: pt, 1 cze 2007, 09:09
Piękne słowa Kafka piękne!!!!!!! 
Przes 15 lat uprawiałem skydiving i nie miałem żadnego poważniejszego urazu. Ze dwa razy skręciłem nogę i raz spuchło mi kolano.
W motocross bawię się od grudnia. Przez pół roku zaliczyłem więcej gleb i miałem więcej siniaków niż przez całe życie. Kilka razy skręcona noga, obity bark, nadgarstki. Paluchy regularnie mam spuchnięte bo nie mam handbarów. Aktualnie mam załatwione kolano
Moja kobieta nie może już patrzeć na moje stare szare siniaki na których pojawiają się nowe - ślicznie fioletowe:-) Mój syn integrując się ze mną ciągle utyka na jedną nogę...Ale powiem wam coś! Nie myślę o niczym innym jak dopaść maleństwo i pogonić przed siebie:-D
No i na koniec...Wszystkiego najlepszego dzieciaki!
))
pare klawiatur poszło się je*** Awanturki z rodzicami, popadłem w nałóg można tak powiedzieć. Bzika miałem, ale nie denerwowałem się aż tak bardzo chociaż dużo mi nie brakowało. Pewnie grałbym dalej jak opętany gdyby nie zainteresowanie motocrossem 
