Łozyska na wale

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
metalbeast
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 267
Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
Motocykl: Kawsaki KX 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Głogów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łozyska na wale

Post autor: metalbeast » śr, 2 gru 2009, 00:46

http://www.youtube.com/watch?v=bwdKDAa0rLE

co słyszycie na tym nagraniu? pytanie nie jest podchwytliwe. Mój KX chodzi dokładnie tak samo (no może ma lekko wyższe obroty jałowe)
BANDIT

amator
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 1173
Rejestracja: śr, 11 kwie 2007, 19:00
Motocykl: YZF250, KXF250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Podziękował: 3 razy
Podziękowania: 3 razy
Status : Offline

Re: Łozyska na wale

Post autor: amator » śr, 2 gru 2009, 22:26

metalbeast pisze:http://www.youtube.com/watch?v=bwdKDAa0rLE

co słyszycie na tym nagraniu? pytanie nie jest podchwytliwe. Mój KX chodzi dokładnie tak samo (no może ma lekko wyższe obroty jałowe)
oglądałem 2 filmiki
po pierwsze motorki zimne nie rozgrzane, ten odgłos to pierścień.
Przy motocyklu stojacym przy przyczepie dżwięk wydechu jest odbity od przyczepy i z pogłosem .

metalbeast
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 267
Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
Motocykl: Kawsaki KX 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Głogów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łozyska na wale

Post autor: metalbeast » śr, 2 gru 2009, 22:33

pierścień powiadasz? przejezdziłem tak cały sezon na nowym tłoku, wszystko z nim ok. Poprzedni tłok chodził tak samo. Pierscien nie był zapieczony ani nic z tych rzeczy. Chyba odpada, choć może w KXach tak po prostu słychać? sam nie wiem, bo ja tam same złe rzeczy słyszę i dorabiam sobie teorię.
BANDIT

weteran
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 263
Rejestracja: czw, 7 gru 2006, 19:32
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Świecie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łozyska na wale

Post autor: weteran » czw, 3 gru 2009, 08:16

Te podejrzane dźwięki mogą pochodzić od nadmiernego luzu pomiędzy tłokiem a cylindrem. Ja jednak obstawiam, że ten nieciekawy dźwięk pochodzi od zaworu wydechowego, to on tak hałasuje. Sprawdź to odłączając jego napęd.

metalbeast
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 267
Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
Motocykl: Kawsaki KX 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Głogów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łozyska na wale

Post autor: metalbeast » czw, 3 gru 2009, 11:29

luz tłok - cylinder w granicach 04 - 05 :)
a o zaworze wydechowym nie pomyślałem. Istotnie, to on może klikać.

Mi na myśl przyszły łożyska korby ,że tak dzwonią :shock: ale kurna inne kxy chodzą podobnie.
BANDIT

Gany
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 194
Rejestracja: czw, 2 paź 2008, 17:58
Motocykl: Zx6r
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Łozyska na wale

Post autor: Gany » czw, 3 gru 2009, 14:37

Hey podłączam się do problemu- w mojej hondzie brzęczy identycznie !! myślałem ze to jakaś części jest luźna czy coś ale nic nie znalazłem !! Tłok+łożyska na wale raczej odpadają bo niedawno wszystko wymieniałem na nowe !! Więc wychodzi na to że zawór??
Import motocykli z Danii ! Pewne motocykle z pewną historią na zamówienie ! Duzo czesci zamiennych oraz gratisy.Tel 0048 514 245 135 www.moto-cross.eu < szukasz motocykla ? wypełnij formularz-sprowadzimy go dla Ciebie ! bez zaliczek, bez wpłat !

Rafał92
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 87
Rejestracja: wt, 21 lip 2009, 00:27
Motocykl: Honda CR 125 2001
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łozyska na wale

Post autor: Rafał92 » czw, 3 gru 2009, 15:03

W mojej Cerce również coś tak dźwięczy :D Nie mam pojęcia co to jest, ale cięgiełko od zaworu mam trochę luźne na boki, jakby zwiększyć obroty do otwarcia zaworu to już tego nie ma :)

mały
VIP
VIP
Posty: 757
Rejestracja: sob, 21 sty 2006, 13:42
Motocykl: Yamaha YZ250F '18
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łozyska na wale

Post autor: mały » czw, 3 gru 2009, 17:40

Moj były KX125 04 chodził indentyko. Przez całe 4 lata jak go miałem. Po zmianie tłoka zawsze zastanawiałem się czy wszystko jest w porządku, ale to chyba taka jego uroda :)

Mateusz_MX
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1168
Rejestracja: sob, 17 maja 2008, 13:25
Motocykl: EXC 400 '12
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Olsztyn / Toronto
Podziękował: 0
Podziękowania: 1 raz
Kontakt:
Status : Offline

Re: Łozyska na wale

Post autor: Mateusz_MX » czw, 3 gru 2009, 17:58

Mogą "dzwonić" łożyska od napędu zaworu, same zawory, lub łożysko na pompie wody. Ewentualnie coś przy koszu sprzęgłowym.
"Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały"

adas12
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 109
Rejestracja: czw, 1 paź 2009, 16:49
Motocykl: CRF 450
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łozyska na wale

Post autor: adas12 » czw, 3 gru 2009, 21:39

u mnie w Rm tez coś kiedyś dzwonilo i okazało sie , że to było łożysko na pompie wody , więc warto też tam spojrzeć :)
byla Rm 250
byla RMZ 250
byla LTR 450
jest CRF 450

amator
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 1173
Rejestracja: śr, 11 kwie 2007, 19:00
Motocykl: YZF250, KXF250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Podziękował: 3 razy
Podziękowania: 3 razy
Status : Offline

Re: Łozyska na wale

Post autor: amator » czw, 3 gru 2009, 23:29

metalbeast pisze:luz tłok - cylinder w granicach 04 - 05 :)
a o zaworze wydechowym nie pomyślałem. Istotnie, to on może klikać.

Mi na myśl przyszły łożyska korby ,że tak dzwonią :shock: ale kurna inne kxy chodzą podobnie.
Korba nie dzwoni tak dźwięcznie tylko ręce położone na gripach czuja jakbys po tarce jechał całe moto drży.
Sprawdz jeszcze zamocowanie dyfuzora do cylindra , uszcelnienie czy jest na miejscu? czasami po dzwonie dyfuzor skrzywi się . Sprawdz tez czy spręzynki nie sa za luźne.
przegladałem twoje wcześniejsze posty kiedy wchodziłeś w temat viewtopic.php?f=3&t=10073&start=15 i na zdjęciu cylindra w strone wydechu widać jak ten zawór wydechowy ,o którym pisał ci weteran chodzi i zaczepia o ścianki przegrody kanału wydechowego , U "wlodiego" np w ktm-ie zawor za bardzo wysuwał sie w cylinder i zaczepiał o tlok, sprawdz też czy ta przegroda kan. wydech. nie pękła po środku bo zdarza sie to w wielu silnikach . Poprzedni tlok też górę miał ładną ale dól płaszcza był juz wytarty. myśle że zdejmij cylinder dla pewności , w twoim przypadku nie kosztuje to wiele. Pozdrawiam.

metalbeast
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 267
Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
Motocykl: Kawsaki KX 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Głogów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łozyska na wale

Post autor: metalbeast » pt, 4 gru 2009, 12:03

amator pisze: przegladałem twoje wcześniejsze posty kiedy wchodziłeś w temat viewtopic.php?f=3&t=10073&start=15 i na zdjęciu cylindra w strone wydechu widać jak ten zawór wydechowy ,o którym pisał ci weteran chodzi i zaczepia o ścianki przegrody kanału wydechowego , Poprzedni tlok też górę miał ładną ale dól płaszcza był juz wytarty. myśle że zdejmij cylinder dla pewności , w twoim przypadku nie kosztuje to wiele.
szkoda że wcześniej nikt tego nie zauważył. Dzięki za radę. Teraz jest dużo czasu na sprawdzenie moto, więc tam zajrzę. I tak planowałem przegląd cylindra zimą. Mówisz, że te dwa wyszczerbienia w przegrodzie, to od zaworu wydechowego. Wiem, że istnieje ryzyko, że w którymś momencie się wysunie za mocno i będzie katastrofa. Można jakoś temu zaradzić by zapobiec takiej sytuacji?
ps. tamten tłok ma po obu stronach takie wytarcia w dole płaszcza.
BANDIT

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”