Strona 2 z 2

: ndz, 2 wrz 2007, 00:00
autor: IGI CROSS
Ja więcej niż 2000zł bym niedał...

: ndz, 2 wrz 2007, 00:54
autor: vajda
XinTian... To pewnie jakaś chińszczyzna. 1500zł i nie więcej.
odezwal sie ten kroty kupil chincola za 4800 (lifana enduro) i sprzedal za 3800:!: .patryk.. skoro ty kupiles taka maszyne to znaczy ze ktos predzej czy pozniej tez taka kupi. malo tego wiec wystaw o kolo-2 mniej niz stoja nowe i czekaj na jelenia. tutaj wiekszosc ma yzfy, crfy, kxy itp itd - dla nich taki sprzet jest nic nie warty.
Pozdr!

: ndz, 2 wrz 2007, 01:06
autor: motochłopiec
vajda pisze:
XinTian... To pewnie jakaś chińszczyzna. 1500zł i nie więcej.
odezwal sie ten kroty kupil chincola za 4800 (lifana enduro) i sprzedal za 3800:!: .patryk.. skoro ty kupiles taka maszyne to znaczy ze ktos predzej czy pozniej tez taka kupi. malo tego wiec wystaw o kolo-2 mniej niz stoja nowe i czekaj na jelenia. tutaj wiekszosc ma yzfy, crfy, kxy itp itd - dla nich taki sprzet jest nic nie warty.
Pozdr!
Tylko że za te pieniadze kazdy woli kupić np .dt :roll: używanego chincola sprzedac to jest masakra teraz bo albo oddasz za grosze albo nie sprzedaz :wink: wiem z własnego doświadczenia

: ndz, 2 wrz 2007, 01:10
autor: vajda
zalezy od sprzedawcy, kruszon wycisna za swojego chincola 3800 (chyba moge mowic :) ) - tylko pogratulowac! ale skoro on kupil, patryk to na pewno ktos sie jeszcze znajdzie!

: ndz, 2 wrz 2007, 01:11
autor: motochłopiec
vajda pisze:zalezy od sprzedawcy, kruszon wycisna za swojego chincola 3800 (chyba moge mowic :) ) - tylko pogratulowac! ale skoro on kupil, patryk to na pewno ktos sie jeszcze znajdzie!
ale kiedy go pchnął ?

: ndz, 2 wrz 2007, 01:13
autor: vajda
to chyba bedzie srodek 2006.

: ndz, 2 wrz 2007, 01:15
autor: motochłopiec
vajda pisze:to chyba bedzie srodek 2006.

no wiec o czym tu dużo mowic . rok 2007 jest zalewem taniej chinszczyzny na raty i tanich sprzetow z zagranicy . Konies off topu

: ndz, 2 wrz 2007, 11:51
autor: IGI CROSS
największym mankamentem chińczyków nie jest wykonanie bo za taka cene czego się spodziewać ??Ale dostępnąść cześci,na każdą czeka się miesiącami i i tak najcześciej nie docierają...A cześci do japońców lubaustryjaczyka -KTM są odręki maks. tydzydzień jeśli to ejst jakaś żadko padajaca część

: ndz, 2 wrz 2007, 12:08
autor: motochłopiec
IGI CROSS pisze:największym mankamentem chińczyków nie jest wykonanie bo za taka cene czego się spodziewać ??Ale dostępnąść cześci,na każdą czeka się miesiącami i i tak najcześciej nie docierają...A cześci do japońców lubaustryjaczyka -KTM są odręki maks. tydzydzień jeśli to ejst jakaś żadko padajaca część

chlopie to logiczne że częsci do drogich sprzetów są łatwiej dostepne gdyż wielokrotnie wyższa cena np ktma od chińcola pozwala na dynamiczny serwis
i wogóle na takich sprzętach jeżdża zawodnicy którzy częsci potrzebuja szybko. wiec porównanie yamahy do chińczyka nie jest na miejscu

: ndz, 2 wrz 2007, 19:58
autor: enduroboy
http://forum.motocyklistow.pl/index.php ... =80754&hl= moze z nim pogadaj, widac ze chce kupić jakiegoś chińczyka :)

: ndz, 2 wrz 2007, 20:22
autor: kruszon
vajda pisze:
XinTian... To pewnie jakaś chińszczyzna. 1500zł i nie więcej.
odezwal sie ten kroty kupil chincola za 4800
Ja kupiłem?? Ja?? Dostałem ten kawał szmelcu od dziadka na urodziny. A wiadomo jak ludziom na starość odbija. Myślą, że nowe to będzie dobre. Jeden wypad w teren i pogubiłem połowe moto :D Ale jest co wspominać :)

Aha... i to nie była połowa 2006 roku tylko grudzień 2006. Poprostu mam sposób na sprzedaż moto, nawet chińczyka ;] hehe