Zawody

[damian14yz]

w enduro chyba nie bede startował ale na toze bede skracał na maxxxxaaaaaa cos jeszczee????

[SEBOOL]

Nie ma co się cieszyć z własnej głupoty bo skracanie jest nie fair. Po prostu żal.

pozdr.

[MX_Bartek]

nie zrozum mnie źle ja jeszcze nie startowałem w zawodach żadnych, ale często słyszałem o dyskwalifikacjach za skracanie, dlatego to tak napisałem z ironią i pogardą

[motochłopiec]

też uważam że jak grać to fair bo inaczej to nie ma sensu

[damian14yz]

ok czyli jezdzic fair okkkkk..... cos jeszcze takiego waznego????????/pozdroooooo

[Sierot]

Boże...jakbyście nie wiedzieli, że żartowałem. Wszyscy spięci na maxa jesteście na tym forum, napinacie się na wszystko jak się da.
Wracając do teamatu. Piszesz o zawodach, ale najważniejsze jest przygotowanie do samych zawodów. Kondycja, technika, szybkość, koordynacja, psychika<!>. Bez tego nie masz po co pytać co wziąść ze sobą na zawody czy coś. Ale jak już jedziesz na zawody to nie zapomnij wziąć ze sobą Karchera albo czegoś podobnego.

[damian14yz]

z tych wszystkich jestem przygotowany nom poza kondycja bo zaduzo słodzyczy zamało ruchu jedynie co na motorku....a np jak wy sie z tego przygotywujecie np tak tydzien przed zawodami??????

[Sierot]

Tydzień przed zawodami to kolego jest regeneracja. U mnie to wygląda tak, że nic nie robie tylko 5 litrów wody dziennie i na tym polega sport w ciągu tygodnia przed zawodami. Kondycję się robi w zime.

[grzeniu]

Tydzień przed zawodami to kolego jest regeneracja. U mnie to wygląda tak, że nic nie robie tylko 5 litrów wody dziennie i na tym polega sport w ciągu tygodnia przed zawodami. Kondycję się robi w zime.

Nie każdy jest profesjonalstą i podchodzi do tego aż tak poważnie. Dla mnie jakiekolwiek zawody to kolejna przygoda, doswiadczenie. Nie wiąze z motocrossem kariery, ani nie szukam w tym zrodla dochodow na przyszlosc. Ja sie przygotowuje nastepujaco: dzien przed szykuję moto, pakuję potrzebne rzeczy i odpoczywam Jesli chodzi o przygotowanie kondycyjne, to tez szczegolnie sie do tego nie szykuje, przez zime chodzilem na basen, do tego gram w pilke, siatkowke etc. Jezdze na rowerze. Jezeli chcesz czerpac z takich zawodow przyjemnosc, to nie traktuje tego "az" tak powaznie, podejdz do tego jak do zabawy, do czegos co daje ci przyjemnosc. Nie trzeba wygrywac zeby dobrze sie bawic.
No chyba ze chcesz wygrywac, wtedy ja juz ci nie doradzę

Chciałbym Sierot być tak ambitny i zdyscyplinowany jak Ty lenistwo

[damian14yz]

nie ja kocham ten sport a zawody chce zaliczac tylko dla doswiedczenia chce zobaczyc jak to jest i zmierzyc sie z innymi....a wygrac by sie sprzydało