Uwaga MXLife - Oszuści
-
Autor tematuoko
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 7
- Rejestracja: wt, 13 paź 2009, 23:05
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Uwaga MXLife - Oszuści
Piszę ten post tylko i wyłącznie dlatego aby kolejna osoba nie padał ofiarą firmy. MXLife Jacek Rybczyński. Historia jest taka...
W marcu kupiłem ortezy Asterisks za cenę 2450 pln, cena atrakcyjna ponieważ kupowałem jeszcze buty TCX Pro 2.1. Suma transakcji nie mała wieć na pytanie o rabat otrzymałem ortezy w takiej cenie.
Zabrałem ortezy na wyjazd enduro do Rumuni, jeździłem w stosunkowo łatwym terenie ok 10 mgh. Po czym lewa ortezami się rozsypała bo pękła obejma piszczeli poniżej kolana. Uszkodzenie absolutnie absurdalne ponieważ nigdzie się nie wywalilem a ortezami pękła wewnątrz buta.
Po przyjeździe zadzwoniłem do sklepu i zostałem poproszony o wysłanie ortez i wypełnienie formularza reklamacyjnego. I od tego momentu rozstałam się z ortezami na 4 miesiące. Telefony, maile, starszenie sądem nie pomagały. Albo się nie mogłem dodzwonić albo jak już się udało Pani Barbara mówiła, ze ortezy zostały wysłane do Włoch do naprawy. Na pytanie gdzie doładnie otrzymałem informacje ze to tajemnica handlowa, podobnie na pytanie co na to producent dostałem odpowiedz ze nie mogą mi powiedzieć skąd pochodzi towar. Kilka dni temu dostałem maila, ze ortezy bedą ok 30/09.
Dziś uradowany otrzymałem paczkę.
Dzika furia mnie ogarnęła gdy się okazało ze ok 4 miesiącach czekania dostałem nienaprawione ortezy. Innymi słowy zostałem oszukany !
Cała korespondencja mailowa, skan protokołu gwarancyjnego wszystko do wglądu.
Jeśli ktoś zamierza kupić cokolwiek w tej firmie przestrzegam przed oszustami !
Artur
W marcu kupiłem ortezy Asterisks za cenę 2450 pln, cena atrakcyjna ponieważ kupowałem jeszcze buty TCX Pro 2.1. Suma transakcji nie mała wieć na pytanie o rabat otrzymałem ortezy w takiej cenie.
Zabrałem ortezy na wyjazd enduro do Rumuni, jeździłem w stosunkowo łatwym terenie ok 10 mgh. Po czym lewa ortezami się rozsypała bo pękła obejma piszczeli poniżej kolana. Uszkodzenie absolutnie absurdalne ponieważ nigdzie się nie wywalilem a ortezami pękła wewnątrz buta.
Po przyjeździe zadzwoniłem do sklepu i zostałem poproszony o wysłanie ortez i wypełnienie formularza reklamacyjnego. I od tego momentu rozstałam się z ortezami na 4 miesiące. Telefony, maile, starszenie sądem nie pomagały. Albo się nie mogłem dodzwonić albo jak już się udało Pani Barbara mówiła, ze ortezy zostały wysłane do Włoch do naprawy. Na pytanie gdzie doładnie otrzymałem informacje ze to tajemnica handlowa, podobnie na pytanie co na to producent dostałem odpowiedz ze nie mogą mi powiedzieć skąd pochodzi towar. Kilka dni temu dostałem maila, ze ortezy bedą ok 30/09.
Dziś uradowany otrzymałem paczkę.
Dzika furia mnie ogarnęła gdy się okazało ze ok 4 miesiącach czekania dostałem nienaprawione ortezy. Innymi słowy zostałem oszukany !
Cała korespondencja mailowa, skan protokołu gwarancyjnego wszystko do wglądu.
Jeśli ktoś zamierza kupić cokolwiek w tej firmie przestrzegam przed oszustami !
Artur