Zestaw napędowy - gdzie, co i jak?
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 694
- Rejestracja: wt, 11 lip 2006, 12:06
- Motocykl: crossowy najlepiej
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Kraków/ Kanada
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Mam moto od końca lipca. Ja mam łańcuch seryjny w mojej Hondzie i był podciagany tylko raz. Jezdze nim 1-2 razy w tyg i ma za sobą 3 starty w motocross'ie i 3 w CC z czego jedne w błocie (2 edycja w lipnicy kto był ten wie jakie było błoto). Teraz bedzie trzeba podciagnąć. Wiec nie rozkminiam jak mozna zajechać naped co 20mh? No maze jak by nie smarował ale Mxrool takie zeczy to chyba nie w twoim moto.
Ostatnio zmieniony wt, 13 lut 2007, 20:26 przez Jony, łącznie zmieniany 1 raz.
Honda CRF250r
Yamaha YZ250F
Husqvarna TC250- enduro konwersja
Yamaha YZ125- najlepsza zabawka EVER
THE POLISH NIGHTMARE #715
www.mxFOLGA.pl
LIFESTYLE na FB
Yamaha YZ250F
Husqvarna TC250- enduro konwersja
Yamaha YZ125- najlepsza zabawka EVER
THE POLISH NIGHTMARE #715
www.mxFOLGA.pl
LIFESTYLE na FB
-
- Do odcięcia!
- Posty: 968
- Rejestracja: czw, 24 lis 2005, 12:59
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Myslenice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Hmmm też tego nie rozumiem Mój napęd wytrzymał 2 sezony i łańcuch się rozleciał a naciągałem może 5 razy Wymieniłem z przodu zębatke a tylnia jest prawie jak nowa i teraz kupię tylko łańcuch CZ bez oringów żeby dojeździć zębatki i kupie nowy zestaw
LiFe FoR RiDe
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 382
- Rejestracja: wt, 30 sie 2005, 00:08
- Motocykl: CRF 250 R7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Jony masz napewno O-ringa seryjnie montowanego w CRF Xie i Isbi pewnie też.
A różnica w wytrzymałości między zwykłym łańcuchem a o-ringowa jest bardzo duża.
Tani bez oring też podciągałem co jazde niestety nie miałem nigdy do porównania innego lepszego bez oringowca.
Może to też wynikać z różnicy w jeździe i to że MXroll nie czeka do śmierci napędu tylko zmienia profilaktycznie.
Niech ktoś kupi taki sam zestaw to będziemy mieli porównanie.
A różnica w wytrzymałości między zwykłym łańcuchem a o-ringowa jest bardzo duża.
Tani bez oring też podciągałem co jazde niestety nie miałem nigdy do porównania innego lepszego bez oringowca.
Może to też wynikać z różnicy w jeździe i to że MXroll nie czeka do śmierci napędu tylko zmienia profilaktycznie.
Niech ktoś kupi taki sam zestaw to będziemy mieli porównanie.
Ostatnio zmieniony pt, 5 sty 2007, 20:33 przez BaRy, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 55
- Rejestracja: pn, 30 paź 2006, 17:13
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Korzystajac z okazji rozmowy o napedzie
podpytam jak ustawiacie na wachaczu naciag lancucha (nowego)
Chodzi mi dokladnie o ustawienie na(fasolkach) wachacza
calkiem z przodu czy na srodku(wiadomo ze lancuch sie wyciaga)
Czy to ustawienie ma wplyw na wlasnosci prowadzenia,czy to wogole
nie na znaczenia
podpytam jak ustawiacie na wachaczu naciag lancucha (nowego)
Chodzi mi dokladnie o ustawienie na(fasolkach) wachacza
calkiem z przodu czy na srodku(wiadomo ze lancuch sie wyciaga)
Czy to ustawienie ma wplyw na wlasnosci prowadzenia,czy to wogole
nie na znaczenia
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 382
- Rejestracja: wt, 30 sie 2005, 00:08
- Motocykl: CRF 250 R7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Napięcie łańcucha jest bardzo ważne i producent zawsze podaje jak to prawidłowo zrobić.motard pisze:Korzystajac z okazji rozmowy o napedzie
podpytam jak ustawiacie na wachaczu naciag lancucha (nowego)
Chodzi mi dokladnie o ustawienie na(fasolkach) wachacza
calkiem z przodu czy na srodku(wiadomo ze lancuch sie wyciaga)
Czy to ustawienie ma wplyw na wlasnosci prowadzenia,czy to wogole
nie na znaczenia
W większośći moto sprawdza się to mniej więcej w okolicach końcówki ślizgu na górnej części wahacza.
Jak napniesz za mocno to przy dużych ugięciach zawieszenia łańcuch będzie się bardzo mocno naprężał, co może spowodować szybkie zużycie: łożyska na wałku zdawczym, łożysk wahacza no i oczywiście drastyczne skrócenia życia napędu.
Zbyt luźny łańcuch będzieszarpał przy gwałtownym przyspieszeniach i ostrych redukcjach, co również będzie powodowało szybsze zużywanie się napędu.