Strona 1 z 1

CRF 250- Ciepłe ssanie

: śr, 10 maja 2017, 09:41
autor: crfmaniak
Witam wszystkich,

Mam pytanie otóż czy jak silnik jest nagrzany to powinno się za każdym razem używać ciepłego ssania?
Miałem problem z gaźnikiem bo zaczął mi gasnąć na dochamowywaniu i wg ciężko palił, dałem do mechanika. Wyregulowal mi jakoś gaźnik tak że teraz muszę za każdym razem moto odpalać z ciepłego ssania bo bez niego ani rusz. Teraz nawet zimne ssanie nie jest potrzebne bo po kilku dniach stania w garażu moto potrafi odpalać bez niego. Jak ustawie skład mieszanki na 1 i 3/4 to wtedy moto odpala od strzala bez cieplego ssania ale nie trzyma wolnych obrotoów tylko gaśnie. Co może być problemem?

Re: CRF 250- Ciepłe ssanie

: śr, 10 maja 2017, 11:50
autor: seba8121
CRFki to bardzo upierdliwe sprzęty jeśli chodzi o odpalanie, zależy jeszcze o którym roczniku mowa ? Podstawa to dobrze wyregulowane zawory i gaźnik. Ja moją rmztkę ciepłą też palę za każdym razem z ciepłego ssanie i nie widzę w tym problemu.

Re: CRF 250- Ciepłe ssanie

: śr, 10 maja 2017, 12:54
autor: crfmaniak
cisnienie sprezania ok 6bar z autodekompresatorem, luz zaworowy w normie, rocznik 2007 no dla mnie tak jakos dziwnie ze wczesniej nie trzeba bylo a teraz bez tego ani rusz. Zastanawia mnie fakt czy ma odpalac gdy jest zimna bez zimnego ssania :P

Re: CRF 250- Ciepłe ssanie

: śr, 10 maja 2017, 17:15
autor: arczon
Ja nie mam w ogóle podłączonej linki do ciepłego ssania i nigdy jej nie miałem od kiedy kupiłem moto :)

Jak przestała odpalać to przez podparte zawory ssące tytany, jak są na wykończeniu to luz który sprawdziłeś np. 2mth temu już może być zupełnie inny.

Re: CRF 250- Ciepłe ssanie

: śr, 10 maja 2017, 22:16
autor: piotrgurski
Ja używałem go tylko praktycznie po przewrotce, a tak to cały czas normalnie strzałem z kopki bez ciepłego ssana. Jeżeli przyszło go już użyć to tylko i wyłącznie bez gazu.