Rekonstrukcja ACL co i jak

Jeśli nie znalazłeś kategorii dla Twojego tematu pisz tu.
katecheta122
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 230
Rejestracja: sob, 25 wrz 2010, 10:15
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Rekonstrukcja ACL co i jak

Post autor: katecheta122 » pn, 23 lip 2012, 22:18

Ja po kulach chodziłem w stabilizatorze.Zanik mięśni też u mnie był na udzie szczególnie,ale po jakimś czasie mieśnie powróciły ;)
W pierwszysch tygodniach,jak gdzieś dalej trzeba było się przejść to musiałem robić sobie przerwy,po prostu noga musiała odpocząć.I pamiętam że jak mi zaczynało coś puchnąć naokoła kolana to trzeba było to okładać lodem(taki w żelowych opakowaniach),albo mrożonkami(np. mrożone ważywa w paczce).A jak to nie da rady to wtedy Ci odsysają strzykawką ten syf.

Autor tematu
Neex
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 169
Rejestracja: sob, 1 sty 2011, 15:29
Motocykl: KTM SXF 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Rekonstrukcja ACL co i jak

Post autor: Neex » wt, 24 lip 2012, 07:45

Ja o kulach chodzilem hmmm chyba 4 tyg ;) Zaczniesz chodzic bez stabilizatora i bez kuli to wtedy poczujesz to o czym mówimy ;) A co do zaniku mięśni to jest masakra szybko spada a potem odbudować to ciężka sprawa ;P Ja jestem juz 3 miesiace po i noga w udzie jak druga w łydce;P

kondzior251
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 77
Rejestracja: sob, 4 lut 2012, 16:40
Motocykl: Suzuki RMZ 250 07r.
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Brzesko
Podziękował: 0
Podziękowania: 1 raz
Status : Offline

Re: Rekonstrukcja ACL co i jak

Post autor: kondzior251 » wt, 24 lip 2012, 12:58

no mi lekarze mowili ze 2 tyg o kulach i kule tylko zeby noga nie uciekla a tak to obciazanie nogi 100% ;) wlasnie mnie martwi opuchliznaniby nie jest najgorzej i bolu wgl nie ma ale wiem ze mam troche wody w tym kolanie :/ z tego co mi mowili lekarze to stabilizator przez 4 tyg a pozniej bez ;) tu gdzie mi robili to raczej maja szybkie metody powrotu do pelnej sprawnosci ;) juz mam 60 stopni zgiecia :P a po wyjezdzie z bloku to tego samego dnia bylo 30 a na drugi odrazu 45 :P dzis kontrola wiec zobaczymy co lekarz mi tam wyrecytuje :P

Autor tematu
Neex
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 169
Rejestracja: sob, 1 sty 2011, 15:29
Motocykl: KTM SXF 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Rekonstrukcja ACL co i jak

Post autor: Neex » wt, 24 lip 2012, 13:11

Samo więzadło miałeś robione czy łekotke tez ? Hmmmm nie bede sie wypowiadał za innych ale z mojego punktu widzenia co za szybko to zle ;P najważniejsze jest zeby odrazu zaczac jakas rehabilitacje ale mimo wszystko potem sie oszczedzaj. Dopóki wkrety nie zarosną tkanka kostna to to wszystko jest słabe w pi**. Kule na 2 tyg ? To chyba cie tam polubili i chca cie spowrotem na stół:P

kondzior251
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 77
Rejestracja: sob, 4 lut 2012, 16:40
Motocykl: Suzuki RMZ 250 07r.
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Brzesko
Podziękował: 0
Podziękowania: 1 raz
Status : Offline

Re: Rekonstrukcja ACL co i jak

Post autor: kondzior251 » wt, 24 lip 2012, 13:36

sam acl :P tutaj wszystkim kule na 2 tyg daja chyba ze ktos jest slaby i wgl to 3 tyg :P do domu dostalem cwiczenia na miesnie i kazali zginac noge do oporu w ortezie :P czyli teraz 60 stopni :P ci lekarze co to robili ogolnie chwaleni sa za te rekonstrukcje ;) mam nadzieje ze sie nie myla takze tym razem i szybko wroce do zdrowia ;) teraz to nawet schody juz nie problem dla mnie ;) tylko noge trzeba trohe do boku zeby podniesc na wysokosc schoda, kule do podparcia i jazda ;) kjrytyczny moment z bolem byl tylko w drugiej dobie po a pozniej to juz luz miod malina :P

Autor tematu
Neex
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 169
Rejestracja: sob, 1 sty 2011, 15:29
Motocykl: KTM SXF 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Rekonstrukcja ACL co i jak

Post autor: Neex » wt, 24 lip 2012, 17:23

Aaaa to zmienia postać rzeczy ;) ja miałem jeszcze łekotke robiona ;/

kondzior251
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 77
Rejestracja: sob, 4 lut 2012, 16:40
Motocykl: Suzuki RMZ 250 07r.
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Brzesko
Podziękował: 0
Podziękowania: 1 raz
Status : Offline

Re: Rekonstrukcja ACL co i jak

Post autor: kondzior251 » wt, 24 lip 2012, 22:10

to troche kiepsko, ja na szczescie sam ACL ;) mam nadzieje ze wszystko mi przejdzie w miare szybko i wroce do normalnej sprawnosci niedlugo ;)

Awatar użytkownika
mckwadrat89
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 160
Rejestracja: czw, 8 paź 2009, 18:25
Motocykl: CRF250 '10
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: łódzkie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Rekonstrukcja ACL co i jak

Post autor: mckwadrat89 » czw, 8 lis 2012, 13:31

Witam. Odświeżam trochę temat. Chciałbym się dowiedzieć czegoś od ludzi po urazie więzadła, tylko nie krzyżowego, a pobocznego. Trzy tygodnie temu miałem glebę na treningu w Strykowie (na tym samym treningu wcześniej chłopak tez miał glebę i spotkałem jego mamę i brata w szpitalu, miał pęknięta miednice w dwóch miejscach z tego co pamiętam i był z Bełchatowa jak go ktoś zna to niech pozdrowi:)) W szpitalu po badaniach i prześwietleniach wyszło, że mam uszkodzone całkowicie więzadło poboczne i podejrzenia uszkodzenia krzyżowego. Wsadzili mi całą nogę w gips, łącznie ze stopa. W domu trochę podzwoniłem i poczytałem i wszyscy mówili, że po kontuzji więzadła gips jest nie wskazany. Poszedłem prywatnie do poleconego lekarza sportowego chirurga ortopedy. Powiedział, że w moim przypadku unieruchomienie jest wskazane. Zmienił mi tylko gips na krótszy, żeby uwolnić stopę i kostkę. Gips mam mieć na 6 tygodni( jeszcze 3) Trochę się martwię czy nie powinienem mieć jakiegoś zabiegu. Jak trochę obciążam ta nogę to czuje jak wyłamuje się w bok, masakra. Może ktoś miał podobny uraz. Jestem ciekaw jak z rehabilitacją. Będę wdzięczny za każde info.
Baseball, basketball, football - all require one ball...off-road require two!

Czepek
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 926
Rejestracja: śr, 25 sie 2010, 15:17
Motocykl: YZ125 `08
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Rekonstrukcja ACL co i jak

Post autor: Czepek » czw, 8 lis 2012, 15:01

Zerwane wiązadło samo nigdy się nie naprawi, jedynie operacje.
po operacji ok pół roku rehabilitacji i potem jazda w ortezie
Naprawa cross prostowanie wydechów 793 395 514

struna
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 85
Rejestracja: sob, 8 mar 2008, 13:39
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Rekonstrukcja ACL co i jak

Post autor: struna » czw, 8 lis 2012, 18:36

Warto odezwać się do rehabilitanta przed operacją, w prawdzie miałem zerwane przednie, boczne "na szczęście" tylko ponadrywane, ale nikt mi nie powiedział żeby rozpocząć rehabilitacje przed operacją a tak było później dużo ciężej. Zerwane więzadła nie oznaczają totalnego rozbratu ze sportem!!! Mi lekarz zabronił, motocrossu, piłki nożnej, biegania itd. ale nie powiedział mi żebym pływał czy jeździł na rowerze. Warto ćwiczyć przed operacją! Wtedy wszytko trzyma się na mięśniach a nie tylko na więzadłach. Szybszy powrót do formy, szczególnie jak ktoś czeka dłuższy czas na operacje.

Autor tematu
Neex
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 169
Rejestracja: sob, 1 sty 2011, 15:29
Motocykl: KTM SXF 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Rekonstrukcja ACL co i jak

Post autor: Neex » czw, 8 lis 2012, 20:12

Jeśli odczuwasz uciekanie nogi to na 100% więzadło zerwane. Taka niepewność i niestabilność..... miałem to samo. Ja zaarz po glebie tez pojechałem do szpitala ściągli troszke płynu z kolana i w gips... po 3 dniach poszedłem do znajomego chirurga ( w czasie wypadku był za granica) i okazało sie ze gips to najgorsza sprawa jaka mozna zrobic -> szybki zanik miesnie, ograniczenia ruchowe. Znajomy wsadził mnie w stabilizator o niebo lepszy niz gips a tez usztywnia ale prysznic czy cos to juz inna bajka niz przy zagipsowanej nodze. chwile pobolało ale po czasie sie wszystko ustatkowało i w sumie było ok nie odzuwałem zbytnio róznicy miedzy kolanem "zdrowym" a "chorym" ale wszyscy mowili ze na starosc beda problemy tak wiec zdecydowałem sie na zabieg rekonstrukcji. Jestem juz ponad pół roku po zabiegu i w sumie tak sobie z tym wszystkim... po 4 miesiacach niby juz jezdziłem na motorze tzn nie skakałem i takie tam co przeciąża noge, lecz sama jazde juz jest męcząca ;) Co ważne rehabilitecje trzeba zacząć natychmiast po zabiegu nie słuchac nikogo ze 2 tyg czy miesiac po zabiegu bo to bzdura ! Wracając do stanu obecnego biegam, skakam ale mimo wszystko pod palcem czuc wystajaca sróbe i w tym miejscu jak sie uderze czy pomasuje to odczuwac delikatny ból.... Ale mam nadzieje ze to minie niebawem całą zime mam zamiar na siłowni cos poćwiczyc i odbudowac noge bo zanik do tej pory, pomimo ze wróciłem do normalnego funkcjonowania. Zarzywaj jakis ibuprom działa przeciwzapalnie i schładzaj noge, zainwestuj tez w stabilizator niby to jest koszt 700zł ale nfz pokrywa 70% kosztow.

EDIT:
Tak jak mowi kolega wyżej rehabilitacja przed operacja konieczna, pozwoli ci to szybciej wrócic do sprawnosci po zabiegu. Ja chodziłem i 3 tyg po zabiegu chodziłem juz o 1 kuli a 4-5 tyg po juz o własnych siłach ;) (kontuzja zerwanie acl + łękotka)

Kaza888
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 106
Rejestracja: śr, 20 kwie 2011, 15:13
Motocykl: CR250F
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Leszno
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Rekonstrukcja ACL co i jak

Post autor: Kaza888 » czw, 8 lis 2012, 22:33

Jestem po zerwaniu wiązadła krzyżowego przedniego w kolanie lewym jak i prawym, jeśli lekarz w szpitalu chce włożyć nogę w gips to uciekajcie jak najdalej! Ja na szczęście do szpitala nie poszedłem, bo to szkoda czasu! Najlepiej znaleźć prywatnego lekarza ortopedę, co zabiegów rekonstrukcji wykonuje kilka dziennie. Niestety ale większość lekarzy na urazówkach nie ma pojęcia o wszelakich kontuzjach mięśniowych, zerwanych wiązadłach czy ścięgnach, potrafią tylko wsadzić w gips, co grozi nawet utratą nogi! Dla przykładu kuzynowi po kontuzji torebki stawowej w kostce wsadzili nogę w gips, kilka dni dłużej i jedynym ratunkiem była by amputacja! Jedynym słusznym usztywnieniem kolana po kontuzji jest orteza z możliwością regulacji zgięcia. W powrocie do formy polecam rower, pływanie oraz ćwiczenia na mięśnie przywodziciela przed operacją a zaraz po, jak zejdzie znieczulenie o odzyskacie czucie w nogach kontakt z rehabilitantem i rozpoczęcie ćwiczeń. Polecam również równoważnie lub poduszkę sensomotoryczną.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Na kazdy temat”