Aparat do robienia zdjęc w ruchu
-
- Mistrz prostej
- Posty: 52
- Rejestracja: śr, 29 cze 2005, 13:13
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Za 400 zł, to nową cyfrówką można robić zdjęcia w ruchu (KLIK<---mo je zdjęcia robione jakimś tanim nikonem) ale jest gorsza jakośc i trzeba trochę wyczucia. Za tą kwotę możesz poszukać używanej cyfrówki lub dobrego analoga i wtedy fotki wyjdą na bank. Co do techniki w tanich cyfrówkach to łapiesz najpierw ostrość na np. hope, aparat sobie mierzy i każesz mu zapamiętać/zablokować focus. Potem walisz zdjęcie trochę wcześniej bo cyfrówki mają reakcję spóźnioną i po sprawie, jeśli masz opcję (w fuji jest) to ustawiasz przesłonę na jak najszybszą i tyle. Oglądając aparaty zwróć uwagę na obiektyw i jego wielkość, generalnie od tego zależy jakość zdjęć.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 302
- Rejestracja: wt, 25 kwie 2006, 17:52
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk / Kłecko | MWS
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Nie no taka rozmowa o aparatach nie ma sensu za bardzo. Dobre fotki.. bardzo dobre, zrobisz tylko lustrzanką. Ja mam Fuji S5600, nie jest to lustro i to mnie drażni. Tryb do robienia fotek w ruchu to w sumie tylko pic jest - chodzi o jak najktrótszy czas naświetlania. Także jeśli chcesz po prostu robić fotki w ruchu moto + zdjęcia rodzinne i żadnych bajerów to weź któryś z tych aparatów tutaj wymienionych. Fuji S9500 myślę, że Ci w takim przypadku nie potrzebne bo to już armata jest i kosztuje 1500 zł. Jeśli chcesz się zająć fotografią to jo.. wtedy minimum 2000 zł na lustro cyfrowe (chyba że wtedy wolałbyś analoga) i jedziesz. A jeśli chcesz po prostu normalne fotki to bierz coś co ma niezłą matryce i tryb fotek w ruchu i tryb "szybkostrzelny" znaczy kilka fotek pod rząd. Nie wiem które z tych są dobre bo ich nie znam, ale koledzy z forum je wymieniali - zmieścisz się w niezłej cenie: SONY S600 - 550 zł, Canon PowerShot A630 - zastępca A610, bardzo dobry aparat z tego co widzę, koszt 950 zł, wygląda ładnie, poręczny i w ogóle wporzo).
Przy przyglądaniu się cenom polecam serwis http://www.skapiec.pl .
Aktualnie, w dobrej cenie jest Fujik S5600 taki jak ja mam, chodzą po 700-800 zł bądź tak jak kolega napisał w media za 675 (i na pewno chodziło o 5600 a nie 9600 bo 9600 chodza po 1700 zł.). Mogę Ci go polecić. Armata zoom 10x, matryca niezła, duży zakres czasów, niestety obiektyw trochu ciemny ale to tylko kompakt. Jedyne co to do tego już musisz kupić torbe, karte i inne pierdoły i to już troche wychodzi kasy, do tego jest mnie poręczny niż te normalne aparaty. Dlatego S5600 polecam jakbyś chciał sięfotografią zająć trochu lepiej. Przykładowe fotki
Fotki z człuchowa, przekadrowane i lekko obrobione na kompie (nie najlepsze bo nie miałem zasu na focenie musiałem oglądać jak jadą )
A tu fotki pokazowe z zupełnych początków zabawy aparatem (tera już są trochu lepsze)
Także podsumowując, bo ten post jest standardowo roztrzepany i nie bardzo wiadomo o co chodzi:
- jesli potrzebujesz aparatu do rodzinnych fotek, żeby był mały i poręczny i do tego robił ładne zdjęcia motocrossowe to bierz coś w stylu Sony S600 albo Canona A630 (i tu jesli chcesz użyć maxymalnej kwoty czyli 1000 zł to pewnie bardzo bym sięzastanawiał nad tym Canonem bo jest na prawdę dobry, ale jeśli chcesz zachować 400-500 zł w kieszeni rozglądałbym się za czymś podobnym ale tańszym czyli np. ten sony S600). Po prostu w sklepie zapytaj który z aparatów będzie robił dobre fotki w ruchu (który posiada tryb robienia takich fotek).
- jeśli chcesz się pobawić trochu fotografią to bierz jakąś armatę (i koszty wtedy rosną)
Jakbyś już był na poziomie kupowania danego aparatu i chciałbyś się czegoś dowiedzieć, czy na pewno ten aparat itd. to śmiało wal do mnie. Nie znam się najlepiej ale jak zadasz pytanie to ja zadam je koledze który się bardzo dobrze zna i bedziesz wszystko wiedział co trzeba. Jakby co to wal na PM, na maila lub na gg (wszystko podane w moim profilu).
Przy przyglądaniu się cenom polecam serwis http://www.skapiec.pl .
Aktualnie, w dobrej cenie jest Fujik S5600 taki jak ja mam, chodzą po 700-800 zł bądź tak jak kolega napisał w media za 675 (i na pewno chodziło o 5600 a nie 9600 bo 9600 chodza po 1700 zł.). Mogę Ci go polecić. Armata zoom 10x, matryca niezła, duży zakres czasów, niestety obiektyw trochu ciemny ale to tylko kompakt. Jedyne co to do tego już musisz kupić torbe, karte i inne pierdoły i to już troche wychodzi kasy, do tego jest mnie poręczny niż te normalne aparaty. Dlatego S5600 polecam jakbyś chciał sięfotografią zająć trochu lepiej. Przykładowe fotki
Fotki z człuchowa, przekadrowane i lekko obrobione na kompie (nie najlepsze bo nie miałem zasu na focenie musiałem oglądać jak jadą )
A tu fotki pokazowe z zupełnych początków zabawy aparatem (tera już są trochu lepsze)
Także podsumowując, bo ten post jest standardowo roztrzepany i nie bardzo wiadomo o co chodzi:
- jesli potrzebujesz aparatu do rodzinnych fotek, żeby był mały i poręczny i do tego robił ładne zdjęcia motocrossowe to bierz coś w stylu Sony S600 albo Canona A630 (i tu jesli chcesz użyć maxymalnej kwoty czyli 1000 zł to pewnie bardzo bym sięzastanawiał nad tym Canonem bo jest na prawdę dobry, ale jeśli chcesz zachować 400-500 zł w kieszeni rozglądałbym się za czymś podobnym ale tańszym czyli np. ten sony S600). Po prostu w sklepie zapytaj który z aparatów będzie robił dobre fotki w ruchu (który posiada tryb robienia takich fotek).
- jeśli chcesz się pobawić trochu fotografią to bierz jakąś armatę (i koszty wtedy rosną)
Jakbyś już był na poziomie kupowania danego aparatu i chciałbyś się czegoś dowiedzieć, czy na pewno ten aparat itd. to śmiało wal do mnie. Nie znam się najlepiej ale jak zadasz pytanie to ja zadam je koledze który się bardzo dobrze zna i bedziesz wszystko wiedział co trzeba. Jakby co to wal na PM, na maila lub na gg (wszystko podane w moim profilu).
-
- Mistrz prostej
- Posty: 91
- Rejestracja: pn, 11 gru 2006, 19:28
- Motocykl: RM 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Głuszyca
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
-
- VIP
- Posty: 757
- Rejestracja: sob, 21 sty 2006, 13:42
- Motocykl: Yamaha YZ250F '18
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Eee... Chudy, od razu armatami... Pamiętam jak robiłem fotki "pierwszymi" modelami cyfrówek i też dało się z tego sporo wykrzesać. Moja siostra i znajomy ma Canona A610 i spisuje się elegancko, także też mogę z całego serca polecić, chociaż ja i tak pozostanę przy Canonie G5 W ogóle barwy w Canonie mi się podobają Tyle jest zdań na ten temat co użytkowników na forum, także pomyśl co jest Ci najbardziej potrzebne i pogadaj ze sprzedawcą (ale z nimi też różnie bywa).
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 302
- Rejestracja: wt, 25 kwie 2006, 17:52
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk / Kłecko | MWS
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
ja też uwielbiam Canona... jak dla mnie to Canon jest na pierwszym miejscu, za nim Nikon. Kiedyś sobie kupie lustro, na razie wyłoiłem 2000 na S5600... fajny aparat ale to nie to samo co lustro. Strasznie ceny aparatów idą w dół... jak ja kupowałem to był 1000 zł droższy. Za pare lat jakąś lustrzankę kupię i będzie fajnie
A wracając do sprawy to tak jak Mały mówi pomyśl co jest Ci najbardziej potrzebne, idź do porządnego sklepu siakiegoś i pogadaj ze sprzedawcą, bądź z kimś kto się na aparatach dobrze zna. Jakby co to wal do mnie no i Mały pewnie też Ci podpowie jakby co. Pozdro
A wracając do sprawy to tak jak Mały mówi pomyśl co jest Ci najbardziej potrzebne, idź do porządnego sklepu siakiegoś i pogadaj ze sprzedawcą, bądź z kimś kto się na aparatach dobrze zna. Jakby co to wal do mnie no i Mały pewnie też Ci podpowie jakby co. Pozdro
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 302
- Rejestracja: wt, 25 kwie 2006, 17:52
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk / Kłecko | MWS
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Z tym zoomem od razu bym nie przesadzał.. myśle, że nie jest x8 aż tak potrzebny, właśnie z tego powodu co później napisałeś: "można sobie pozwolić w trakcie robienia zdjęcia na trochę luzu w kadrze - czyli np mniejsza możliwość "obcięcia" kawałka moto"... myślę, że ważniejsza od zoomu będzie rozdzielczość matrycy. Poza tym panoramowanie na zoomie to nie łatwa sprawa
Ale jakby nie patrzeć bardzo ładnie wszystko opisałeś
Ale jakby nie patrzeć bardzo ładnie wszystko opisałeś
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 302
- Rejestracja: wt, 25 kwie 2006, 17:52
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk / Kłecko | MWS
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
No tak Leśnik tylko, że wszystko co podałęś to już są takie półprofesjonalne aparaty... i to już większe jest niz standardowy aparat. Jeśli Gruby chce normalnych wielkości aparat to raczej takie odpadają ja mam S5600, już o nim pisałem - jeśli to ma być aparat większy, lepszy to polecam. Jak dla mnie to S5600 jeszcze jest malutki i leciutki i chciałbym cos większego... ale wiadomo nie jest to aparat, który się trzyma na sznureczku zawieszonym na nadgarstku i zdecydowanie nie mieści się w kieszeni