Plastikowy gips
-
Autor tematuklamer112
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 318
- Rejestracja: śr, 4 kwie 2007, 19:15
- Motocykl: SX250 1997
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Dukla
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Ja jak nosilem gips to nie miałem takiego zwykłego tylko jakiś inny. Był on lżejszy i była to taka siatka ( z bardzo małymi oczkami ) którą najpierw wkładało się do wrzatku a potem na noge i to po kilku min zastygało ( tą siatką noge obwijali mi tak jak zwykłym gipsem ).
zalety: dużo lżejszy i "przyjemniejszy w noszeniu"
wady: zakładanie tej gorącej siatki no noge ( 2 osoby mnie trzymały ) ... nie jest to miłe!!
p.s troche załośnie opisałem ten gips ale najlepiej jak potrafie
zalety: dużo lżejszy i "przyjemniejszy w noszeniu"
wady: zakładanie tej gorącej siatki no noge ( 2 osoby mnie trzymały ) ... nie jest to miłe!!
p.s troche załośnie opisałem ten gips ale najlepiej jak potrafie
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 450
- Rejestracja: śr, 28 cze 2006, 19:14
- Motocykl: Yamaha Yz250f 08 WHITE
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Zabór
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Mialem takie cos tzn gips zywiczny ... o to Ci chodzi ? To tak : Mialem kolor niebieski wiem ze jest jeszcze zielony a czy inne to nie wiem
. Zalety to przewiewnosc i waga , jest on bardzo lekki no i bardziej dopasowuje sie do nogi czy do tego co masz tam zlamane ;] wady to cena ja chyba placilem cos kolo 200zl.
. Zalety to przewiewnosc i waga , jest on bardzo lekki no i bardziej dopasowuje sie do nogi czy do tego co masz tam zlamane ;] wady to cena ja chyba placilem cos kolo 200zl.
Name: TIJO
Bike: Yamaha YZ250f
Team: Cross Team Zielona Góra
Sponsors: P.W Magma , Athon
Bike: Yamaha YZ250f
Team: Cross Team Zielona Góra
Sponsors: P.W Magma , Athon
-
- Mistrz prostej
- Posty: 137
- Rejestracja: pn, 25 gru 2006, 16:54
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
mialem takie dwa robi je 3M. Pierwszy byl od palcow u stopy po jajka a potem od palcy po kolano. Bardzo fajne jezeli mozna nazwac tak noszenie gipsu. Lekki i bardziej przewiwny. Co najlepsz to wata w srodku tez jest 3M i nie butfieje gnije czy gryzie tak jak w zwyklych gipsach. Jezeli mozesz miec ten plastkiowy to go wez. Ja nosilem 2miechy taki gips.
-
- VIP
- Posty: 892
- Rejestracja: czw, 3 mar 2005, 20:28
- Motocykl: GSXR 750 K0
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: RASZKÓW
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Maja go tez w szpitalach (przynajmniej u nas). Dzisiaj mnie jeszcze na 4 tyg. unieruchomili własnie w tym lekkim. Narazie mi sie podoba, jest bardzo lekki, sztywny i nie jest mi narazie goraco. Lekarz zapewnial mnie, ze moge sie w nim kapac. Dla potwierdzenia powiedzial rowniez, ze raz sciagal taki gips jakiemus dziecku i mialo w srodku wodorosty hahaha
Pozdro
Pozdro
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 302
- Rejestracja: wt, 25 kwie 2006, 17:52
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk / Kłecko | MWS
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Ja miałem taki gips na ręce.. jak widać są różne patenty na zakładanie go... w Sopocie mi to robili fajniej - nie we wrzącej tylk ow ciepłej wodzie te rolki moczyli i później owijali mi rękę i było bardzo przyjemnie i miło tak mrrr.. miałem oczywizda niebieściutki gips, ale po jakimś czasie taki gips się brudzi i juz nie jest taki śliczny yamahowy tylko siakoś zielenieje miejscami i fuj ale i tak jest bombastyczny rzeczywiście jest lekki i dość przewiewny (co nie znaczy, że ręka tudzież inna część ciała będzie jak normalna - tak czy siak się grzeje i śmierdzi). No i mi nikt nie mówił, że mogę się w nim lajtowo kąpać co nie znaczy, że tego nie zrobiłem uważałem, zeby go nei zamoczyć jak byłem chyba w Karwi albo gdzieśtam nad morzem (bo z Gdańska do morza jest daleko) ale nie wyszło i mie fala zalała.. no i się nic nie działo specjalnego - ale i tak nie radzę jakos hardcore'owo go moczyć (chyba, że już mają nowe patenty) ale jeśli nie to wata ze środka może się nasączyć, potem rozgrzać i tak potem z taką mokrą gorącą ręką się chodzi, woda rozmiękczy to wszystko co jest pod gipsem (znaczy skórę) i będzie jeszcze bardziej swędzieć i w ogóle kibel.. po jakims czasie to ustaje i uważam, ze rzeczywiście można się raz po raz wykąpać gdzies coś jakoś. Pza tym jeśli mają już jakies nowe patenty zamiast waty to moze i takiego problemu nie ma - nie wiem, nie testowałem i nie chcę testować. Także tak normalnie pod prysznicem to jednak omijałbym zagipsowany kawałek ciała a z kąpielami w jeziorach czy w morzu też bym nie przesadzał no ale jak chcecie to testujcie co i jak działa pozdro
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 27
- Rejestracja: czw, 14 cze 2007, 11:53
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Jelonka
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Polecam każdemu Gips plastikowy super sprawa lekki, może sie zmoczyc noi przedewszystkim ręka się mniej poci
Koszta podobno zwracajom, jak ja złamałem to mi lekarz tak powiedział ale za późno niemiałem paragonu.
Pozdro
Koszta podobno zwracajom, jak ja złamałem to mi lekarz tak powiedział ale za późno niemiałem paragonu.
Pozdro
Zawody już som blisko. może polatam zapraszam siedlęcin, miła atmosfera.
Niestety połamałem sobie ręke na poprzednich
Ktm 85sx 2006
Ymaha yz 250f 2004
Niestety połamałem sobie ręke na poprzednich
Ktm 85sx 2006
Ymaha yz 250f 2004