Uwaga na serwis w Chodzieży Moto-Shop Damian Matwiejczuk!!!
: ndz, 22 maja 2011, 03:09
Witam. Pragnę wszystkich ostrzec przed tym serwisem, rok temu w sierpniu zakupiłem w Chodzieży motocykl-Yamaha yz 250f (największa pomyłka jaką w życiu zrobiłem) po remoncie silnika w tym właśnie serwisie i do dnia dzisiejszego jestem kur.. bez motoru!!! Sprawa oczywiście trafiła do sądu i ma się już ku końcowi. Motocykl na moje nieszczęście rozsypał się podczas pierwszej jazdy (szkoda że nie podczas oględzin bo miałbym problem z głowy). "Majster" z tego serwisu z zarazem jego właściciel do starego, wyjechanego już cylindra Yamahy z 2001 roku (bez jakiejkolwiek regeneracji) włożył nowiutki tłoczek selekcji "A" i nie dość że z 2005 roku to jeszcze ze złymi zabezpieczeniami sworznia tłokowego...na efekt jego pracy nie trzeba było długo czekać, sworzeń oczywiście się wysunął a tłok urwał i rozje... całą resztę silnika. I żeby tego było mało to poprzedni właściciel zapłacił za to 3500 zł z tego co mówił (promocja rodem z Biedronki). O reszcie nie będę się już rozpisywał (wierzcie mi jest tego bardzo dużo) ale gdyby ktoś chciał sobie poczytać to na życzenie mogę wysłać opinie wystawioną przez biegłego sądowego powołanego w sprawie (naprawdę polecam lekturę bo jest z czego się pośmiać-22 strony A4 w tym chyba 11 samego tekstu o popełnionych błędów podczas naprawy jednego małego silniczka). Jeszcze raz ODRADZAM wszystkim serwisowanie motocykli w tym serwisie...młotka bym mu nie oddał do naprawy bo jeszcze później ktoś mógłby sobie nim coś zrobić albo komuś.
PS. Gdyby ktoś znalazł się w podobnej sytuacji (został oszukany przez np. sprzedającego) to chętnie służę dobrą radą jak zabrać się do odzyskania swoich pieniędzy!!!
PS. Gdyby ktoś znalazł się w podobnej sytuacji (został oszukany przez np. sprzedającego) to chętnie służę dobrą radą jak zabrać się do odzyskania swoich pieniędzy!!!