Dlaczego przy sprzedaży moto nie warto być uczciwym ???

Jeśli nie znalazłeś kategorii dla Twojego tematu pisz tu.
Awatar użytkownika
solaris
Admin
Admin
Posty: 1872
Rejestracja: pt, 5 cze 2009, 18:04
Motocykl: aktualnie brak
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: B-nia
Podziękował: 2 razy
Podziękowania: 12 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: Dlaczego przy sprzedaży moto nie warto być uczciwym ???

Post autor: solaris » ndz, 23 lis 2014, 12:24

Podepne się. Mam ten sam problem ze sprzedaża mojego motocykla. Ze względu na charakter pracy (ciągłe delegacje) nie mogę jeździć. Moto stoi już dobre kilka miesięcy w garażu. Zrobiłem praktycznie generalke silnika (nawet jeden kolega z forum potwierdzi, ile częsci u niego zakupiłem :). W opisie motocykla podałem wszystko co zrobiłem, jaki wkład włożyłem i co? Gówno. Zaczynałem od ceny 11k (tak 11k za perfekcyjnie przygotowany sprzęt) - brak odezwu, cena 10500, dalej cisza. Cena 10k - dalej nic. Cena 9500, jeden telefon z forum! I na tym się kończy moja sprzedaż. Niech mi ktoś powie za ile ja mam go sprzedać? Za 8 tysięcy? Spoko, ale z 10mth po remoncie nabiję do 70mth - żaden problem. Po prostu brak słów. Tak btw. dostałem dużo propozycji na zamianę na auto - w większości to trupy aż nawet się oglądać nie chciało.

Awatar użytkownika
Majster128
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 3381
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
Motocykl: CR 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 10 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: Dlaczego przy sprzedaży moto nie warto być uczciwym ???

Post autor: Majster128 » ndz, 23 lis 2014, 14:05

Nowe foto i 13 kzł, Krótki opis, bez żadnego wyszczególniania. Max 2 zdania.

Awatar użytkownika
solaris
Admin
Admin
Posty: 1872
Rejestracja: pt, 5 cze 2009, 18:04
Motocykl: aktualnie brak
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: B-nia
Podziękował: 2 razy
Podziękowania: 12 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: Dlaczego przy sprzedaży moto nie warto być uczciwym ???

Post autor: solaris » ndz, 23 lis 2014, 15:13

Majster128 pisze:Nowe foto i 13 kzł, Krótki opis, bez żadnego wyszczególniania. Max 2 zdania.
Tak jak wczesniej rozmawialiśmy - spróbuję. Tylko zastanawiam się nad tym kiedy - teraz czy po nowym roku?

Awatar użytkownika
Majster128
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 3381
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
Motocykl: CR 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 10 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: Dlaczego przy sprzedaży moto nie warto być uczciwym ???

Post autor: Majster128 » ndz, 23 lis 2014, 17:22

Teraz. Po nowym roku usuniesz ogłoszenie na tydzień, zrobisz nowe foto i znowu będzie świeżynka.

Awatar użytkownika
Wojtkuuu
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 17
Rejestracja: sob, 29 mar 2014, 10:09
Motocykl: SX250F'13
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Kielce
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Dlaczego przy sprzedaży moto nie warto być uczciwym ???

Post autor: Wojtkuuu » ndz, 23 lis 2014, 19:35

Z moją Husqvarną jest identyczna sytuacja. Sprzęt zdrowy i zadbany, z kilkoma drobnymi mankamentami. Przygotowałem bardzo wyczerpujący opis z wieloma szczegółowymi zdjeciami, a odzew znikomy. Wręcz mam wrażenie że zainteresowani nie wierzą kompletnie w moje szczere intencje.

wojtek916
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 484
Rejestracja: pt, 19 sie 2011, 17:33
Motocykl: YZ 250F
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Zielona Góra
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Dlaczego przy sprzedaży moto nie warto być uczciwym ???

Post autor: wojtek916 » pn, 24 lis 2014, 00:02

Jak wyżej, kiedyś zrobiłem eksperyment z opisem i zdjęciami.
Moto przygotowane do sprzedaży, wszystko pewne, oleje powymieniane, wyczyszczone, opis dokładny, co zrobione, kiedy... Stało tak parę tygodni bez odzewu :/
Postanowiłem dodać jedno zdjęcie i opis "po remoncie, mocny, polecam" czy coś w tym stylu, w ciągu niecałego tygodnia moto sprzedałem ;)
A tak w temacie pieniędzy, według mnie polak woli wydać 5k za moto z nowszym rocznikiem dojechane jak większość WueSeK, niż dać 8k za moto ładne, zdrowe ale ze starszym rocznikiem.
Wydaje mi się że ten kraj i mentalność ludzi tu mieszkających jeszcze długo się nie zmienią, a szkoda :(

DOLO
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 39
Rejestracja: pn, 12 sie 2013, 18:02
Motocykl: Ktm EXC 525
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Poznań - okolice
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Dlaczego przy sprzedaży moto nie warto być uczciwym ???

Post autor: DOLO » śr, 26 lis 2014, 23:41

Moim zdanie ze sprzedażą jest mega problem a z kupnem jeszcze większy. Gdy sprzedawałem motor klient kręcił nosem bo był porysany plastik od filtra powietrza a cena motoru wynosiła 4tys. Ceny tych roczników kształtowały się od 5 do 6 tyś a zainteresowania brak mimo, że motor był zadbany i porobiony. A co do kupna to większość maszyn stoi po kilka miesięcy, ceny wygórowane. W opisie wszystko na tip top a na miejscu często wielkie rozczarowanie, tym bardziej jak się jedzie po motor 200 czy 300 km. W moim przypadku motor był bez wkładu a po oględzinach na miejscu okazało się, że naprawa i wymiana wszystkiego co było zepsute albo wyjechanie zamknęła by się powyżej tysiąca zł, jak nie więcej. Dla mnie najgorsze było to jak miałem już konkretną sumę przeznaczoną na zakup i szukałem motoru ponad dwa miesiące, bo nic dobrego nie było.

pt77
Mechanik hobbysta
Mechanik hobbysta
Posty: 194
Rejestracja: pt, 2 lis 2012, 12:49
Motocykl: cr250
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Wałbrzych
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Dlaczego przy sprzedaży moto nie warto być uczciwym ???

Post autor: pt77 » czw, 27 lis 2014, 11:17

Handlarze to naciągacze. Miałem z nimi do czynienia bo robiłem im auta. Trend jest teraz taki że coraz mniej mechaników i lakierników chce im cokolwiek naprawiać- części ze śmietnika, problemy z płatnościami. Wielu psudomotocyklistów też można nazwać handlarzami, kupując motocykl już liczą monetę ile za niego dostaną jak najmniejszym wkładem własnym. Prawdziwi pasjonaci robiący sprzęt dla siebie nie liczą się aż tak z kosztami i wiedzą ile ich sprzęt jest wart. Polecam zakupy u południowych sąsiadów. Spójrzcie na stronę motoiznzerce tam rzadko się zdarza że ktoś zataja stan lub zaniża rocznik.
Życie jest za krótkie, aby czekać na iskre dwa obroty wału.

CZACHA
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 135
Rejestracja: ndz, 11 wrz 2011, 11:38
Motocykl: Honda Crf 450R
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Dlaczego przy sprzedaży moto nie warto być uczciwym ???

Post autor: CZACHA » pn, 1 gru 2014, 18:53

heh miałem podobnie ściągnąłem kumplowi sprzęta z de z silnikiem w igła stanie ale buda była no cóż średnia jeśli chodzi o wygląd,przez telefon brał przyjechał zobaczył że porysowane itp to nie wziął ja się bujałem pół roku ale z ceny tylko 500 zł zeszedłem bo byłem moto pewny ale trafił się prawdziwy kupiec i wiedział po co przyjechał.Sprzedawałem też raz ktm i napisałem szczerze że do remontu silnik jak i zawieszenie to poszedł w sumie w ciągu miesiąca.Od dłuższego czasu śmigam crf tle ze z 2005 i przyszła chęć na zmianę na cr 250 i co dokładnie to samo co w pieszym poście tyle że ja cenie 10 tysięcy bo sprzęt w igła stanie fakt karter w jednym miejscu spawany i olej podcieka z tej śruby w głowicy bo wykonana jest z jakiegoś dziwnego materiału i pękła przy dokręcaniu koszt nowej w aso to 14 zł do tego wydech puszcza na łączeniu i jest cała porysowana od gleb korba,zawory jak i wszystkie prawie łożyska w silniku ma niecałe 60 mth tłok 32 zwieszenie jest całe zrobione na najlepszych częściach 6 mth temu tak samo łożyska w kołach i klocki,ślizgi napęd też mają 6 mth generalnie moto prawie jak nówka ale że jest z 2005 to wedle kupujących jest warte max 6-7 tysięcy bo oni za tyle co ja cenie igle z 2010 kupią dlatego stwierdziłem że dojadę moto do stanu nadającego się do remontu i albo wyremontuje i dalej będę upalał albo wystawie za 5 pisząc szczerze że co z nim nie tak,ludzie chcą młode tanie i po remacie a handlarze im to dają,niestety uczciwi są w dupie bo oferty nie są atrakcyjne ale powiem wam że mimo wszystko ludzie zaczają mądrzeć i może za parę lat ...
!!!!!KLIKNIJ NA LINK TO NIC NIE KOSZTUJE WESPRZYJ FUNDACJE!!!!
http://www.siepomaga.pl/s/klikaj
Możesz pomagać każdego dnia to nic nie kosztuje

Awatar użytkownika
solaris
Admin
Admin
Posty: 1872
Rejestracja: pt, 5 cze 2009, 18:04
Motocykl: aktualnie brak
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: B-nia
Podziękował: 2 razy
Podziękowania: 12 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: Dlaczego przy sprzedaży moto nie warto być uczciwym ???

Post autor: solaris » sob, 27 gru 2014, 17:58

Zobaczcie moją aukcje - http://allegro.pl/yamaha-yz-250f-2008-i4905682242.html

Aktualnie ok 550 wyświetleń - 0 telefonu, 0 maila. Kompletnie nic. ;-) No i teraz co ja mam zrobić z tym motocyklem? Nie sprzedawać? Z 10mth nabić do 70mth i sprzedać za 9000zł i napisać, że zrobione 40mth po remoncie?

Ricky
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 18
Rejestracja: pn, 24 lis 2014, 10:42
Motocykl: Yamaha Yz 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Dlaczego przy sprzedaży moto nie warto być uczciwym ???

Post autor: Ricky » ndz, 28 gru 2014, 01:55

Solaris pierwsze co to usuń te numerki razem z okleiną z tablic numerowych. i zrób nowe zdjęcia. Bez urazy ale jeśli chodzi o mnie to wygląda tandetnie. znowu inni co może są mało w temacie to się boją że moto jeżdżone po zawodach itp a niektórzy chcą crossówkę najlepiej jakby jeżdził nią dziadek do sklepu po bułki. teraz jest ciężki okres sam wiem bo w tamtym sezonie też się bujałem ze swoim moto od października do lutego. i moto było cały czas na allegro. w końcu się wkurzyłem bo sezon się zaczynał i opuściłem sporo na cenie i żeby tylko wypchać. oj jaki byłem szczęśliwy jak sprzedałem. a na drugi dzień jechałem po moje dzisiejsze moto :D

wojtek916
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 484
Rejestracja: pt, 19 sie 2011, 17:33
Motocykl: YZ 250F
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Zielona Góra
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Dlaczego przy sprzedaży moto nie warto być uczciwym ???

Post autor: wojtek916 » ndz, 28 gru 2014, 03:33

Solaris - Nie sprzedasz jej z tymi zdjęciami i opisem, ja moją pogoniłem w pół miesiąca :D

LUDZI KUPUJĄ OCZAMI, MOTO MA SIĘ BŁYSZCZEĆ I ŚWIECIĆ ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Na kazdy temat”