys nauczylem ja tylko ruszac moim sx 125.
Jesli mozesz napisz jakies rady jako kobieta, przekaze je siostrze.
pozdro.
Ostatnio zmieniony czw, 13 gru 2007, 17:19 przez grzeniu, łącznie zmieniany 1 raz.