Jak przejezdzac przez miedze ??

lukaszrg · Post autor: **lukaszrg** » śr, 19 wrz 2007, 20:23

Jechałem ostatnio przez pola i miałem jakies 60-70 km/h gdy przejezdzałem przez miedze

Wybiło mnie i o mało co nie wyrznąłem. usyszałem ze chyba dobił mi amor ale to zabardzo niemozliwe bo jak skakam to nie dobija a sa tam upside-down.

Jak mam przejezdzac przez tego typu przeszkody zeby nic mi i motorowi sie niestało?? Prosze o jakies porady dla amatora

razz · Post autor: **razz** » śr, 19 wrz 2007, 20:38

Najlepiej tego nie robić, a jak już to próbuj na jednym kole (tylnym), wybij się z przed samej miedzy na koło i próbuj przejechać na tylnym, zjeżdżając opadniesz. Oczywiście nie można z szybkości tego robić, ponieważ miedze są różne i można nieźle wyglebić.

kotmx · Post autor: **kotmx** » śr, 19 wrz 2007, 20:38

Nie jeździj łobuzie komuś po polu

Jest jeden temat o trudnych przeszkodach , tam kontynuuj

jankiel · Post autor: **jankiel** » śr, 19 wrz 2007, 20:41

Jeśli wjechałeś prostopadle w "miedze" przy 60 km/h to na pewno ci dobiło zawieszenie :] i co tu ma do rzeczy że to USD ? sie ciesz, że się to tak skończyło a nie poleciałeś przez kiere :]
Musisz spróbować jakoś odciążyć przód najlepiej na koło sztuke postawić. Ale i tak 60 km/h na początek to o wiele za dużo chyba że "miedza" nie za wielka

Pozdrawiam

lukaszrg · Post autor: **lukaszrg** » czw, 20 wrz 2007, 20:35

jak dociaze przód to mi tył wybija w kosmos i na przednim jade kawałek. A jak dociaze tył to kiera lata. Jednak trzeba wolniej jezdzic przez pola

A teraz juz po wykopkach ziemniaków i nie ma gdzie posmigac

jankiel · Post autor: **jankiel** » czw, 20 wrz 2007, 20:41

lukaszrg pisze:jak dociaze przód to mi tył wybija w kosmos i na przednim jade kawałek. A jak dociaze tył to kiera lata. Jednak trzeba wolniej jezdzic przez pola A teraz juz po wykopkach ziemniaków i nie ma gdzie posmigac

W ŻADNYM wypadku w takiej sytuacji nie dociążaj przodu ! Ty sobie jeszcze chyba nigdy w życiu krzywdy nie zrobiłeś

Coś mi się wydaje że ta przeszkoda jest "niska" w przeciwnym wypadku takie eksperymenty kończyły by się piękną katapultą nad kierą na zbity pysk. Już ci zresztą napisałem na koło i dawaj. Na początku może próbuj z mniejszymi prędkościami :] A nie wiem o co ci chodzi z latającą kierą? To chyba normalne że przód w górze oznacza zmniejszenie sterowności moto ?

Pozdrawiam

Terance · Post autor: **Terance** » pt, 21 wrz 2007, 21:03

Jankiel ma racje jak juz to na kole.
Ale co ty sie pytasz przecierz za każdym razem trafisz na inną miedze albo inne jej miejsce.To trzeba robić spontanicznie.Jak nie panujesz nad motorem to 2 po polu.

radzio99 · Post autor: **radzio99** » ndz, 7 paź 2007, 15:07

Mozesz sprobowac podniesc na kolo i strzalem ze sprzegla przeskoczyc. Ale mowie z gory pierwsze proby koncza sie na plecach:/

Yz 250 · Post autor: **Yz 250** » pn, 18 lut 2008, 23:45

[quote="jankiel"]Jeśli wjechałeś prostopadle w "miedze" przy 60 km/h to na pewno ci dobiło zawieszenie :] i co tu ma do rzeczy że to USD ? sie ciesz, że się to tak skończyło a nie poleciałeś przez kiere :]
Musisz spróbować jakoś odciążyć przód najlepiej na koło sztuke postawić. Ale i tak 60 km/h na początek to o wiele za dużo chyba że "miedza" nie za wielka

Niby wszystko ok ale jak postawi go na gume to jak tym tylnim kołem uderzy w miedze to automatycznie przód bardzo gwałtownie sie zapadnie (chyba że gazu zdążysz dokręcic) i jak masz słaby zawias to podbije Cie wysoko w góre, co różnie może sie kończyć.
Ogólnie lepiej takie przeszkody pokonywać przy umiarkowanej prędkości

Forum MotoX.com.pl