POMOCY!!! problem z gryzoniami w gararzu.

Jeśli nie znalazłeś kategorii dla Twojego tematu pisz tu.
Autor tematu
fgh98
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 142
Rejestracja: pt, 25 sie 2006, 21:46
Motocykl: YZ450F
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

POMOCY!!! problem z gryzoniami w gararzu.

Post autor: fgh98 » ndz, 14 sty 2007, 18:57

Siemanko,

Mam okropny problem.Mianowicie tej "zimy" wkradły mi sie gryzonie do mojego warsztatu ;(

Skutki tej ich wycieczki sa przerazajace....
Zaczynajac od tego,ze moje hobbi to mechanika wiec podjołem sie remonta kilku motorkow...I teraz tragedia,zjadły totalnie cała gabke od siedzenia,poprzecinały kable instalacyjne przy moto.Na szczescie to zywkła ETZ 150 no ale zabawy i nerwow mnie to troche kosztowało.

Moze macie jakies sposoby walki z tym draństwem.

A dodam jeszcze ze garaz znajduje sie na WSI,i jestem tam tylko w weekendy.Baraz jest murowany.....

FGH98

Kaze
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1437
Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
Motocykl: może kiedyś
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Kaze » ndz, 14 sty 2007, 19:21

Najbliższy sklep - kup z 6 pułapek na myszy - załóż na każdą kawałek skórki od chleba (nie ser bo na to nie idą, chleb najlepszy) - rozmieśc pułapki po całym garażu, na blatach i podłodze. To chyba najlepszy sposób walki z tymi gryzoniami i nie ma co filozofować nad trutkami.
Swoją drogą przypomniały mi sie czasy jak z moim dziadkiem robiliśmy podobne pułapki na wielkie szczury w jego stodole. Podobne do pułapek które można kupić w sklepie tylko że ten zatrzask był zbudowany z rowerowej szprychy :wink:

motard
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 55
Rejestracja: pn, 30 paź 2006, 17:13
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: motard » ndz, 14 sty 2007, 19:23

W zeszlym roku po moim gararzu spacerowal sobie
szczur wcale nie bal sie ludzi
pomogla trutka przez dwa dni zjadl 2 paczki
i juz
go nie bylo widac
RATT KILLER

yogi
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 361
Rejestracja: czw, 13 kwie 2006, 20:41
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Tuchola
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: yogi » ndz, 14 sty 2007, 19:31

wody wlać na ok 1 m wysokości i po sprawie :wink:

nie no żartuje :hihihi
problem z gryzoniami to problem wielu ludzi. Są różne środki na nie. Zależy co masz. Myszy, szczury, łasice ( :wink: ) lub nawet tchurze( u mnie był :shock: )
Generalnie stosuje się łapki (przez babcie nazywane łapice), ale w twoim wypadku (raz w tygodniu na miejscu) to nie wypali za bardzo, bo złapiesz tego dziadostwa tylko tyle ile masz łapek na tydzień.
Trutki są dobre. Trzeba się zapytać sprzedawcy która najlepsza i najlepiej schodzi i tą wziąść. Tylko że szczury są mądre i mogą nabrać się 3-4 i potem nic. Na myszy to nie wiem czy coś takiego istnieje.

Najlepszy będzie kot. Jak jest dużo myszy to tylko byś mu zostawił wody i by jakoś przeżyl ten tydzień(z głodu by myszy wyłapał :wink: ).

Jeszcze coś mi przyszło do głowy. Trochę głupie ale zawsze. Możesz (jeśli moto chodzi i garaż w miare szczelny) wlać więcej oleju do benzyny i wlać z 2 litry mieszanki do baka. Moto zapalić - niech sobie chodzi. Światła wyłączyć, garaż zamknąć i przyjść za tydzień zobaczyć czy jeszcze są myszki :twisted: Takie małe zagazowanko.

Heiduk
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 235
Rejestracja: wt, 27 cze 2006, 21:52
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: no właśnie skąd???
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Heiduk » ndz, 14 sty 2007, 19:40

No najlepiej trutkę załatw, gryzonie, myszy, będą to wpieprzać, jak będzie znikać, dalej dosypuj... ąz wreście zauważysz że trutka pozostaje na swoim miejscu, to w tedy będziesz miał pewność, że gryzonie szlak trafiło.

a na szczury to si stosuje tzw. "szopiec". Pamiętam jak u mnie w chlewiku grrasowały szczury, postawiło się szopiec, na drugi dzień znalazły się aż 3 szczury :? . Najwyraźniej wchodziły jeden za drugim...
Husqvarna wr125 01
Husqvarna wr250 01

yogi
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 361
Rejestracja: czw, 13 kwie 2006, 20:41
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Tuchola
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: yogi » ndz, 14 sty 2007, 19:45

szopiec co to jest?? to jest takie coś podobne do domku z którego nie można wyjść??

Autor tematu
fgh98
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 142
Rejestracja: pt, 25 sie 2006, 21:46
Motocykl: YZ450F
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: fgh98 » ndz, 14 sty 2007, 20:35

Z tego co wiem to SZOPIEC.To taka rura w ktora wchodza ale juz wyjsc nie moga......Ale z tym jest problem...bo jak potem je zabic..??


W kazdym razie ja mam na bank MYSZY.Drzwi garazowe sa bardzo szczelne,pozatym.............. i tu troche jest smiechu ;)))

Mam taka szlifierke przykrecona do sciany.Kiedys chciałem oszlifowac,rure i szlifierka nie działa.....Patrze za szafke,a na scianie taka wielka plama czarna od spalenia....okazało sie ze mysz ktore zreszta zweglane zwłoki znalazłem na posadce,postanowiła sie posilic ilozlacją przewodu zasilajacego szlifierki......Tylko skorubka z niej została.

Do tego jak zdjołem obszycie od kanapy moto to natrawiłem na mysie odchody...Takze na bank myszy.

A jak sadzicie takie zagazowanie ich...dało by cos????

FGH98

To.mek
VIP
VIP
Posty: 1067
Rejestracja: pt, 4 lis 2005, 22:56
Motocykl: RM 125 K8, WR 450 K7
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Myszków-okolice Częstochowy
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: To.mek » ndz, 14 sty 2007, 21:02

Nie takie gazowanie na 100% nic nie da.

zibicross
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 227
Rejestracja: wt, 7 lut 2006, 13:47
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Bulowice
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: zibicross » pn, 15 sty 2007, 08:48

....na gryzonie to tylko dobra trutka...kurcze mam taka swietna skuteczna co jak ja gryzoń zje to poprostu wysycha...kurcze nazwy nie pamietam..musze znaleźc pudełko...łapki tez sie przydadza tylko nie mozesz o nich zapomniec bo jak sie cos złapie i zostanie to bedzie "smród"...a jeśli masz mozliwosc to wsadzaj do garazu co jakis czas kota...kot posiedzi..=pozostawia swoj zapach(nie chodzi mi o to zeby tam nasrał hehe)..to napewno w jakims stopniu odstrzaszy...i nie zostawiaj zadnych resztek jedzonka...nawt w koszu bo to sciaga te syfy wszystkie..myszy szczury.....pozdraiwam..ja stosowałem takie metody i nie widac zadnych stworków...paza tym to ja mam problem z pajakami:P
MoTocroSS ruleZzZ...............:)

e-mail: zibiktm@o2.pl
gg: 8402699

Yankees
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 56
Rejestracja: ndz, 3 wrz 2006, 09:43
Motocykl: Suzuki RM 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Wolsztyn/Zbąszyń/Sulechów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Yankees » pn, 15 sty 2007, 10:20

Dobra trutka lub kot (na wsi pełno się szwenda pozycz jednego na pare dni zostaw mu troszke zarcia tan na 4 dni a potem bedzie sobie z chęcia na myszki polował :) ) :wink:
I 2T

piasektt
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 768
Rejestracja: wt, 27 gru 2005, 11:48
Motocykl: YZ250F
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: z toru (Wrocław)
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: piasektt » pn, 15 sty 2007, 11:36

do wyboru do koloru

http://www.allegro.pl/search.php?string ... category=5


Osobiście jak miałem problem z gryzoniami to używałem kota który sąłbo się sprawdził. Później użyłem jeża był bezkonkurencji :wink:

Autor tematu
fgh98
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 142
Rejestracja: pt, 25 sie 2006, 21:46
Motocykl: YZ450F
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: fgh98 » pn, 15 sty 2007, 13:20

Później użyłem jeża był bezkonkurencji
Pozyczysz mi go ;))


A tan serio to ktos testował te odstraszacze???
Bo na komary to wiem ze praktycznie te wynalazki nie działaja.........


http://www.allegro.pl/item154622873_ods ... sklep.html

FGH98

ODPOWIEDZ

Wróć do „Na kazdy temat”