Handbary, listki i klamki - porady i opinie.

Pytania dotyczące problemów z kierownicą, manetkami i całym osprzętem który na niej się znajduje.
Awatar użytkownika
Autor tematu
lulek001
Moderator
Moderator
Posty: 278
Rejestracja: sob, 19 lut 2005, 13:16
Motocykl: CRF 250 R 2009
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Handbary, listki i klamki - porady i opinie.

Post autor: lulek001 » wt, 20 gru 2005, 00:58

Wg mnie "handbary" (czyli pełne osłony) są przeznaczone raczej na enduro, bo klamki się nie złamie przy upadku i lepiej chronią ręce przed gałęziami i innymi wystającymi niespodziankami na trasie.

A na motocross to i owszem, zakłada się "listki", bo nie złamią ręki, jak się ześlizgnie po skoku lub na whoopsach. Też trochę chronią jarzma sprzęgla i hamulca przed blotem z poprzedzającego motoru oraz dłonie przed delikatnymi gałęziami.

Taka jest moim zdaniem różnica, mim że oba nazywają się "handguards". A to, że w Polsce nie używa się terminu "handguards" to trudno, może zbyt trudne słowo i ludzim źle się wymiawia.
Ostatnio zmieniony czw, 9 lut 2006, 11:30 przez lulek001, łącznie zmieniany 1 raz.
Nikasil.pl

Awatar użytkownika
Autor tematu
lulek001
Moderator
Moderator
Posty: 278
Rejestracja: sob, 19 lut 2005, 13:16
Motocykl: CRF 250 R 2009
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Jak nie złamać klamki

Post autor: lulek001 » wt, 20 gru 2005, 00:59

A ja dodam jeszcze swój patent, który uzupełni poprzednie rady.
Skoro sprzęgło oraz hamulec i tak się obsługuje jednym lub dwoma palcami, to klamki można cofnąć glębiej, tak by nie wystawały dalej niż końce kierownicy. Wystarczy, że dwoma palcami będzie się łatwo obsługiwać, np. w Yamahach są bardzo długie klamki. Nie wiem po co? Więc jak się cofnie mocowania (jarzma), to przy upadku główne uderzenie pójdzie na kierownice/ manetki. Klamka też dostanie, ale o wiele słabiej, a jak będzie delikatniej doktręcona, to się obróci uchwyt i nic nie powinno się uszkodzić.
Nikasil.pl

zielorz
VIP
VIP
Posty: 892
Rejestracja: czw, 3 mar 2005, 20:28
Motocykl: GSXR 750 K0
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: RASZKÓW
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: zielorz » wt, 20 gru 2005, 18:15

POST 1:

ja mialem handbary acerbisa z aluminiowa listwa, ale je zdemontowalem i jezdzilem bez niczego. Aby zmniejszyc prawdopodobienstwo zlamania klamki nie trzeba jej dokrecac na maksa w razie uderzenia szybciej sie przesunie niz zlamie

pozdro


POST 2:

lulek tez stosuje ten patent ja sobie je jeszcze ustawiam nizej (zeby sie wygodniej na stojaco jechalo) nie dokonca dokrecone i w tym roku kolo 10 gleb i zero klamek zlamanych

pozdro

POST 3:

To juz wszystko z mojej strony ;) Lulek trzeba było edytowac :wink:

xwachu
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: xwachu » wt, 20 gru 2005, 23:16

witam!

ja slyszalem o takim patencie... mianowicie mozna oslabic klamke po przez przewiercenie jej na wylot(tylko nie wiem jakim grubym wiertlem) na zalamaniu(okolo 5cm od kulki na koncu)... klamka bedzie pracowac normalnie ale w razie wywrotki, mocniejszej sily, ulamie sie w miejscu nawiercenia i zostanie nam jeszcze spora czesc ktora mozna operowac... np. starczy zeby ukonczyc wyscig albo na to zeby sobie pojezdzic jezeli nie mamy zapasowej. a w ogole to tak jak w poprzednich postach dokrecac ale nie do konca.... sprawdzone

pozdrawiam

natha
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 36
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 13:48
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: natha » śr, 21 gru 2005, 14:54

Zgoda, niedokrecone klamki /sama mam niedokrecone/ maja mniejsza "lamliwosc", ale tylko przy glebach pod katem nie prostym i nie na kamienie. U mnie kazda gleba centralnie na bok plus twrade podloze konczy sie ulamaniem klamki u samej nasady.
KTM 85 SX 2007

zielorz
VIP
VIP
Posty: 892
Rejestracja: czw, 3 mar 2005, 20:28
Motocykl: GSXR 750 K0
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: RASZKÓW
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: zielorz » śr, 21 gru 2005, 18:03

klamka jak klamka ale jak sie zlamie cale to hmmm nie wiem jak to sie nazywa ;) to co trzyma klamke to jest gorzej

pozdro

Awatar użytkownika
Autor tematu
lulek001
Moderator
Moderator
Posty: 278
Rejestracja: sob, 19 lut 2005, 13:16
Motocykl: CRF 250 R 2009
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: lulek001 » czw, 22 gru 2005, 12:41

To co trzyma klamkę, to jarzmo (mocowanie klamki do kierownicy). Dlatego dobrze jest kupić sobie na zapas. Np. M-Cax to koszt 35-40 PLN.
Nikasil.pl

MXrool
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1609
Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: MXrool » ndz, 19 lut 2006, 22:31

Te co się montuje na śruby to są Handguardsy [po pol. handbary ], montuje się je zazwyczaj do enduro, przez pewien czas panowała na nie moda i nie wiem dla czego, bo uroku chyba nie dodają. Jedni twierdzą, że chronią klamki i ręce prze drzewami i glebą, jest w tym dużo prawdy. Moim skromnym zdaniem, szpecą one urok motoru. Podczas użytkowania może łatwo wpaść ręka na skoku i przy glebie nie wypadnie tylko się złamie.

Ten drugi typ to są popularnie zwane "listki". Używają ich często motocrossowcy i coraz częściej "endurowcy". Mocowane na jedną śrubę, chronią przed błotem, kamieniami i patykami w lesie. Podczas wywrotki zaginają się razem z klamką. Listki za to moim zdaniem dodają uroku motocyklowi i ogólnie są lepsze od handguardsów. Dla tych którzy by wybrali handguardsy ze względu na klamki to mogę powiedzieć tak: "Nie dokręcajcie mocno śruby mocowania klamki do kierownicy i będzie po problemie".

Nie wiem jak wy sądzicie, ale ja bym wybrał listki.

Przeniesiony post
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60

Isbi
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 968
Rejestracja: czw, 24 lis 2005, 12:59
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Myslenice
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Isbi » ndz, 19 lut 2006, 22:58

wg mnie to zalezy jakie hanguardsy sie ma bo polisporty to wygladaja do bani ale np acerbisy te z wkladka aluminiowa to ladnie wygladaja i wg mnie nie szpeca motoru chyba ze ktos ma ustawione jedno nizej drugie wyzej i kiere do siebie to wtedy szpet na maxa 8) ale co do lamania reki to nie wiem jak to moze sie stac :roll: chyba jak wpadnie miedzy klamke a hanbar no ale malo prawdopodobne wg mnie ja zawsze mocno trzymam kiere na ladowaniu a bez handbara rownie dobrze moze wpasc jak jush ma wpasc miedzy kiere a klamke i wtedy moze zlamac reka klamke i pociac sobie np zyly na rece od gory tesh nie ciekawie albo moga rece wypasc poza klamki ale wtedy to jush sie leci twarzza na kiere to tesh nie zaciekawe nie zycze nikomu tego ale z dwojga zlego lepiej miec hanbary wg mnie :wink: jezdze glownie enduro i w tym dobrze je miec a w mx to zadko raz na tydzien moze na torze jestem w wakacje ale i tak jezdze w handbarach POZDRO 8)
LiFe FoR RiDe
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy

MXrool
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1609
Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: MXrool » ndz, 19 lut 2006, 23:08

To jakie się ma handguardsy z designu to sprawa gustu, czy to są polisporty, czy coś innego.

A wracając do łamania rąk to tylko teraz tak mówisz, że mocno trzymasz kiere. Kiedyś pójdzie coś nie po twojej myśli i nie utrzymasz 100kg motocykla na lądowaniu, zostaniesz poddany sile bezwładności i sprawa gotowa. To może być przypadek, że ręka wpadnie lub nie i pewniejsze jest to że jak wpadnie w handguardsa to jest większe prawdo podobieństwo złamania niż jak by miała w listka lub w nic. Wątpie by o klamkę pocieły się żyły lub połamała ręka, ale jak juz mówiłem wszystko jest możliwe i nie można zaprzeczać. Nadal pozostaje przy tym, że handhuards w pewnym sensie sprawia większe zagrożenie niż listek.

Pozdro
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60

ecik
VIP
VIP
Posty: 1001
Rejestracja: wt, 24 sty 2006, 10:28
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: ecik » ndz, 19 lut 2006, 23:10

To juz nie wiem co o tym myslec ktore sa lepsze do mx. A jesli pominiemy wyglad to jak na to popatrzec ?? Wiekszosc zawodnikow z tego co widze to wszyscy maja "listki" ale czy to znaczy ze one sa lepsze ?:o Pisze o tym bo mam za darmo handbary acerbisa i czy jest sens kupowac listki ??

MXrool
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1609
Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: MXrool » ndz, 19 lut 2006, 23:15

Człowieku jak masz za darmo handhuardsy to weź je wrzuć na allegro i sprzedaj, kup listki.

Jak będziesz mieć handguardsy to dużej je powozisz, prawda jest taka: listek sie potrafi złamać, odlecieć podczas gleby, ale handguards też. Mnie się kiedys osobiście połamał ten cudowny nowy handguards Acerbisa. I już ich nie używam od tamtego czasu. Ooo.. zapomniałem dodać, przy handguardsach nie będą Ci się ździerały/niszczyły gumki/manetki na kierownicy.

No i masz już w tym temacie wszystkie plusy i minusy listków i handguardsów. No chyba, że coś pominołem :lol: .
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kierownice i osprzęt”