Śmieszne filmiki i takie tam

Jeśli nie znalazłeś kategorii dla Twojego tematu pisz tu.
SEBOOL
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 951
Rejestracja: ndz, 22 sty 2006, 10:12
Motocykl: CRF only
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Wlkp.
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: SEBOOL » wt, 24 paź 2006, 09:14

To trzeba tez zacząc chodzić z kosą!
A w samochodzie pożadna pała musi być!!!!!! To podstawa na takich luji!
pozdr.
RS SERWIS

Kaze
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1437
Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
Motocykl: może kiedyś
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Kaze » wt, 24 paź 2006, 17:11

To trzeba tez zacząc chodzić z kosą!
I co Ci z tego przyjdzie? Zabijesz śmiecia a pójdziesz siedzieć jak za człowieka, najmądrzejszą obroną jest ucieczka, nie ważne co i ile lat ćwiczysz. I nie ma sie tu czego wstydzić, życie to nie film.
but only the devil responded cause god wasn't there...

motochłopiec
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 973
Rejestracja: ndz, 2 lip 2006, 23:50
Motocykl: crossowy
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ni stąd ni z owąd
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: motochłopiec » wt, 24 paź 2006, 18:14

dajcie spokoj ;/ co sie dzieje na tym swiecie :evil:
  • Na szczescie ja znam praiw wszystkich w moim miescie takich koksiarzy :P Nie jestem ich przyjacielem ale ich znac niz dostac w plape :P No ale jakby ktos laske tkał w moim towarzystwie to bym tak samo jak ten koles zrobil :wink:

MXrool
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1609
Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: MXrool » wt, 24 paź 2006, 18:22

to co ty na wsi mieszkasz że znasz prawie wszystkich? lol bez urazy
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60

motochłopiec
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 973
Rejestracja: ndz, 2 lip 2006, 23:50
Motocykl: crossowy
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ni stąd ni z owąd
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: motochłopiec » wt, 24 paź 2006, 18:27

w nieduzym miescie ... wiesz przebywa sie z rozymi ludzmi to sie troche zna. a w moim wiescie takich prawdziwych kabanów jest niewielu .

a teraz kolejny filmik.Widzieliscie pierwsza czesc filmiku ze slynnym cCyganem z Torunia?? No to macie nowa cześc

http://www.smog.pl/wideo/4976/powrot_cy ... lubie_pic/

enduroboy
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 414
Rejestracja: ndz, 23 lip 2006, 00:46
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: enduroboy » wt, 24 paź 2006, 18:34

Cygan dobry jest :lol: :lol: ! 7,5 promila :shock: :D !

motochłopiec
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 973
Rejestracja: ndz, 2 lip 2006, 23:50
Motocykl: crossowy
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ni stąd ni z owąd
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: motochłopiec » czw, 26 paź 2006, 18:58

moze to nie filmik wiec sory za maly off topic ale bardzo mnie zastanawia to foto http://images.google.pl/imgres?imgurl=h ... D%26sa%3DG

przejrzyjcie jest jeszce kilka fotek podobnych :wink: Mnie ten wozek z boku troche dziwi :P ale moze wiecie co to za dyscyplina?

SEBOOL
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 951
Rejestracja: ndz, 22 sty 2006, 10:12
Motocykl: CRF only
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Wlkp.
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: SEBOOL » czw, 26 paź 2006, 21:31

Najlepszym rozwiazanie jest gaz piepszowy jak ci nie wystarczy ze koles bedzie otumaniony to możesz mu nawalic!
pozdr.
RS SERWIS

Kaze
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1437
Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
Motocykl: może kiedyś
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Kaze » pt, 27 paź 2006, 00:05

Kiedyś trener nam powiedział że najlepszą metodą jest tzw "szoker" czyli jeżeli podejdzie 1 gostek, nawet koks to niespodziewana bomba w nos lub szczenke (lepiej w nos bo żeby dobrze trafić w szczenke to trzeba mieć troche wprawy) i sprint na 1000m, koleś za nim sie ocknie to bedzie smarkał krwią i odechce mu sie nas gonić. Ale to tylko teoria, ciężko powiedzieć co najlepiej zrobić...chyba jednak oddać telefon i udać sie spokojnie w drugą strone, ja tam preferuje takie zagranie.
Takie małe wtrącenie co do obrony przed napastnikiem. Jeden z zawodników Pride pojechał kiedyś na impreze. Taki zawodnik to jest maszyna do zabijania a nie człowiek. No i ktoś tam zaczepił jego kumpla i ten zawodnik wleciał go bronić, okazało sie że doszedł do niego jakiś koleś i z kieszeni wyjął długi nóż, dźgnął tego zawodnika w klatke piersiową. Sam mówił że był w szoku, krew lała sie na wszyskie strony. Ledwo dojechał do szpitala, umierał 3 razy ale go odratowali. Napisałem to żeby pokazać że życie to nie film z serii wejście smoka i nawet doskonale przeszkolony wojownik może zginąć w walce z jakimś wiejskim szczurkiem. Dlatego trzeba unikać otwartej walki, nawet z 1 przeciwnikiem bo często chodzą grupkami i nie wiadomo czy ktoś jeszcze nie patrzy z tyłu. A te szokery i inne śmieszne sprawy to lepiej sobie oszczędzić, tak samo gaz. Chociaż nie wiem kto codzi z gazem w ręce po mieście bo przecież jak wyskoczy 3 typków to raczej cięzko bedzie otworzyć plecak, wyjąć z niego gaz i przeczytać instrukcje obsługi.
To był taki mały offtop, obiecuje że ostatni :wink: Pozdro
but only the devil responded cause god wasn't there...

mały
VIP
VIP
Posty: 757
Rejestracja: sob, 21 sty 2006, 13:42
Motocykl: Yamaha YZ250F '18
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: mały » pt, 27 paź 2006, 07:20

Aż mi się przypomniało... kiedyś w TV był program o takich megakabanach :) Ktoś zarejestrował amatorską kamerą, jak kolesia napadło chyba z 10 śmieci. Co niektórzy mieli nawet noże. Koleś napukał chyba trzem, później wziął jednego z opryszków i rzucił nim w przeciwników. Kto ocalał, to uciekł :lol:

IGI CROSS
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1129
Rejestracja: wt, 15 lis 2005, 21:24
Motocykl: Yamaha YZ250F
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Sulejówek
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: IGI CROSS » pt, 27 paź 2006, 09:36

mały pisze:Aż mi się przypomniało... kiedyś w TV był program o takich megakabanach :) Ktoś zarejestrował amatorską kamerą, jak kolesia napadło chyba z 10 śmieci. Co niektórzy mieli nawet noże. Koleś napukał chyba trzem, później wziął jednego z opryszków i rzucił nim w przeciwników. Kto ocalał, to uciekł :lol:
To jakiś terrminator:D.Według mnie te całe karate itp.nic nie dadzą na ulicy,ponieważ niby super walczysz i jetseś kozak z czarnym pasem,ale co CI do ro da jak podejdzie jednen koleś z pukawką??Nic,nawet z nożem,nie wyobrażan sobie żebydał rade mu wybic nóż z ręki to nie jest strażnik teksasu bo to tylko głupi serial w którym zawsze sie wszystko udaje na styk i Noris powala 20ludzi ze splówami
pozdro
P.S.Ja też wole takim łębką oddać telefon niż dostac w nos i mieć zniekształcony przez całe zycie.Ale jak by motot chcieli toi bym nie oddał bez walki:D

Kaze
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1437
Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
Motocykl: może kiedyś
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Kaze » pt, 27 paź 2006, 19:35

P.S.Ja też wole takim łębką oddać telefon niż dostac w nos i mieć zniekształcony przez całe zycie.Ale jak by motot chcieli toi bym nie oddał bez walki:D
No i to jest prawidłowy tok myślenia. Znam kolesia który w budzie opowiadał o swoich walkach. Normalnie szedł ulicą i zaczepiło go 6 gostków. I wiecie co :?: Wszystkim dał łomot...lałem sie z niego bo wiedziałem że to taka sama prawde jak to że muminek strzelał do papierza. No i długo nie trzeba było czekać jak szedł w nocy z 2 innymi kumplami. Jeden był ostro nawalony. Podeszło do nich 3 koksów i obaj uciekli i zostawili tego pjanego kumpla - później go widziałem jak wygląda...nic tylko za jaja powiesić tamtych dwóch bo jak uciekać to wszyscy, ale jak sie bić to tak samo.
but only the devil responded cause god wasn't there...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Na kazdy temat”