Porównanie-zakup tej samej cześci-USA/Polska-ceny,terminy

[GRUUBBYY]

1)Zakup w USA w sklepie http://www.bikebandit.com. Pierwszy problem-nie wysyłają czesci poza USA. Tutaj pomaga mi kolega mx_563 który mieszka na stałe w USA. MX_563 dokonuje zakupu cześć idzie do niego a potem bedzie wysłana do mnie. Pieniądze ja wysyłam za pomocą http://www.paypal.pl
Podane ceny na stronie http://www.bikebandit.com. sa cenami netto. trzeba doliczyć podatek. Tak to wygląda http://i146.photobucket.com/albums/r269 ... Bandit.jpg
Do ceny 69,74$ należy doliczyś 20$ za przesyłke od MX_563 do Polski. Razem 90$ czyli po kursie $ 2,83 wychodzi 254,7PLN
Termin realizacji: Bede liczył od dnia mojego zlecenia przelewu do dnia otrzymania cześci: Kase wysłałem 23 marca a cześc była u mnie 5 kwietnia czyli 12 dni. Zadnego podatku ani cła nie płaciłem.Wielkie dzieki dla mx_563 zrobił wszystko za free..

2)Teraz Polska
Wysłałem zapytania do kilku sklepów. Niektóre odpowiedzi były dosłownie smieszne.
Jedna była konkretna - podano ceny i termin realizacji.
.. cena 333 PLN. Okres oczekiwania 3 dni robocze." Az dech mi zaparło drozej ale szybko. Jednak rzeczywistośc jest inna.
zamówiłem-pieniądze wysyłam 21 maja. Dzisiaj jest piatek i dostaje info że cześc bedzie u mnie w wtorek czyli 29 maja.

Podsumowanie:No cóż dużo niedomówien jak to w Polsce. Okres oczekiwania 3 dni robocze to jest okres od wpływu pieniedzy na konto sklepu do dostania towaru ale też do owego sklepu. Ceny jak z kosmosu- albo przesyłki takie drogi nie wiem.
Zapłaciłem 35% drożej i raptem mam cześc tylko trzy dni szybciej . Jak bym wiedział że tak bedzie wolałbym poczekać.

[TEMASO MX]

A moze ten twoj kolega chce zrobic jakis interes bo chetnych do zakopow mysle ze by bylo sporo!!!!!!!!!

Pozdro...

[gajowy]

Dobry temat.
Powiem tu historię z życia wziętą:
Importer Husqvarny w PL deklaruje dostawę zamówionych części w 14 dni. Takie są deklaracje-raz jedyny udało się mu zmieścić w tym czasie, pierwsza dostawa. Ale mniejsza z tym.
Na przełomie grudnia/stycznia 06`/07` zamówiłem m.innymi oringi dyfuzor-cylinder. Nie chce mi się latać po sklepach za oringami, mówię-skoro jest oryginał za grosze, to biorę oryginał.
Czekam...Mija styczeń, mija luty, marzec, kwiecień, maj, czyli z deklarowanych 14 dni robi się już grubo ponad 140 dni...W połowie maja dowiaduję się że te oringi leżą na półce u importera w ilości 20 sztuk, i to od kilku miesięcy. Pracownik nie dotarł do półki gdzie one leżą przez 6 miesięcy. Co wiecej-pracownik pytany wcześniej m.in o te oringi mówi że mam już dawny rocznik (2000), i m.in ten oring nie jest już produkowany, mimo że jak sprawdziłem część o dokładnie takim samym numerze jest w rocznikach 07`...
Nie mówię tu juz o takich kwiatkach jak:
-podaję mailowo listę części które potrzebuję, numery oryginałów-wszystko na tacy. Ale to jest mało-podaję jeszcze raz to samo na telefon, dyktuję kilka minut pełną listę potrzebnych części. Pracownik sprawia wrażenie jakby zapisywał. Okazuje się że nie zapisywal, bo podczas kolejnego telefonu (po miesiącu), on mnie prosi bym podał jeszcze raz te same numery części-cierpliwie i na mój koszt po raz kolejny dyktuję. W maju, podczas kolejnej prośby o podanie tych samych numerów zaczynam się zastanawiać co ten pracownik robi z ta listą zamówienia, którą tak cierpliwie 2 razy zapisywał. Brakuje papieru w toalecie???? Trzeci raz już nie podałem, równie dobrze mógłbym gadać do mojego akwarium. Dwa razy prosze o klocki hamulcowe (podstawowy towar-po 00` większość Hqv ma takie same klocki), , nie dostaję ich, kupuję w Larssonie. Prowadnicę łańcucha którą mają na półce dostaję dopiero po kilku miesiącach.
-przez kilka miesięcy nie mogę wydobyć jasnej informacji co jest produkowane, a co już nie jest produkowane, i czego już nie otrzymam z fabryki. Po prawie 6 miesiącach dowiaduję się że fabryka nie produkuje już do rocznika 2000` części w rodzaju: łączniki elastyczne układu wydechowego plus uszczelki (a są to te same co w modelu 07`), nie ma żadnych (jakichkolwiek) kierunkowskazów i przerywaczy do nich, nie ma srubek do plastików (takie same są w roczniku 07`) i paru innych historii.
Oczywiście w międzyczasie są zapewnienia że wszystko będzie, że na pewno uda mi się wystartować w Chełmnie na poczatku wiosny...
-gdy dociera do nich dostawa z włoch, to jest tam takie zamieszanie, ze części zamiast w jednej paczce dochodzą partiami (co wychodzi po interwencjach telefonicznych-okazuje się że ktoś czegoś nie dorzucił do paczki). Dosyłają, przepraszają, ale za każdą dosyłaną przesylkę kurierską płacę ja. Jest mi niemiło.
Zmieniam źródło zaopatrzenia, paranoją jest to że mam importera w Polsce, a części muszę brać od importera z niemiec.
Podobnie, choć może nie tak drastycznie bywało z centralą KTM Kraków.
Naprawdę, mam wrażenie że zamawiając części robimy przykrość pracownikom, że oni to realizują nasze fanaberie z łaski i za karę. Może jestem malo domyślny, i powinienem dawać jakieś łapówki żeby dostawać części choćby w ciągu miesiąca, albo choćby miec jasną informację bez niepotrzebnego bałaganu?
Powiedz MX563, czy w USA też macie takie klimaty, czy dilerzy też tak samo Was traktują?
W gdańsku z kilkom kolegami smiejemy się trochę z tego-wychodzi na to że aby jeździć Hqv, to trzeba sobie samemu produkować części-ja tak zrobiłem, i tylko dzięki temu mogę jeździć, i cieszyć się.

[GRUUBBYY]

A ja jeszcze w sumie cześci nie dostałem Ale wyśle linka z tego tematu forum do tego sklepu może pomoże daj Boże. Szykuje sie niezły ubaw

Hej cześci dotarły we wtorek tak ja mi obiecywano. No to mają plusa u mnie . Tyle ze jdna cześć sie nie zgadza... ale zobaczymy jaka bedzie reakcja na to.

[wo09]

Dobry temat.

Podobnie, choć może nie tak drastycznie bywało z centralą KTM Kraków.
Naprawdę, mam wrażenie że zamawiając części robimy przykrość pracownikom, że oni to realizują nasze fanaberie z łaski i za karę.

Skąd ja to znam ! , nie mogłem się doprosić części z serwisu KTM w Krakowie.
W końcu Michał Ficoń z MX-racing ściągnął dla mnie wszystkie niezbędne części.

[olob]

nie wiem jak wszędzie ale w sklepach mx/enduro w USA w których ja byłem obsługa była nieprawdopodobnie miła!
zamawiając strój dla siebie którego nie było w sklepie koszulka była po 2 dniach, a spodnie po tygodniu - za co byłem przepraszany. Na prawdę miła atmosfera i wszystko w przeciągu kilku dni, a do tego po okazyjnych cenach.

[mx_563]

Wztyd sie tutaj odzywac bo wychodzi na to ze jestem bardzo rozpuszczony.

Ogolnie u dealerow tutaj jest spoko. Ale malo ludzi kozysta z uslug zwyklego dealera bo jest drogo. Ogolnie to przez interent wszyscy zamawiaja. Bikebandit.com jest chyba najlepszy jesli chodzi o ceny. Co prawda nie zawsze tak szypko dogrywaja przesylki jak z trybem GRUUBBEGO.

Jesli chodzi o jakies powazne poraszki to zdazaja sie ale nigdy nie tak jak z Gajowa Husqvarna.

Odnosnie biznesu to ja sie tutaj nie bede reklamowal. Zalezy mi na tym aby pomuc w rozwoju MX w Polsce i dlatego trudno mi odmowic kiedy ktos mnie prosi o pomoc. Ale raczej nie ciagnie mnie do tego aby prowadzic interes. Juz sa firmy ktore w profesionalny sposob takie zeczy zalatwiaja. Na przyklad:
http://www.gt4all.com/pages/oferta.htm

Ale pomysle jeszcze o tym.

[gajowy]

W nawiązaniu do mojego wcześniejszego postu-skontaktował się ze mną Wojtek Ancerowicz z Hqv i chwilę porozmawialiśmy o tej sytuacji.
Faktem jest że ostatnio w Hqv nastapiła zmiana na stanowisku osoby odpowiedzialnej za części zamienne. Sytuacja o której pisałem wcześniej, była pilotowana przez poprzednika obecnego szefa działu części, tamta osoba już nie pracuje w Hqv. To jedno.
Drugie:
Od ostatnich dni zmienia się system dostaw z fabryki na przesyłki lotnicze, i firma zapewnia radykalną poprawę w systemie zaopatrzenia-takie są deklaracje, mam nadzieję że zadziała to w praktyce. Oddycham z ulgą że Wojtek Ancerowicz będzie sie już zajmował tylko częściami, a nie wszystkim dookola-znam go prywatnie, i wiem że jest to człowiek z ikrą, zaangażowany w sprawy marki, w sport (pisze m.in teksty do FastCross), i dał sie poznać zawsze od dobrej strony. Jest bardzo kompetentny jesli chodzi o tchniczne sprawy tuningu MX&EN. Do momentu gdy zajmował sie w Hqv częściami- jak dla mnie wszystko było ok., widac było pełne zaangażowanie z jego strony. Potem zaczął zajmować sie innymi sprawami, dział części zaczął mocno kuleć. Wraca teraz na swoje dawne miejsce, i mam nadzieję że będa efekty. Poprosił mnie bym spróbował zamawiać części teraz, gdy zmianie uległa logistyka dostaw, i organizacja w Myślenicach. Jak dla mnie-daję czystą kartę dla Hqv Polska, zobaczymy jak pójdzie realizacja zamówienia, spróbuję z powrotem dać kredyt zaufania firmie z Myślenic. Jeśli będzie dobrze-poinformuję Was, a jeśli źle-też. Bez mydlenia oczu.
Fajnie by było, bo Husqvarny to fajne motocykle (nie zamierzam zmieniać marki), i szkoda byłoby psuć zadowolenie uzytkowników niepotrzebnymi problemami z częściami.