Forum MotoX.com.pl

Hej, 3.11 skradziono w okolicach Bydgoszczy Hondę CRF250R z 2012. Jeżeli ktoś rozpoznaję lub znajdzie jakąś podejrzaną "okazję" dajcie znać.

To nie jest Twoja?
Jakieś cechy charakterystyczne?

Za takie coś nie powinno się ucinać rąk, bo te złodziejskie kur.y domagałyby się renty! Tępym brzeszczotem ucinać jajca przy samej dupie!

Skleć kilka słów, zdjęć i wrzuć to na główną i na tego całego fejsa.

Właśnie bardzo słabo z cechami charakterystycznymi. 100% oryginał tak jak była jeszcze w kartonie tak utrzymana do końca. Nawet naklejeczki bez odprysków co znacznie utrudni szukanie

Osłona lewego golenia wydaje się być starsza od pozostałych plastików. (nie jest zamontowana na oryginalną śrubę) spotkałem się z podobnym rozwiązaniem. U mnie motocykl opierając przednie zawieszenie grawitacyjnie o ziemię pocił się w tym miejscu.
Brak łańcucha. (Napęd wydaje się być po wymianie, na pewno nie jest oryginalny, wydaje się że jest to renthal R3 lub R1)
Dźwignia zmiany biegów nie jest oryginalna.
Plastikowa nakrętka zaworu koła przedniego ma niebieski kolor.
Końcówka (fabrycznego) wydechu, od zewnętrznej strony posiada wgniecenie.
Tylna opona wygląda na nową, tylna felga nie wydaje się być oem.
Tyle zauważyłem. Fajnie było by upublicznić oraz zgłosić numer ramy i silnika.
Ciekawe jaki los czeka ten i podobne jemu kradzione motocykle...
Życzę powodzenia.

Pewnie pojdzie na części. Niestety. Rzadko kto sprzedaje w całości

Swoja droga widac charakterystyczna wgniotke na kominie.

nie rozumiem po co publicznie podawac znaki szczegolne. Po to zeby ktos to przeczytał i je "zatuszował" ?

A ja mam dylemat. Zastanawiam się, czy lepiej podawać znaki szczególne, czy zachować je dla siebie tak jak Gany napisał?
Generalnie najlepiej byłoby cechy charakterystyczne przekazać policji, która podczas swoich "intensywnych" zakrojonych na "szeroką skalę" poszukiwaniach odnalazłaby nasz zagubiony sprzęt. Jednak realia są realiami i w "poszukiwaniach" biorą udział przypadkiem ludzie z internetu. Później każda CRF na allegro jest podejrzana, a każdy sprzedający może być nazwany złodziejem jeżeli nie wiadomo na co patrzeć.

Dlatego znaki szczegolnie nie maja nic do rzeczy. Pojdzie pewnie na czesci i tyle. Niestety. W calosci byla by zbyt latwa do znalezenia. A rynek krosowek duzy nie jest.