handbary
-
- Rekord toru!
- Posty: 1914
- Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
- Motocykl: gram w zielone
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: handbary
Prosze, skutek usztywnianych handbarów.
http://www.facebook.com/photo.php?v=4340961556894
http://www.facebook.com/photo.php?v=4340961556894
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM
-
- Mistrz prostej
- Posty: 120
- Rejestracja: czw, 1 mar 2012, 20:23
- Motocykl: rm 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: handbary
Co sądzicie o tych handbarach, warto to kupić ??
http://allegro.pl/oslony-rak-dloni-hand ... 78364.html
http://allegro.pl/oslony-rak-dloni-hand ... 78364.html
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 47
- Rejestracja: wt, 6 lis 2012, 12:43
- Motocykl: sx520
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Woj. Lubelskie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: handbary
pekna ci przy pierwszej lepszej wywrotce
Ja za same mocowania do kierownicy dalem wiecej jak chce miec dobre ktore ci sie nie zlamia to kup firmowe
Ja za same mocowania do kierownicy dalem wiecej jak chce miec dobre ktore ci sie nie zlamia to kup firmowe
-
- Mechanik hobbysta
- Posty: 691
- Rejestracja: śr, 9 lut 2011, 22:10
- Motocykl: WR450F
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Szczecin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: handbary
Panowie doczytałem wątek do końca i chciałbym się Was poradzić, czy takie niby super wytrzymałe handbray, ale wykonane całe z tego tworzywa, bez rdzenia aluminiowego dadzą radę:
http://allegro.pl/oslony-dloni-polispor ... 09959.html
Mimo sebek1516 Twojego posta:
Dla przestrogi powiem Wam, że klamka może narobić szkód o czym się sam osobiście przekonałem:
i drugie ujęcie:
(fotki zrobione 2tyg. po amputacji)
Wracjąc do tematu, to już miałem raz złamany nadgarstek i ma się to ni jak co do bólu w czasie, gdy to się stanie, po i efektu wizualnego końcowego Nagarstek się zrósł i to wszystko, a kawałek palca już nie odrośnie. Gleba nie pozorna, może 20km/h na godzinę w gęstej trawie trafiłem na wyschniętą na wiór koleinę w której ścięło mi koło, ułamek sekundy i ciach klamka palucha jak sekator skróciła :butthead: Polecam wszystkim pasjonatom endurzenia wożenie podstawowego wyposażenia apteczki (chociaż bandaże i kompresy). Mi by się bardzo wtedy przydały bo krew waliła sobie razem z pulsem, 35stopni w cieniu, w środku nikąd a pod ręką tylko zapocone, zakurzone itd ciuchy :axe: Coś tam się zrasta, szwy zdjęte i pomału myślę nad kolejnym wypadem, więc poradźcie, czy handbary bez rdzenia aluminiowego się nadadzą czy nie. Wyczytałem, że gięty rdzeń przy kierownicy zmniejsza ryzyko zblokowania ręki jak na filmiku, który dodał sebek1516
Z góry dzięki za wszystkie podpowiedzi
Edit:
Panowie naprawdę nikt z Was nie miał styczności z plastikowymi handbarami i nie może powiedzieć czegoś o ich trwałości i skuteczności w ochronie?
http://allegro.pl/oslony-dloni-polispor ... 09959.html
Mimo sebek1516 Twojego posta:
nadal chcę handbary mocowane w dwóch miejscach, bo listkom jakoś nie ufamsebek1516 pisze:Prosze, skutek usztywnianych handbarów.
http://www.facebook.com/photo.php?v=4340961556894
Dla przestrogi powiem Wam, że klamka może narobić szkód o czym się sam osobiście przekonałem:
i drugie ujęcie:
(fotki zrobione 2tyg. po amputacji)
Wracjąc do tematu, to już miałem raz złamany nadgarstek i ma się to ni jak co do bólu w czasie, gdy to się stanie, po i efektu wizualnego końcowego Nagarstek się zrósł i to wszystko, a kawałek palca już nie odrośnie. Gleba nie pozorna, może 20km/h na godzinę w gęstej trawie trafiłem na wyschniętą na wiór koleinę w której ścięło mi koło, ułamek sekundy i ciach klamka palucha jak sekator skróciła :butthead: Polecam wszystkim pasjonatom endurzenia wożenie podstawowego wyposażenia apteczki (chociaż bandaże i kompresy). Mi by się bardzo wtedy przydały bo krew waliła sobie razem z pulsem, 35stopni w cieniu, w środku nikąd a pod ręką tylko zapocone, zakurzone itd ciuchy :axe: Coś tam się zrasta, szwy zdjęte i pomału myślę nad kolejnym wypadem, więc poradźcie, czy handbary bez rdzenia aluminiowego się nadadzą czy nie. Wyczytałem, że gięty rdzeń przy kierownicy zmniejsza ryzyko zblokowania ręki jak na filmiku, który dodał sebek1516
Z góry dzięki za wszystkie podpowiedzi
Edit:
Panowie naprawdę nikt z Was nie miał styczności z plastikowymi handbarami i nie może powiedzieć czegoś o ich trwałości i skuteczności w ochronie?
-
- Mechanik hobbysta
- Posty: 617
- Rejestracja: ndz, 21 wrz 2014, 18:07
- Motocykl: CRF250R
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Wronki
- Podziękował: 1 raz
- Podziękowania: 1 raz
- Status : Offline
Re: handbary
Ładnie Ci tego fakera rozwaliło. Co prawda nie miałem styczności z handbarami, ale miałem podobny wypadek. Tokarka przesuwana "na rurkach" zdjęła mi płytkę paznokcia. Jeśli kość jest ok, wystarczy dbać o higienę, dużo wypoczywać a regeneracja zrobi swoje. Miałem takie szczęście osobiście. Swoją drogą mój ojciec miał taki palec przecięty szlifierką kontową której tarcz naruszyła kości palca, było dużo powikłań, związanych z zakażeniem bo wiadomo co się znajduje na takiej tarczy ... pomimo upływu kilku lat ojciec kiepsko ocenia rekonwalescencję i sprzeciw młodej pani chirurg od której zażądał "odcięcia" fragmentu tkanki, a której dziedzictwem bądź pasją musiało być chyba krawiectwo Oby Ci się zagoiło bez problemu, i myślę że lepiej odpuścić ostre endurzenie w takie upały,zwłaszcza że obsługa sprzęgła w związku z bólem może być utrudniona.
-
- Mechanik hobbysta
- Posty: 691
- Rejestracja: śr, 9 lut 2011, 22:10
- Motocykl: WR450F
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Szczecin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: handbary
Od gleby minęło już ponad 5 tygodni i paluch się pozasklepiał, chociaż za piękny nie jest, bo oprócz braku fragmentu, pod starym paznokciem rośnie nowy i jest hybryda W ten weekend mam zamiar zobaczyć jak mi pójdzie z obsługą sprzęgła i w ogóle, tylko żona powiedziała, że bez handbarów mogę jedynie na moto popatrzeć :axe: , więc nie protestuję, bo jeszcze przyjdzie jej do głowy pomysł w stylu "sprzedaj moto" i dopiero będę w czarnej :butthead:
-
- Mechanik hobbysta
- Posty: 617
- Rejestracja: ndz, 21 wrz 2014, 18:07
- Motocykl: CRF250R
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Wronki
- Podziękował: 1 raz
- Podziękowania: 1 raz
- Status : Offline
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 301
- Rejestracja: sob, 3 kwie 2010, 21:28
- Motocykl: Crf 250x
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Naprawa/Jordanów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline