Ty i rozwój polskiego MX .
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 13
- Rejestracja: pt, 29 gru 2006, 22:18
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
czy?
czy aby to nie rodzice bardziej od syna chca miec championa w mx ? moze dla dzieciaka wystarczylby zwykly maly motocykl zeby dzieciak mial frajde? a do andrzeja s pkt2 bzdura na tym poziomie chlopaka z talentem widac bez motocykla ztuningowanego
-
- Do odcięcia!
- Posty: 719
- Rejestracja: ndz, 1 sty 2006, 10:11
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Andrzej/S-Twoja uwaga z ostatniego postu o ew. ograniczeniu modyfikacji motocykla wydaje mie się że jest bardzo celna. Jak świat światem jest tak że zawodnicy i teamy nakręcają technologiczny wyścig zbrojeń i kosztów, a FIM czy FIA zakładają kagańce na to. Zostawiają tylko furtkę dla rywalizowania najbardziej zmodyfikowanych maszyn-była kategoria B w rajdach, poźniej WRC, grupa A, czy t.p.
Nie moze byc tak że na jednym wyścigu staje ramię w ramię zawodnik na motocyklu ze sklepu, z drugim, w którym dodatki i koszta modyfikacji są zdublowaniem ceny motocykla.
To po prostu niesprawiedliwe, i podcinające skrzydła zdolnym, a mniej zasobnym. Czytalem kiedyś regulamin PZM dotyczący rygorów technicznych dla motocykli, i pamiętam że jest dość mocno liberalny. Jedyna rzecz jaka mi utkwiła w pamięci to zakaz stosowania osi kół z tytanu. Nie było mowy o tuningowych wydechach, głowicach, sprzęgłach, tłokach, rozrządach czy o zawieszeniach. Może się mylę-jeśli tak, to proszę o sprostowanie.
Nie moze byc tak że na jednym wyścigu staje ramię w ramię zawodnik na motocyklu ze sklepu, z drugim, w którym dodatki i koszta modyfikacji są zdublowaniem ceny motocykla.
To po prostu niesprawiedliwe, i podcinające skrzydła zdolnym, a mniej zasobnym. Czytalem kiedyś regulamin PZM dotyczący rygorów technicznych dla motocykli, i pamiętam że jest dość mocno liberalny. Jedyna rzecz jaka mi utkwiła w pamięci to zakaz stosowania osi kół z tytanu. Nie było mowy o tuningowych wydechach, głowicach, sprzęgłach, tłokach, rozrządach czy o zawieszeniach. Może się mylę-jeśli tak, to proszę o sprostowanie.
Husqvarna CR 250 82`, Husqvarna SM 450R 08`, Beta Zero 125 91`.
-
Autor tematuANDRZEJ/S
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 46
- Rejestracja: ndz, 12 lis 2006, 13:47
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: czy?
Odp. dla "lycha"lycha pisze:czy aby to nie rodzice bardziej od syna chca miec championa w mx ? moze dla dzieciaka wystarczylby zwykly maly motocykl zeby dzieciak mial frajde? a do andrzeja s pkt2 bzdura na tym poziomie chlopaka z talentem widac bez motocykla ztuningowanego
Nie dokładnie czytasz , albo bijesz pianę .
Masz rację , że w tym wieku często Rodzice mają , wybujałe i większe ambicje od swoich pociech .
Ale , przecież nie o to tutaj chodzi , komu bardziej zależy , tylko aby - zlikwidować nie potrzebne wydatki - obniżyć koszta !!!
Podtrzymuje punkt 2. i nie zgadzam się z Twoją opinią .
Nie bierzesz pod uwagę , że prawidłową ocenę talentu młodego zawodnika , jadącego na starym rzęchu , czy na tiunngowej rakiecie , dokona najbliższe otoczenie , Rodzice , zawodnicy , trenerzy ,itp.
Nie dociera do Ciebie , że pomoc finansowa pochodzi od sponsorów ,
mediów nakręcających reklamę ,itp. - środowiska , które zazwyczaj nie interesuje , jaki kto ma sprzęt i nie są fachowe w ocenie zawodnika .
Zainteresowaniem objęci są zwycięzcy i czołówka .
Chyba wiesz - jest takie powiedzenie , potwierdzające brutalną zasadę ,
wykorzystywane przez różnych "ślizgaczy" :
" nie ważne , jak było i co się robiło - WYNIK IDZIE W ŚWIAT ".
-
Autor tematuANDRZEJ/S
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 46
- Rejestracja: ndz, 12 lis 2006, 13:47
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Uwaga dotycząca finansów w MX.
Na wstępie ZAZNACZAM !
Nie formułuję w tym poście , żadnych ataków na członków Kadry Narodowej , ani na P.Marcina Wójcika .
Uważam , że chce i dąży do budowania Kadry mocnej i jak najlepszych rezultatów teraz i w przyszłości .
Sygnalizuje jedynie , nieprawidłowe podejście i rozwiązywanie problemu ,
który , jeżeli się rozwinie , to w niedługim czasie , będziemy mieli Kadrę ,
w której rządzić , będzie sitwa , układy i kasa .
Wtedy napewno daleko nie zajedziemy .
-----------------------------------------------
Czytałem , parokrotnie , że jednym z kryteriów przy nominowaniu składu Kadry , była zasobność portfela kandydatów .
Jest , to rozwiązanie praktyczne - skład kadry , będzie stać finansowo ,
pokryć niedofinansowanie ze strony PZM i zrealizują program szkoleniowy i startowy .
Praktyczne rozwiązania , nie zawsze są dobre , szczególnie patrząc w przyszłość.
Kryterium doboru do Kadry musi być , proste .
Powinna składać się z zawodników najlepszych i rozwojowych .
Jeżeli wyłonimy w ten sposób skład , w tórym będą się znajdować zawodnicy , o słabej kondycji finansowej , to wysiłki PZM , muszą iść w kierunku zabezpieczenia środków finansowych .
A wygląda na , to że idzie się na łatwiznę - "biedny" na bok , a w to miejsce damy gorszego , ale " bogatszego ".
Nie tędy droga .
Jeżeli mimo starań nie ma możliwości , zorganizowania kasy , to trudno ,
niech Kadra składa się ,np. z 4 zawodników .
Budżet dla Kadry będzie zasilał czterech zdolnych i najlepszych ,
nie dziesięciu , w tym ,np. sześciu tylko dlatego , że są kasowi ,
a PZM , będzie dalej trwał w błogim stanie , zamiast ruszyć ostro
w poszukiwaniu kasy .
Niektórym , to co piszę wyda się trochę rewolucyjne , jednak żeby wyrwać się z dotychczasowej , wieloletniej mizerii wynikowej i stanu chorobliwej anemi polskiego MX , należy dokonywać rewolucyjnych Kroków i kroczków .
Na wstępie ZAZNACZAM !
Nie formułuję w tym poście , żadnych ataków na członków Kadry Narodowej , ani na P.Marcina Wójcika .
Uważam , że chce i dąży do budowania Kadry mocnej i jak najlepszych rezultatów teraz i w przyszłości .
Sygnalizuje jedynie , nieprawidłowe podejście i rozwiązywanie problemu ,
który , jeżeli się rozwinie , to w niedługim czasie , będziemy mieli Kadrę ,
w której rządzić , będzie sitwa , układy i kasa .
Wtedy napewno daleko nie zajedziemy .
-----------------------------------------------
Czytałem , parokrotnie , że jednym z kryteriów przy nominowaniu składu Kadry , była zasobność portfela kandydatów .
Jest , to rozwiązanie praktyczne - skład kadry , będzie stać finansowo ,
pokryć niedofinansowanie ze strony PZM i zrealizują program szkoleniowy i startowy .
Praktyczne rozwiązania , nie zawsze są dobre , szczególnie patrząc w przyszłość.
Kryterium doboru do Kadry musi być , proste .
Powinna składać się z zawodników najlepszych i rozwojowych .
Jeżeli wyłonimy w ten sposób skład , w tórym będą się znajdować zawodnicy , o słabej kondycji finansowej , to wysiłki PZM , muszą iść w kierunku zabezpieczenia środków finansowych .
A wygląda na , to że idzie się na łatwiznę - "biedny" na bok , a w to miejsce damy gorszego , ale " bogatszego ".
Nie tędy droga .
Jeżeli mimo starań nie ma możliwości , zorganizowania kasy , to trudno ,
niech Kadra składa się ,np. z 4 zawodników .
Budżet dla Kadry będzie zasilał czterech zdolnych i najlepszych ,
nie dziesięciu , w tym ,np. sześciu tylko dlatego , że są kasowi ,
a PZM , będzie dalej trwał w błogim stanie , zamiast ruszyć ostro
w poszukiwaniu kasy .
Niektórym , to co piszę wyda się trochę rewolucyjne , jednak żeby wyrwać się z dotychczasowej , wieloletniej mizerii wynikowej i stanu chorobliwej anemi polskiego MX , należy dokonywać rewolucyjnych Kroków i kroczków .
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 238
- Rejestracja: śr, 1 lut 2006, 18:18
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: tu i tam ;-)
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
To wszystko brzmi przerazajaco. Jestem zalamany. Odechciewa mi sie kiedy kolwiek w Polsce brac udzial w zawodach.
Wydaje mi sie ze motocross w Polsce jest za maly aby podlegac do tylu regulamin. Nawet tu w Kaliforni gdzie motocross jest bardzo popularny nie ma tyle regulamin. (mam na mysli te lisensje amatorskie, pozyczony sprzet, przedpark, itd)
Moja sugestja jest taka aby wspierac akcje typu FUN MX WEST CUP.
Bo nawet jesli poprawi sie sytuacje z PZMem (co watpie), i juz nie beda wam odmawiac startu po 30 sekundowym opuznienu, lub beda dozwalac pozyczony sprzet, lub brudny sprzet , to wciaz beda te dziwne oplaty i lisensje.
(wogule nie rozumie do czego lisensja ma sluzyc amatorowi...to jakis walek)
Pozbawienie lisensji to jest ich forma "teroryzmu". To nie sprawiedliwy szantaz. Wogule to chyba nie zgodne z prawem! Trzeba z tym walczyc.
Mysle ze szypciej sie rozwinie jakis inny MX CUP niz sie PZM zmieni.
A tak po za tym to popieram akcje "Pytan" ale skoro sam malo sie znam na temacie to zadnych madrych pytan nie jestem w stanie zadac.
Wydaje mi sie ze motocross w Polsce jest za maly aby podlegac do tylu regulamin. Nawet tu w Kaliforni gdzie motocross jest bardzo popularny nie ma tyle regulamin. (mam na mysli te lisensje amatorskie, pozyczony sprzet, przedpark, itd)
Moja sugestja jest taka aby wspierac akcje typu FUN MX WEST CUP.
Bo nawet jesli poprawi sie sytuacje z PZMem (co watpie), i juz nie beda wam odmawiac startu po 30 sekundowym opuznienu, lub beda dozwalac pozyczony sprzet, lub brudny sprzet , to wciaz beda te dziwne oplaty i lisensje.
(wogule nie rozumie do czego lisensja ma sluzyc amatorowi...to jakis walek)
Pozbawienie lisensji to jest ich forma "teroryzmu". To nie sprawiedliwy szantaz. Wogule to chyba nie zgodne z prawem! Trzeba z tym walczyc.
Mysle ze szypciej sie rozwinie jakis inny MX CUP niz sie PZM zmieni.
A tak po za tym to popieram akcje "Pytan" ale skoro sam malo sie znam na temacie to zadnych madrych pytan nie jestem w stanie zadac.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 238
- Rejestracja: śr, 1 lut 2006, 18:18
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: tu i tam ;-)
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Jestem optymista. Trzymam kciuki!Kajec pisze:Po ostatnim spotkaniu ,,szefów,, fun mx west cup z PZM , PZM zaprpopnował dośc dobre warunki jesli chodzi o licencje zawodników i torów Mx co nie jednego zaskoczyło ...Jak to będzie z tymi zawodami , czas pokaże ;]
Wiecej zawodow to dobre dla wszystkich. Skoro w Polsce jest jeden konkretny "sezon" na jazde, wazne aby byl pelen zawodow aby mlodzi mogli cwiczyc!
Ale caly czas mi sie smuci jak pomysle o aferach ala "weteran" z pozyczonym motocyklem, i temu podobne sytuacje.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 335
- Rejestracja: śr, 23 lut 2005, 21:41
- Motocykl: YZ250F
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Polska to specyficzny kraj i przyszło nam w nim mieszkać. A co domx_563 pisze:To wszystko brzmi przerazajaco. Jestem zalamany. Odechciewa mi sie kiedy kolwiek w Polsce brac udzial w zawodach.
Wydaje mi sie ze motocross w Polsce jest za maly aby podlegac do tylu regulamin. Nawet tu w Kaliforni gdzie motocross jest bardzo popularny nie ma tyle regulamin.(mam na mysli te lisensje amatorskie, pozyczony sprzet, przedpark, itd)
mx_563 pisze:Moja sugestja jest taka aby wspierac akcje typu FUN MX WEST CUP.
Bo nawet jesli poprawi sie sytuacje z PZMem (co watpie), i juz nie beda wam odmawiac startu po 30 sekundowym opuznienu, lub beda dozwalac pozyczony sprzet, lub brudny sprzet Shocked , to wciaz beda te dziwne oplaty i lisensje.
(wogule nie rozumie do czego lisensja ma sluzyc amatorowi...to jakis walek)
WSPARCIE jak byś to widział? Bo jak narazie to sami "szefowie" jak napisał kajec podpisują cyrograf z "ALIEN" a co do kierunku w jakim zmierza "FMXWC" jest już z góry chyba przesądzone i na przegranej sytuacji a mianowicie część działaczy już legalizuje i ma zalegalizowane kluby w "ALIEN", teraz czas przyszedł na tory a później zawody co w następstwie doprowadzi do śmiesznych nielogicznych i obużających decyzji działaczy "ALIEN" jak nie raz tu były przytaczane, grzechem by było nie wspomnieć o kasie jaką zaproponowali za lic. toru clubu itp.itd. to jakiś żart, kpina albo kuszenie bo nie wierze że kwotę 500 PLN za lic toru na 3 lata są w stanie utrzymywać dalej po tym okresie bo jak sami zapewne wiecie stawki są o wiele większe jak mnie słuchy doszły, i nie wiem dlaczego i nie rozumiem że tak zależy co nie którym na legalizacji "FMXWC" ??? "Bo jak nie wiesz o co chodzi to chodzi o pieniądze" i chyba to stare polskie powiedzenie bierze góre nad rozsądkiem.
Jedyne słuszne rozwiązanie to ja widze w stowarzyszeniu amatorów i nie tylko, co było wspominane na spotkaniu organizacyjnym "FMXWC" lecz jak narazie nic nie słychać i nie widać poczynań w tym kierunku więc moja prośba do wszystkich forumowiczów abyście zadeklarowali chęć przystąpienia do takowego stowarzyszenia, co uczyniło by nas dość silną grupą a w przyszłości być może nawet federacją która by dyktowała własne warunki i regulaminy całkiem odrębne niż prowadzi "ALIEN", a i nawet nic nie stało by na przeszkodzie aby z nimi współpracować.
Co wy na to PROSZĘ O ODZEW W SPRAWIE STOWARZYSZENIA.
Brak Domeny alternatywny adres http://mx.sq.pl
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 335
- Rejestracja: śr, 23 lut 2005, 21:41
- Motocykl: YZ250F
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Widzę że zainteresowanie sięga zenitu i rozwuj amatorskiego MX-u w PL macie serdecznie w ......... co nieuchronnie zmierza do wstąpienia w szeregi "ALIEN" i poddyktowania się wszelkim z tym związanych warunków jakie zaserwuje ta wyśmienita krajowa organizacja kturą tak bardzo zachwala licencjonowana społeczność tutaj na forum (żart)
Myślałem że możemy wspulnie coś stworzyć na zasadzie federacji jak to jest u naszych południowych sąsiadów, gdzie działa aż ok/ sześciu federacji/stowarzyszeń które organizuje zawody we własnym zakresie i takie organizacje jak "ALIEN" nie mają im nic do zażucenia, ani się nie "wp.... między w... a zakąske" ale przecierz to jest Polska gdzie liczy się tylko kasa a reszta ma się temu podporzadkować i "cicho siedzieć jak mysz pod miotłą" a jak się nie podoba to zabawki z piaskownicy i wara z podwórka, czy o to ma chodzić w tym całym MX-ie..? czy bedziecie się temu biernie przyglądać...? czy tak ma wyglądać rozwuj MX..w Polsce.??
Przyjedźcie choćby na jedne amatorskie zawody z udziałem Czeskich zawodników a zobaczycie że jesteśmy daleko... daleko... w tyle i nie jednemu licencjowanemu zawodnikowi w kraju było by wstyd że go łoi jakiś amator.
Myślałem że możemy wspulnie coś stworzyć na zasadzie federacji jak to jest u naszych południowych sąsiadów, gdzie działa aż ok/ sześciu federacji/stowarzyszeń które organizuje zawody we własnym zakresie i takie organizacje jak "ALIEN" nie mają im nic do zażucenia, ani się nie "wp.... między w... a zakąske" ale przecierz to jest Polska gdzie liczy się tylko kasa a reszta ma się temu podporzadkować i "cicho siedzieć jak mysz pod miotłą" a jak się nie podoba to zabawki z piaskownicy i wara z podwórka, czy o to ma chodzić w tym całym MX-ie..? czy bedziecie się temu biernie przyglądać...? czy tak ma wyglądać rozwuj MX..w Polsce.??
Przyjedźcie choćby na jedne amatorskie zawody z udziałem Czeskich zawodników a zobaczycie że jesteśmy daleko... daleko... w tyle i nie jednemu licencjowanemu zawodnikowi w kraju było by wstyd że go łoi jakiś amator.
Brak Domeny alternatywny adres http://mx.sq.pl