Strona 4 z 6

: wt, 28 sie 2007, 00:05
autor: MX_Bartek
ja używam castrola i chyba jest ok, jakoś nie przejmowałem się nigdy na ile wystarcza, wżne aby dobrze się sprawował.
Co do olejów do przekładni, to w garażu u mnie leżał "hipol", a że smar w sprayu do motoru mi się skończył posmarowałem nim łańcuch w rowerze, sprawuje się nawet dobrze(tylko piach się trochę poprzyczepiał), ale nie odważyłbym się posmarować nim x-ringowego łańcucha w motorze bo swoje kosztuje.
A smar grafitowy chyba zmniejsza żywotność o-ringów.

: wt, 28 sie 2007, 00:13
autor: gajowy
Kajec-masz na tej stronie.

: wt, 18 wrz 2007, 19:18
autor: Big
Co do oliwiarki to wszystkim nie majacym nadmiaru kasy , polecam wykonamie samodzielne tego urządzonka.
Potrzeba ,

-Zbiorniczek , butelka z duzym wlewem (dla wygody ,ale i mały dobry )
np. od płynu hamulcowego z samochodu.Albo z motocykla ..
Może to być dowolny zbiornik i wkrecona tylko końcówka do wężyka.
Zaleznie od miejsca gdzie ma sie znajdowac i od fantazii konstruktora wygląd może byc dowolny.

-Kawałek węzyka ze szrotu od auta np. spryskiwacza. Albo za sklepu igieilt. Sa takie z grubymi ściankami fajne ...
Średnica wewnetrzna nie musi byc duża. Ok. 4-5mm.
Zew. dowolna :D

-Zaworek do tej rurki. Do regulacji ilości wypływajacego oleju. Może byc ze sklepu akwarystycznego .
Albo dla profi :D . Z jakiegoś sklepu z urzadzeniami automatyki przemysłowej.

-Drugi zaworek do recznego otwierania i zamykania wypływu oleju.
Albo zaworek podciśnieniowy ( kranik motocyklowy , skuterowy)
, albo elektrozaworek np.....
Te podłaczone odpowiednio do gaznika lub elektryki.

-Kawałek rurki z półtwardego plastiku . Służący jako dysza . Zakończenie tego węzyka. Doprowadzającego olej do łańcuchu przy tylnej zębatce.
Mały kilkunastocentymetrowy kawałek rurki wpasowanej w tą główna do jej srodka. A półtwardzej ,żeby nie latała ( drgała ) i olej kapal dokładnie tam gdzie powinien.
A nie twardzej jak polistyrem. Żeby nam niepekła pd wibracji czy jakiegoś patyka co przychaczy.
Warto ściąc końcówke pod katem jak rurki od przelwów w moto.
To zapewnia odpornośc na przypchanie brudem.
Umocowac do wachacza i ustawic by olej kapał na łańcuch . Tam gdzie łańcuch naszedł już na tyną zabatke . I zamocować.
Siła odśrodkowa wepchnie olej do łańcucha na cay :D


Potem trzeba to wszystko ładnie połączyc do kupy.

Najlepiej podpatrując jak jest doprowadzony wężyk z olejem do zębatki w orginale . I mamy oliwiarke \:D/
Zaworki i zbiornik umieszczamy tam gdzie nam pasi. To drugie zazwyczaj pod siedzeniem. :wink:

Zamiast kupować horendalnie drogiego Scootoilera . Ach ta cena :axe:
Można dosłownie za darmo miec prawie to samo .
I potem oszczędzać na drogich sprayach i zestawach łańcuchowych.

Olej robi kap, kap z oliwiarki co jakis tylko czas . Ale to wystarcza by łańcuch cały czas był nasmarowany. I długo słuzył.

Jak za mokry przykręcic .Jak za suchy odkręcić zaworek...
:rolleyes:
Nie bez znaczenia w wyczynia są zmniejszone opory wewnętrzne w łańcuchu.
Wiadomo jak nieraz suchy łańcuch ciężko rekami zgiąć.
To strata paru kucyków dla silnika koledzy mili.

Dla ciekawskich informacja. Że keta o-ring zabiera ok 2 kuce w porówmaniu do bez o-ring.

Wnioski z tego sa proste ... :D

Robert

scottoiler

: pn, 5 lis 2007, 18:00
autor: acid
Witam wszystkich Wykonałem samodzielnie taką olejarkę do łańcucha Nie warto wydawać 450zł na coś co możemy mieć za ok 5zł
Co było potrzebne to:
- samochodowy zbiorniczek z płynu hamulcowego (chyba to z płynu hamulcowego , taki mały ok 200ml )
- dwa wkłady z długopisu żelowego ,
- kawałek wężyka średnica taki jak do benzyny ok 50cm
- ustnik od alkomatu
- zestaw do kroplówki tzn to co idzie w dół , ten wężyk z regulacją dozowania ilości płunu i tym zbiorniczkiem co krople kapią Każdy pewnie wie o co chodzi
Co musiałem kupić to zestaw do kroplówki i wężyk żeby połączyć zbiorniczek z zestawem do kroplówki Wyniosło mnie to 2,70zł
Wykonanie :
Wężyk do kroplówki trzeba przerobić na samum końcu gdzie jest rozgałęzienie do podłączenia drugiej kroplówki , a mianowicie trzeba odciąć zostawiając ok 3 cm wężyka i zamontować go odwrotnie by dwa rozgałęzienia były w dół nie w górę , po to by zamontować dwa puste bez końcówek wkłady od długopisu które będą tuż przy zębatce
Wężykiem który kupiłem połączyłem górny koniec kroplówki ze zbiorniczkiem hamulcowym Na górze zbiorniczka w zatyczce od wlewu zamontowałem wężyk , włożyłem w niego kawałek waty jako filtr i połączyłem go z ustnikiem od alkomatu który wygięty na wężyku w dół nie pozwoli by woda zaciekła do środka i nie pozwoli wyciekać olejowi na wybojach i będzie doprowadzał powietrze Może i bez ustnika by nie wyciekał ale zamontowałem w razie wu ? Dzisiaj to wykonałem i nie wiem czy będzie działać ale sprawdzając na oliwie do smażenia to działa jak złoto , wiadomo oliwa jest trochę rzadsza od gęstego oleju ale kapie bardzo szybko ok 20 kropli na minute a nam wystarczy jak bedzie ok 2 krople /min ,z resztą jest regulacja którą możemy też całkowicie zamknąć wypływ oleju Jeżeli komuś się przyda taki wynalazek to do apteki , motoryzacyjnego i do pracy Mi wykonanie zajęło ok 30 minut Jak będę miał aparat to podeślę fotki mojej olejarki 8) Naprawdę warto , miedzy innymi dlatego , że jest to tanie , proste w wykonaniu jak i w działaniu a co za tym idzie - trwałość i niezawodność takiego ustrojstwa i jest bardzo małe i leciutkie bo to co jest to głównie sam plastik , a jak sie zepsuje to można łatwo wykonać drugi i nie wydawać kilkaset zł na nowy scottoiler lub co jakiś czas dajmy na to 30zł na smar , które możemy przeznaczyć na benze Pozdro

: pn, 5 lis 2007, 18:08
autor: kruszon
Jeżeli nie chce się wam babrać w takie olejarki polecam ten spray:

Mam tą duża puszke, kosztowała 37 zł i jest naprawde świetna. Najlepiej psiknąć dzień przed jazdą. Bardzo długo trzyma, nawet po 2-godzinnym CrossCoutry jeszcze go troche było ;]

: pn, 5 lis 2007, 18:29
autor: acid
kruszon pisze:Jeżeli nie chce się wam babrać w takie olejarki polecam ten spray:

Mam tą duża puszke, kosztowała 37 zł i jest naprawde świetna. Najlepiej psiknąć dzień przed jazdą. Bardzo długo trzyma, nawet po 2-godzinnym CrossCoutry jeszcze go troche było ;]
Jak nie będziesz miał hajsu na benze czy smar, to zmienisz zdanie i sam zrobisz taki bajer do którego można lać zwykły hipol czy cóś Pewnie lepiej i cały czas chroni łańcuch niż smar który nie oszukujmy się z czasem odpada

: pn, 5 lis 2007, 18:37
autor: EDDIE
acid a mozesz zamiescic fotki twojego urzadzenia zamontowanego już na motocyklu- lub osobno ? :wink:

: pn, 5 lis 2007, 18:49
autor: acid
Oto totka olejarki http://polskajazda.pl/Motocykle/KTM/300,SX/11127 Sprawdzałem jeszcze raz olejarke i kapie ok 6kropli oleju castrol mtx 75w140 na minutę , może to być nawet za dużo Oczywiście jest regulacja która ciasno chodzi i na pewno nie będzie się przestawiać Olejarke sprawdzałem pod spadkiem wężyka 15cm tak że w moto powinien być spadek ok 30cm , wężyk pewnie będzie krótszy i nie powinno być problemów z działaniem z gęstym hipolem czy jakims innym shit
Nie wiem z czego jest zbiorniczek bo wynalazłem go u wujaszka w warsztacie
, u góry przymodziłem korek i końcówkę na wężyk wyciągniętą z jakiegoś starego gaźnika

: pn, 5 lis 2007, 20:10
autor: jagadal
Dajcie zdjęcia sam bym sobie coś takiego chciał zrobić. I o co chodzi z tym podłączeniem do gaźnika?? Jak to podłączyć? Jak bym to zobaczył na zdjęciu może bym załapał :D

: czw, 8 lis 2007, 17:26
autor: acid
i jak podoba się moja olejarka ??

: czw, 8 lis 2007, 17:47
autor: gajowy
Z podłączeniem do gaźnika to chodzi o to ze w Scottoilerze jest zaworek-nie ma podciśnienia w gaźniku, zawór olejarki zamkniety. Jest podcisnienie-zawór się otwiera.

: ndz, 16 gru 2007, 19:43
autor: miki1331
Castrol nie polecam jakl kolega wspomniał to taki pic na wode a ja jezdzie na shel kupiony na moto x:P i jest super szkoda tylko ze troszke go mało ale za ta cene polecam