2T, 4T - Co wybrać!

[Marcel111]

zależy od terenu, czesto wychodzi koło 7, zaokrągliłem w górę, pewnie na czarnym jadąc 70km/h spali znacznie mniej

[Mateusz_MX]

pewnie na czarnym jadąc 70km/h spali znacznie mniej

Z pewnością

Miałem Jeepa Cherokee 4.0. Po czarnym, w trasie palił 14l, w terenie 35l

[stooowa]

dosiadałem kiedyś jeden sezon cr 125 obecnie śmigam na yz250f porównjąc same koszty paliwa to wyglądało to nastepującą CR jeden trening bena około 7-8 litrów plus olej jakies 200-250ml obecnie ten sam czas spedzony na torze to wydatek na paliwo w wysokości 4-5 litrów(yz250f). przy częstym lataniu szybko da się zauwżyć różnice w wydatkach.co do samej jazdy uważam że na 2T na torze dużo trudniej się jeździ. trzeba duzo więcej operować sprzęgłem,gazem i oczywiscie hamulcami. Nie chwalac sie ale z ekipy z którą śmigam jako jedyny zaczynałam na 2T i to jeszcze 125 (przy mojej wadze około 93kg nie było łatwo) ale walczyłem z nimi jak równy z równym. Po zmianie sprzetu na 250 4T chłopaki próbują do dziś mnie dokonić 8) polecam 125 na pierwsze moto bo poźniej jest już tylko łatwiej

[Takisobie021]

Polecam Huśkę Wr

[ghollum]

2t 250/300 vs 4t 450/525 realne koszty

Na forach można spotkać zapytania o 2t osób które szukają sprzętów do enduro, szczególnie interesują ich exc 250 i 300. Poniższe informacje mogą rozjaśnić im realne koszty które ich czekają.

Policzone pod wpływem inspiracji kolegów jeżdżących 2t, którzy ciągle myśleli że mają taniej, coś im się nie zgadzało więc szczerze policzyli.


Jeśli ktos przy wyborze 2t vs 4t kieruje się tym artykułem
http://www.scigacz.pl/KTM,EXC,250,vs,EX ... 12627.html

to niech zauważy, że artykuł nie bierze pod uwagę zużycia paliwa, ani kosztów mieszanki.
Także podane przebiegi remontów dużych 4T dotyczą raczej SX i torowej jazdy a nie wersji exc 4T jeżdżącego enduro, dodane są za to ceny usług serwisowych które większość robi samemu.

Przebiegi jakie robi np exc 525 to wg informacji z amerykańskich forów (ale także i na Polskich potwierdzaja niektórzy ) to nawet 500-600 mth czyli mniej więcej 15-20 tyś km.
Takie przeciąganie zniekształca jednak kształt cylindra i w przypadku ostrej jazdy grozi awarią korby.
Realne w miarę bezpieczne przebiegi między remontami w exc 525 to mniej więcej do 300mth czyli około 10 tyś km.
Wtedy czeka nas tłok, korba, łożyska, łańcuszek, co najmniej ssące zawory i sprężyny.
Koszt po 10 tyś km.
tłok 600, korba 550, wbicie korby 150, łożyska wału i uszczelnienia 400zl łańcuszek 120 zawory ssące ze sprężynami 400, założenie zapięcie zaworów z planowaniem głowicy i uszczelniaczami 200zl, uszczelki silnika 250zł + robota 500 = 3200 nawet jeśli się uprzemy i wymienimy wydechowe zawory plus pierdoły jak łożyska wałka rozrządu to koszt całkowity remontów co 10 tyś km = około 4 tyś zł

W 2t wg serwisówki wymiana tłoka co 40-60mth, w praktyce w jeździe enduro też wytrzyma więcej 100mth=3500km
Na 10 tyś km przebiegu tłok wymienimy 3 razy, korbę 1,5 raza (wymiana co drugi tłok, przy trzeciej wymianie wymieniamy sam tłok, czyli trzeba doliczyć połowę kosztów nastepnej wymiany korby)
Koszt na 10 tyś km:
Tłok 400, uszczelki do wymiany tłoka 150 robota nawet własna czyli 0 = 550zl x 3 wymiany = 1650zl
korba 400, wbicie korby 150, łożyska wału i uszczelniacze400, uszczelki silnika 250 robota 500 = 1700zl x 1,5 wymiany = 2550zl
Razem po 10 tyś km = 4200zl i to nawet uwzględniając samodzielną wymianę tłoka.


Zużycia nikasilu, sprzęgieł i zawieszeń na podobnym pozomie więc nie ma sensu liczyć.


Materiały eksploatacyjne:
Paliwo
525 exc - 8 litrów na 100km
250/300 2t - 12 litrów na 100km + mieszanka

po 10 tyś km paliwo liczone po 5,6zl

-exc 525 - 4500zl
-250/300 2t - 6700 + 30 litrów oleju do mieszanki castrol po 50zl = 1500zl czyli razem 8200zl

olej (w 4t jeden olej w skrzyni i silniku)
exc 525 - 1,25 litra oleju co 500km, czyli 20 wymian co druga wymiana dochodzą 2 filtry
20x 1,25litra = 25 litrów oleju
olej castrol syntetyczny 4litry po 150zl
czyli 1000zl olej + 10x30zl za filtry - 300zl
razem 1300zl

250 2t
wymiana oleju w skrzyni co 10 mth (zaogrągleone w górę tez co 500km)
20 wymian po 0,75litra czyli około 40zł na wymiane - 800zł

nasączanie filtra tak samo więc bez porównania.

Sumując przejechanie 10 tyś kosztuje uwzględniając remonty silnika i zużycie paliwa i oleju (nie uwzględnione zawieszenie, sprzęgła, nasączanie filtra, opony, napędy, bo to taki sam koszt w obu przypadkach)

exc 525:
remont 4000zl
paliwo 4500zl
olej 1300zl
Razem 10 000zl

exc 250/300 2t
remont 4200zl
paliwo z mieszanka 8200zl
olej skrzyni 800zl
Razem 13 000zl

Wyjaśnienia:
-Przelicznik 100mth = 3500km to orientacyjny średni przelicznik jaki najczęsciej wychodzi w licznikach ktm, może się różnic jeśli ktoś np robi tylko podjazdy.
-Zużycie paliwa zaobserwowane na żywo zarówno na 520exc jak i na 250exc 2t (dla porównania XR650r w takich warunkach paliła 10l na 100km)
-Okresy między remontami - wynikają z obserwacji zużycia sprzętów moich i kolegów, tu zdaje sobie sprawę zdania mogą się różnić.
-Koszty części i napraw orientacyjne. Wszelkie regulacje, wymiany oleju i drobne naprawy robione we własnym zakresie.
-Porównanie bierze pod uwagę motocykle w kupione po remoncie, albo nowe. W praktyce starszy zaniedbany 4t może kosztować więcej na początek (droższy pierwszy całkowity remont)

Jeśli wychodzi wam inaczej albo zrobiłem jakiś błąd w wyliczeniach piszcie.


Tak przy okazji, właśnie sobie zdałem sprawę, że przejechanie 1km kosztuje 1zł (bez remontu zawieszeń, nasączania filtra powietrza, wymiany opon, napędów, sprzęgieł, napraw)

Nieco tendencyjnie podeszłeś do tematu przeciągając zalecane czasy wymiany dla 4T na max a dla 2T podajesz niemal zalecenia z manuala :axe: oj nie ładnie.
W przypadku 4T zapomniałeś o łożyskach przeciwwagi i pompach oleju, rolkach zaworowych które kosztują sztuka 80PLN i o samym wałku rozrządu który po takich przebiegach często nadaje się do wymiany, zapomniałeś o gniazdach zaworowych i prowadnicach które też mogą wymagać uwagi. Suma sumarum koszty eksploatacyjne 4T wyjdą wyższe tyle tylko że z mniejszą częstotliwością w porównaniu do 2T. jest jeszcze jedno "ale".... a raczej dwa "ale, ale" po pierwsze do porównania wziołeś chyba najtrwalszą konstrukcję wyczynowego 4T jakim jest RFS w EXC praktycznie w każdym innym przypadku koszty były by wyższe ,dla przykładu wspomnę tylko o stalowych zaworów w tych silnikach praktycznie wszystkie inne wyczynowe 4T mają już tytany, po drugie jest jeszcze kwestia złożoności konstrukcji, silnik 4T jest znacznie bardziej skomplikowaną konstrukcją niż 2T mnogość współzależnych od siebie elementów powoduje że zaniedbanie jednej dupereli może wywołać bardzo kosztowną awarie, poza tym im bardziej skomplikowana jest konstrukcja tym wyższe ryzyko awari i błędu w czasie serwisu. Jeszcze jedno, kwestia spalania w 2T, z moich doświadczeń wynika że porównując EXC200 do EXC400 różnica w spalaniu na tym samym dystansie w tych samych warónkach wynosi około 1L-1,5L na kożyść 4T nie więcej.

[Marcel111]

Po czym poznać w takim exc , że pompy oleju wymagają serwisu ?
Wolę to wiedzieć wcześniej a nie jak mi zatrze silnik bo nie było smarowania?

Fakt, że WR450 to dodatkowy koszt tytanów i dolnej zębatki łańcuszka rozrządu zespolonej z wałem, czyli duże koszty wymiany. CRFx z kolei to generalnie problemy z zaworami, drz to nie ta liga a RMX za krotko na rynku by cos powiedziec.

wyszlo mniej więcej 1zl za 1km, jak doliczyć, opony, hamulce, naped, zawias to pewnie wyjdzie z 2zl za kilometr jazdy, czyli wypad weekendowy 150km to 300zl ktore predzej czy pozniej trzeba bedzie zaplacic, z praktyki pierdoly jak klamki, jakis dekiel-śróbka, plastyk, akumulator, czy żarówki jeszcze bardziej podnosza koszta przy dlugim użytkowaniu.

[ghollum]

Po czym poznać w takim exc , że pompy oleju wymagają serwisu ?
Wolę to wiedzieć wcześniej a nie jak mi zatrze silnik bo nie było smarowania?

Fakt, że WR450 to dodatkowy koszt tytanów i dolnej zębatki łańcuszka rozrządu zespolonej z wałem, czyli duże koszty wymiany. CRFx z kolei to generalnie problemy z zaworami, drz to nie ta liga a RMX za krotko na rynku by cos powiedziec.

wyszlo mniej więcej 1zl za 1km, jak doliczyć, opony, hamulce, naped, zawias to pewnie wyjdzie z 2zl za kilometr jazdy, czyli wypad weekendowy 150km to 300zl ktore predzej czy pozniej trzeba bedzie zaplacic, z praktyki pierdoly jak klamki, jakis dekiel-śróbka, plastyk, akumulator, czy żarówki jeszcze bardziej podnosza koszta przy dlugim użytkowaniu.

Pompy zwyczajnie mierzysz a graniczne wymiary masz podane w serwisówce, co do WR450 to sam fakt tytanowych zaworów to jedno ale po pierwsze masz ich pięć, po drugie regulacja luzów to już dodatkowy koszt płytek, po trzecie dwa wałki rozrządu, po czwarte szklanki, po piąte wałki rozrządu są łożyskowane ślizgowo itd. itp. a co do kosztów to poczekaj bo coś zaczynają przebąkiwać o 7-8PLN za litr latem będzie "radość" z naciskiem na "dość" :ANAL:

[Czepek]

Trochę bez sensu dla 2t obliczone.
30l oleju do mieszanki ? Dla amatora weekendowca to 4 sezony ...
przebicie korby 150 zl? Drożej niż 100zł się nie spotkałem.
Łożyska wału 400zł z uszczelniaczami ?
Oryginały KTM ok 200zł, uszczelniacze prox 40-50zł. Dla japońców łożyska ok 100-150zł max.
Ogólnie sezon 2t i sezon 4t wychodzi podobnie, ale myślę, że głównym atutem dla 2t jest to, że jak trafimy na minę to za 2 tyś idzie doprowadzić motor do naprawdę dobrego stanu (mówię o silniku, bo zawias 2t 4t to samo cenowo):
tłok 350 uszczelki 100, łożyska+uszczelniacze 200, korba 400, przebicie korby 50-100zł, nicasil 1000zł, łożyska 400, jak sprzęgło i skrzynia są w dobrym stanie to wychodzi nam moto igła; koszt :2500zł.

[Marcel111]

<30l oleju do mieszanki ? Dla amatora weekendowca to 4 sezony ...

wyliczone na około 300mth, fakt dla wielu to 3 sezony.

<przebicie korby 150 zl? Drożej niż 100zł się nie spotkałem.

doliczyłem wysyłkę

<Łożyska wału 400zł z uszczelniaczami ?
<Oryginały KTM ok 200zł, uszczelniacze prox 40-50zł. Dla japońców łożyska ok 100-150zł max.

tu nie byłem pewien cen, ale nie wpływa to bardzo na końcowy efekt wyliczeń.

<Ogólnie sezon 2t i sezon 4t wychodzi podobnie, ale myślę, że głównym atutem dla 2t jest to, że jak trafimy na minę to za 2 tyś idzie <doprowadzić motor do naprawdę dobrego stanu (mówię o silniku, bo zawias 2t 4t to samo cenowo):

Przy 300mth te 3 tyś różnicy mieszczą błędy przy wyliczeniu, w praktyce wyjdzie pewnie podobnie i faktycznie ryzyko "miny" w przypadku 2t jest tańsze.
Wyliczeniem chciałem jednak obalić mit dużo droższego 4t, jak widać po uwzględnieniu paliwa wychodzi podobnie.

co do porównaniu spalania exc200 i 400, to jak jeździłem z dwoma sx125 w enduro to żarły jak smoki i wychodziło więcej niż w XR650r o exc 450/525 nie wspominając.

[ghollum]

co do porównaniu spalania exc200 i 400, to jak jeździłem z dwoma sx125 w enduro to żarły jak smoki i wychodziło więcej niż w XR650r o exc 450/525 nie wspominając.

No i tu popełniasz błąd jak większość bo porównujesz crossa z endurakami, żeby nie być gołosłownym wystarczy przytoczyć ustawienia gaźnika dla obu maszyn, gdzie w SX125 mamy gaźnik o większej średnicy przelotu po drugie w SX na poziomie morza w zakresie temp. 16-24 mamy dyszę główną 188 dla EXC zalecana dysza to 182, dysza wolnych jest ta sama ale już iglica w SX jest na bogatszą mieszankę i wyżej zawieszona niż w EXC do tego dochodzi inna charakterystyka silnika czyli inne obroty użyteczne w SX i EXC ,inne ustawienie przesłony wydechowej. W przypadku EXC200 nie tylko dysze są mniejsze ale z racji większego momentu obrotowego mamy jeszcze większy zakres obrotów użytecznych czyli przekładając to łopatologicznie mniej kręcisz dwusetę. Te wszystkie wydawało by się "szczegóły" robią różnicę bo przeca wiadomo że "dabeł tkwi w szczególach" .

[chryciu]

elo :finga:
to bez sensu co byś nie kupił i tak musisz bulić każde moto jak i car to skarbonka to od ciebie zależy co wolisz 4t łatwiej 2t trochej ciężej jak coś to mam sx 125 05 coś koło 8 dogadamy się
pozdro