Italjet formula 50 po przejechaniu 50m gaśnie

[kris514]

A więc tak motocykl po wymianie cylindra, głowicy, tłoka, całego wału wraz z łożyskami i uszczelniaczami. Jest tam silnik morini który posiada cewkomoduł (4 iskry na obrót wału i brak czujnika położenia wału). Motocykl po odpaleniu i próbie przejechania kilku metrów gaśnie i co może być przyczyną? Cewkomoduł, świeca i fajka nowe bez zmian. Gdy zgaśnie nie chce odpalić dopiero po ręcznym puszczeniu z kranika paliwa motocykl odpala z pierwszego kopnięcia, lecz gdy podłączę mu butelkę z benzyną nic praktycznie się nie zmienia. Z braku pomysłów kupiłem kolejny gaźnik do niego lecz na nim motor odpala niby jedzie ale gdy rozpędzi się do około 30km/h strzeli raz w tłumik i zgaśnie po tym znowu trzeba się pobawić(nie wiem czy czas w którym wtłaczam znowu paliwo do gaźnika nie jest powodem że odpala). Macie jakieś pomysły co jeszcze może być przyczyną? Skuter jest na stożkowym filtrze powietrza i przed tymi zmianami było podobnie.

[motorider7]

1 A silnik poprawnie został poskładany ??
2 jaki kolor świecy ?
3 on jest chłodzony już cieczą ? może ciągnie wode do cylindra.
4 może nieszczelność gdzieś miedzy gaźnik /cylinder i ciągnie lewe powietrze ?
5 gaźniki poprawnie wyregulowane były ? mówiłeś że próbowałeś na dwóch gaźnikach. czy regulacja wpływała coś na usterke?

[seba8121]

Możliwe, że masz problemy z podciśnieniem i nie dostaje odpowiedniej ilości paliwa. Sprawdź kranik, lub zmień go na zwykły otwierany ręcznie i sprawdź czy się coś poprawiło.

[andrzej555]

Butelke podpinałeś,ale odkręć korek od baku,napisz więcej czy kranik jest podciśnieniowy(bo wygląda na to,że zamieniłeś w nim przewody),troche chaotycznie to napisałeś ,dostałeś moto z taką usterka,nie na chodzie,czy było dobrze ,a po remoncie zaczęły sie przygody?

[kris514]

Przed wszystkimi robotami było bardzo podobnie.
1 Nie jest to mój pierwszy raz składany silnik (nawet dokładnie ten już drugi raz remontuje).
2 Świeca założona nowa więc jeszcze koloru nie złapała, dyszę dawałem mniejszą, większą i w sumie to bez różnicy (filtr stożkowy też odrobinę zasłaniałem izolacją i też nie pomagało)
3 powietrzem
4 Nieszczelność raczej bym wykluczył bo gaźnik zakładany wiele razy, za każdym razem dokręcany a króciec nie jest popękany.
5 Regulacja nie wpływała na usterkę, zauważyłem że na jednym po podmianie pływaka (od jeszcze innego gaźnika) problem pomniejszał się lecz i tak nie znikał. Na drugim gaźniku sprawa wygląda odrobinkę inaczej motocyklem daje się jechać do około 20km/h lecz jak się przyśpieszy bardziej to nagle gaśnie.

Kranik wymieniłem z lejącego się na ten aktualny i na lejącym się sytuacja była podobna.
Przewodów w kraniku nie zamieniłem (bo już dawno bym się benzyny opił ).

[seba8121]

A sam kranik podciśnieniowy sprawdzałeś czy działa poprawnie ?

[motorider7]

w takim razie szukaj przyczyny w kraniku . Sądze że coś z zasilaniem gaźnika w paliwo jest nie tak. Ciekawe jaki jest poziom paliwa w gaźniku..

[kris514]

Jeśli kranik zassę ustami to paliwo leci. Pływak jest cały plastikowy bez możliwości regulacji poziomu paliwa.

[motorider7]

Wiem wiem ale czy zaworek dopuszcza paliwo do komory pływakowej.

[kris514]

A co myślicie o statorze czy on może być przyczyną takiej pracy, skoro pływak nie ma regulacji poziomu paliwa to powinien zawsze dostarczaj paliwo w odpowiedniej dawce.

Trochę się pobawiłem gaźnikiem i problem się rozwiązał jedynie trzeba go dotrzeć