[Dyskusja] Kupowanie moto za tzw. "MAX" ...

Jeśli nie znalazłeś kategorii dla Twojego tematu pisz tu.
WLD_Wlodi
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1040
Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 19:48
Motocykl: Różnie to bywa.
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: [Dyskusja] Kupowanie moto za tzw. "MAX" ...

Post autor: WLD_Wlodi » sob, 14 lut 2009, 14:45

enduroguy pisze:
WLD_Wlodi pisze:Znajomy kupił DT80 za tzw max. Młody, 14 lat. Moto pół sezonu stało w garażu, bo nie mial na zębatke ;/

Ja uważam że kupując moto powinniśmy jakieś 500-1000zł odłożyć na naprawy i części(mowa oczywiście o crossówce).
Bo kupisz moto za max na łysych oponach i będziesz tak cały sezon jeździć?
Jak ktos przez caly sezon nie potrafi uzbierac na opony albo naped to proponuje kupic hulajnoge. Co z tego, ze odlozy 500zl i kupi za to komplet opon? Skoncza mu sie klocki i moto bedzie i tak stalo...
No są niestety takie osoby, że na moto nie ma, ale na np chipsy czy wypad do kina sie znajdzie. (Oczywiście ja taką osobą nie jestem :mrgreen: )

Ale żal mi gościa troche było, przez cały sezon lataliśmy gdzieś całą paczką co sobote, a on tylko zbierał i zbierał na tą zębatke :mrgreen:

metalbeast
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 267
Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
Motocykl: Kawsaki KX 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Głogów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: [Dyskusja] Kupowanie moto za tzw. "MAX" ...

Post autor: metalbeast » ndz, 15 lut 2009, 11:32

no bez przesady. To ile ta zebatka jego miała kosztować ? 1000zł ?
BANDIT

Camaro
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 172
Rejestracja: śr, 12 mar 2008, 06:32
Motocykl: KTM 250 SXF
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: [Dyskusja] Kupowanie moto za tzw. "MAX" ...

Post autor: Camaro » ndz, 15 lut 2009, 17:31

rozmowa ciekawa, czytało mi się bardzo miło jednak takie dyskusje nie do końca mają sens gdyż są miliony sytuacji....
jednych po prostu stać na ten sport a innych nie. Ja zawsze powtarzam że w motocrossie kupno motocykla dopiero rozpoczyna wydatki. Każdy z was wie jakie są koszta utrzymania moto więc chyba wiecie o czym mówie.
i takie ocenianie czy kupować za maxa czy nie.... każdy robi jak woli nie oceniajmy
skąd wiecie czy ktoś kupując na maxa nie znajdzie moto w tak dobrym stanie że sezon sobie spokojnie przelata.
Moja skromne zdanie nic nie liczące się pozdrawiam


!!! Metallica + motocross = orgazm !!!

enduroguy
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 541
Rejestracja: pn, 4 gru 2006, 23:14
Motocykl: RM125 #155
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Józefów k/o W-wy
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: [Dyskusja] Kupowanie moto za tzw. "MAX" ...

Post autor: enduroguy » wt, 17 lut 2009, 09:36

Wlasnie rzecz w tym, ze nawet jak znajdzie rewelacyjna sztuke to sezonu bez wydatkow nie przelata. Inwestycje sa nieuniknione, ale ze wszystkim sobie mozna poradzic. Te koszta z reguly rozkladaja sie na caly sezon (chyba,ze komus sie zawor urwie ;) ).
pzdr
Fuck The Whales!!! Save 2 Strokes!!!

mXmoto.pl
- TLD , BudRacing, MSR, Answer...

krzychu
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 20
Rejestracja: sob, 23 lut 2008, 17:11
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: [Dyskusja] Kupowanie moto za tzw. "MAX" ...

Post autor: krzychu » śr, 18 lut 2009, 09:29

witam
To wszystko to święta prawda. Nie ma sensu kupować za całą kasę motoru bo będzie lipa :axe: Przykładowo masz 7K i chcesz kupić yz 125, to jaką kupisz: za full kasy '04, '05 czy rozsądniei i kupisz np.2001., '02, za 5k z hakiem. No ja bym wybrał drugą opcję, bo jakie młode moto by nie było to przy crossówce i enduro jest zawsze coś do zrobienia :axe: :evil: Taka prawda. tym bardziej nie ma co sie pakować w jakieś tanie 250f z np.2001 roku bo to będzie bankowo porażka :evil: Poza tym zawsze przy kupowaniu jedna zasada- ZDROWY ROZSĄDEK! To tyle ode mnie na ten temat. :D
pozdro

ODPOWIEDZ

Wróć do „Na kazdy temat”