Janusz Świtaj - pomóżmy mu!

Jeśli nie znalazłeś kategorii dla Twojego tematu pisz tu.
Autor tematu
Kaze
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1437
Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
Motocykl: może kiedyś
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Janusz Świtaj - pomóżmy mu!

Post autor: Kaze » śr, 21 mar 2007, 19:56

Janusz Świtaj, bohater ostatniego programu Uwagi, uległ 14lat temu wypadkowi motocyklowemu w wyniku którego nie może poruszać kończynami, nie może samodzielnie oddychać i codziennie zmaga sie z ogromnym bólem. Po 14latach od wypadku wystąpił o prawo do eutanazji. Pisze tak:

"Czy ja w ogóle myślałem w pierwszej dobie, że mogę umrzeć? Stanowcze NIE, ale po kilkunastu dniach zacząłem już o niej coraz bardziej nie rozmyślać a wręcz marzyć.

Obecnie złożyłem wniosek 2 lutego 2007r. do Sąd Rejonowego

Jestem zmęczony wraz z opiekującymi się mną rodzicami uporczywą terapią trwającą na razie 14l. Wyczerpałem wszystkie możliwe środki prosząc w listach dr Piekarskiego NFZ oddział w Katowicach, Ministra Zdrowia Religę, premiera jak i prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego o zwiększenie limitu godzin w opiece długoterminowej nade mną i nikogo z najwyższych władz państwa nie stać na podobny gest, jaki uczynił Żak Chirac w stosunku do francuza Vincent Humbert. Lecz ja żyj€ w Polsce za czasów kaczyzmu a nie w Republice Francuskiej!

Wyznaczonych z góry jakościowo kryteria wartego i niewartego życia. Taka mentalność akceptuje życie ludzkie tylko pod pewnymi warunkami, kiedy względnie dobrze funkcjonuje ono biologicznie, psychicznie, społecznie i ekonomicznie.

Ja tych kryteria nie spełniam."


Więcej na ten temat na stronie http://www.switaj.eu , polecam zajrzeć do działu POMOC. Podczas czytania arta o jego pierwszych dniach po wypadku strasznie sie wzruszyłem, ci co oglądają program wiedzą o co chodzi. Byćmoże poprzez wsparcie finansowe będzie mu sie żyło łatwiej, wiem że pieniądze nie zwrócą zdrowia ale tylko tak możemy mu pomóc i sprawić że spełni sie chociaż jedno z jego marzeń.

To.mek
VIP
VIP
Posty: 1067
Rejestracja: pt, 4 lis 2005, 22:56
Motocykl: RM 125 K8, WR 450 K7
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Myszków-okolice Częstochowy
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: To.mek » śr, 21 mar 2007, 20:50

Brak mi słów... W takich sytuacjach powinni zezwolić na eutanazję...

zielorz
VIP
VIP
Posty: 892
Rejestracja: czw, 3 mar 2005, 20:28
Motocykl: GSXR 750 K0
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: RASZKÓW
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: zielorz » śr, 21 mar 2007, 22:05

Temat już nieaktualny !! Zrezygnował z eutanazji, nawiązał kontakt z innymi chorymi. Robi coś w jakiejś fundacji i ciągle przegląda jakieś strony związane z motocyklami.

Pozdro

To.mek
VIP
VIP
Posty: 1067
Rejestracja: pt, 4 lis 2005, 22:56
Motocykl: RM 125 K8, WR 450 K7
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Myszków-okolice Częstochowy
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: To.mek » śr, 21 mar 2007, 22:09

Czytałem ostatnio o tetraplegikach (czyli paraliż czterokończynowy) i część z nich cieszy się życiem-najważniejsze to nie dopuścić do siebie myśli w stylu "moje życie nie ma sensu". Niestety, nie mam przy sobie tego artykułu bo chętnie przepisałbym część na forum.
PAMIĘTAJCIE ŻE TAKIE COŚ MOŻE SIĘ ZDARZYĆ KAŻDEMU Z NAS!!

Autor tematu
Kaze
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1437
Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
Motocykl: może kiedyś
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Kaze » śr, 21 mar 2007, 22:46

Zielorz sam jesteś nieaktualny. Facet potrzebuje kasy na specjalistyczny wózek, opieke i mieszkanie przystosowane do jego potrzeb. Sądze że on bedzie pracował za niewielkie pieniądze które napewno nie zaspokoją jego potrzeb.
Racja To.mek może sie zdarzyć wiec trzeba doceniać to co sie ma na codzień i dostrzegać cuda w najzwyklejszych czynnościach które dla Janusza Świtaja są niewykonalne. Ciężko sobie to wyobrazić dlatego ludzie doceniają to co stracili dopiero po tragedii.

IGI CROSS
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1129
Rejestracja: wt, 15 lis 2005, 21:24
Motocykl: Yamaha YZ250F
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Sulejówek
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: IGI CROSS » czw, 22 mar 2007, 11:58

czytałem ze chce napsiać ksiażke i spotykać sie z ludzmi.ALe potrzebuje wuzka który działa hjna polecienia mózgu...
p.s- przez niego moja matka powiedziała że się niezgadza na motor..Ale ojciec i tka kupi:D

witekCRM
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 529
Rejestracja: sob, 14 paź 2006, 12:15
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: witekCRM » czw, 22 mar 2007, 13:04

IGI CROSS pisze:czytałem ze chce napsiać ksiażke i spotykać sie z ludzmi.ALe potrzebuje wuzka który działa hjna polecienia mózgu...
p.s- przez niego moja matka powiedziała że się niezgadza na motor..Ale ojciec i tka kupi:D
Oj IGI, co ty wygadujesz. Motocykle są niebezpieczne i dlatego mama się twoja na motor nie zgadza. I to nie jest wina konkretnego człowieka .
Uwierz mi, że cieszymy się razem z tobą że będziesz miał moto nowe, ale to nie jest ten temat...
"Ready to Race"
KTM 250 sx-f


#95

To.mek
VIP
VIP
Posty: 1067
Rejestracja: pt, 4 lis 2005, 22:56
Motocykl: RM 125 K8, WR 450 K7
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Myszków-okolice Częstochowy
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: To.mek » czw, 22 mar 2007, 14:09

Dobrze to ująłeś Witek. W jego przypadku chyba nie da się zastosować wózka sterowanego oddechem-jest przecież podłączony do respiratora. Jak działa wózek sterowany myślami o którym mówisz IGI nie mam pojęcia.
Na tym przykładzie widać jak w naszym kraju zacfana jest populacja (nie tylko ludzie postronni, ale także lekarze jeżdżący w karetkach!) pod względem pierwszej pomocy. Gdyby nie szarpanie kasku i wręcz rzucanie poszkodowanym, to po wypadku mógłby prawdopodobnie ruszać rękami. Smutna prawda.

zielorz
VIP
VIP
Posty: 892
Rejestracja: czw, 3 mar 2005, 20:28
Motocykl: GSXR 750 K0
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: RASZKÓW
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: zielorz » czw, 22 mar 2007, 18:20

Obecnie złożyłem wniosek 2 lutego 2007r. do Sąd Rejonowego...
TO jest nieaktualne, bo już nie chce eutanazji - czytaj dokladnie !

Pozdro

To.mek
VIP
VIP
Posty: 1067
Rejestracja: pt, 4 lis 2005, 22:56
Motocykl: RM 125 K8, WR 450 K7
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Myszków-okolice Częstochowy
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: To.mek » czw, 22 mar 2007, 18:26

Oj Panowie nie rozumiecie się... Tak to powiedziałeś Zielorz jakby CAŁY temat łącznie z P. Januszem był nieaktualny (Kaze i ja tak to zrozumieliśmy).

IGI CROSS
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1129
Rejestracja: wt, 15 lis 2005, 21:24
Motocykl: Yamaha YZ250F
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Sulejówek
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: IGI CROSS » czw, 22 mar 2007, 19:15

witekCRM pisze:
IGI CROSS pisze:czytałem ze chce napsiać ksiażke i spotykać sie z ludzmi.ALe potrzebuje wuzka który działa hjna polecienia mózgu...
p.s- przez niego moja matka powiedziała że się niezgadza na motor..Ale ojciec i tka kupi:D
Oj IGI, co ty wygadujesz. Motocykle są niebezpieczne i dlatego mama się twoja na motor nie zgadza. I to nie jest wina konkretnego człowieka .
Uwierz mi, że cieszymy się razem z tobą że będziesz miał moto nowe, ale to nie jest ten temat...
Wiem ze to nie jego wina...Ale piszą o tym tak makabrycznie w gazetach że chyba wszyscy się zastanwaiaja czy nie siąść dupą przed telewizorem i spędzic tak całe zycie bo coś robić się boimy ,że nam się coś podobnego stanie i będizesz nie tylko ty miał przestarane ale również twoi bliscy którzy muszą siedzieć przy tobie non stop..ALe ja wole sprzędzis woje zycie z humorem i zabawą niż się bać ze się coś mi stanie..
A z wózkami cos takieog tam mówią,tak jak ten supermen były co spadł z konia i też tak ma..

Autor tematu
Kaze
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1437
Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
Motocykl: może kiedyś
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Kaze » czw, 22 mar 2007, 19:51

Facet potrzebuje pomocy I TO AKURAT JEST AKTUALNE a to że odstąpił od prośby do legalnej eutanazji nie oznacza że jego problemy skończyły sie. Nie możesz tego zrozumieć człowieku?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Na kazdy temat”