UWAGA!! GAJOWEMU SKRADZIONO MOTOR!!

maros91 · Post autor: **maros91** » sob, 16 cze 2007, 11:07

gajowy a poszłeś z tym na ''pieski'' czy grasz na własną ręke?

gajowy · Post autor: **gajowy** » sob, 16 cze 2007, 11:12

Nawet jakbym poszedł, lub nie poszedł to nie jest to do opisywania na forum. Złodzieje mają swoją taktykę, ja swoją, nikt nikogo nie będzie informował o swoich ruchach.

maros91 · Post autor: **maros91** » sob, 16 cze 2007, 11:14

OK OK a nie zastanawiałeś się skąd mają twój nr telefonu

przeciesz to na bank ktoś znajomy

vajda · Post autor: **vajda** » sob, 16 cze 2007, 11:20

powiem tak....
zakonczmy na tym etapie ten temat. zlodziej nie jest glupi. na pewno sledzi ten temat. stawiam ze to ktos ze znajomych i poszedl bym na policie. powinni po numerze namierzyc a to juz dosc powazne przestepstwo... kradziez i szantaz!!!!!! mozesz jeszcze posadzic ich ze np. zlamales reke szukajac motoru, uszczerbek na psychice itp HEH

powodzenia!

ps. badz dobrej mysli, skoro dzwonia to motor jest caly i nie daleko!

enduroguy · Post autor: **enduroguy** » ndz, 17 cze 2007, 14:13

vajda pisze: mozesz jeszcze posadzic ich ze np. zlamales reke szukajac motoru, uszczerbek na psychice itp HEH

Czlowieku zlituj się

Oby sie husky znalazla - w koncu igielka, takze sie wyroznia wsrod innych sprzetow enduro. Mysle ze to kwestia czasu.

Pozdrawiiam

gajowy · Post autor: **gajowy** » pt, 10 sie 2007, 21:20

Motocykl odnaleziony, finał sprawy zakończony pomyślnie.

Kropek · Post autor: **Kropek** » pt, 10 sie 2007, 21:30

Opowiadaj Gajowy dokładnie jak wyglądał finał całej sprawy bo jestem bardzo ciekawy

gajowy · Post autor: **gajowy** » pt, 10 sie 2007, 21:54

E tam, to nie program 997. Po prostu jest i już, przechwycilem go w dniu moich urodzin

razz · Post autor: **razz** » pt, 10 sie 2007, 21:57

Gratulacje, a możesz powiedzieć, czy jego stan się zmienił?

IGI CROSS · Post autor: **IGI CROSS** » pt, 10 sie 2007, 22:07

co z niega zaje**li??ale najważniejsze ze odzyskałes motor jakim stanie by niebył:)

gajowy · Post autor: **gajowy** » pt, 10 sie 2007, 22:16

Właściwie to oprocz naderwanego tylnego błotnika jego stan sie nie zmienił, stan jest w porządku a o to najbardziej sie bałem. Zdążyli nim zrobic trochę ponad 100 km. Nic z niego nie ukradziono, odzyskalem go razem z kompletem kluczyków-czyli tak jak było równo 2 miesiące temu.

Postautor: **Martin KTM** » pt, 10 sie 2007, 22:16 · Post autor: **Martin KTM** » pt, 10 sie 2007, 22:16

opowiedz! Wszyscy jesteśmy ciekawi!

Połącz z Facebook

UWAGA!! GAJOWEMU SKRADZIONO MOTOR!!

Zaloguj się • Zarejestruj się