Zabezpieczenie motocykla przed kradzieżą
-
Autor tematupysiak
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 27
- Rejestracja: wt, 27 cze 2006, 16:25
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Toruń
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Zabezpieczenie motocykla przed kradzieżą
Witam dość ważny wydaje mi sie temat (sam kupuje moto juz za kilka dni więc ;D wiecie) Otóż kradzieże motocykli ostanio dały o sobie znać również w moim województwie (kuj-pomorskie) mam nniby łancuch ale czy to wystarczy ;/ otóż kilka miesięcy temu przeczytałem o jakimś chipie w ŚW pisali ze bedzie dostepny chip do motocykla ktory sie gdzies podczepia i w necie mozna zbadać z jaką prędkością pojazd sie porusza i gdzie sie znajduje. Fajna rzecz tylko czy to jest dostępne?? wiem że jeszcze są blokady na tarcze prosze o wypowiedzi i moze inne sposoby zabezpieczenia sprzęta pzdr
-
- Do odcięcia!
- Posty: 800
- Rejestracja: sob, 11 mar 2006, 10:50
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Wójtowo / Lidzbark Warm.
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Powiem coś co kombinuje zrobić w garażu , mianowicie:
- przymocowanie motocykla na stałe do podłogi - wystarczy płytka np 4mm przykręcona śróbami do podłogi i np. jakieś ucho , zaczep z bolcem żeby przymocować przednie koło do tego urządzenia
(przednie koło trudniej odkręcić oczywiście ) a i trzeba uważać gdy motocykl niejest przyczepiony do tego bo można sie podknąć (jak ja u kolegi) i sobie zrobić krzywde.
- zasuwki w drzwiach (tylko takich normalnych) , kłódki itp
- alarmy - bardzo fajna rzecz np. na podczerwień (wystarczy jakieś ciepło np. włamywacz , kotek , piesek i alarm sie włącza)
- noi inne wynalazki typu : fosa, drut kolczasty, miotacz płomieni, pinezki , gilotyna ale to tylko dla hardcorowców
- przymocowanie motocykla na stałe do podłogi - wystarczy płytka np 4mm przykręcona śróbami do podłogi i np. jakieś ucho , zaczep z bolcem żeby przymocować przednie koło do tego urządzenia
(przednie koło trudniej odkręcić oczywiście ) a i trzeba uważać gdy motocykl niejest przyczepiony do tego bo można sie podknąć (jak ja u kolegi) i sobie zrobić krzywde.
- zasuwki w drzwiach (tylko takich normalnych) , kłódki itp
- alarmy - bardzo fajna rzecz np. na podczerwień (wystarczy jakieś ciepło np. włamywacz , kotek , piesek i alarm sie włącza)
- noi inne wynalazki typu : fosa, drut kolczasty, miotacz płomieni, pinezki , gilotyna ale to tylko dla hardcorowców
jest:
XR 200 R 83r
DT 80 93r supermoto --> no co?
cipkowóz (różowy komar )
fzr600 stunt
było:
YZ 426 01r--> porażka
kx 125 03r
XR 200 R 83r
DT 80 93r supermoto --> no co?
cipkowóz (różowy komar )
fzr600 stunt
było:
YZ 426 01r--> porażka
kx 125 03r
-
- Rekord toru!
- Posty: 1609
- Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Jak trzymasz w garażu to wystarczy jak masz alarm i ubezpieczenie. Wszelkie problemy masz z głowy. Jeśli nie chcesz by Ci wyprowdzili motor to weź LINKĘ plecioną grubą w oplocie plastiokowym i zwiąż dwa koła.
Łańcuch nawet najgrubszy łatwo przeciąć, sam mi to demonstrował koleś w Castoramie. Łańcuch poprostu pęka, a linka nie i z nią jest problem na szybko.
Pod sklepem proponuje czujne oko i linkę.
Łańcuch nawet najgrubszy łatwo przeciąć, sam mi to demonstrował koleś w Castoramie. Łańcuch poprostu pęka, a linka nie i z nią jest problem na szybko.
Pod sklepem proponuje czujne oko i linkę.
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 292
- Rejestracja: pt, 3 mar 2006, 18:51
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Kradzieże silników pomocniczych na jachtach są sporym problemem na mazurach. W sklepach z takimi silnikami można kupić alarm. Jest to linka z jakimś modułem na końcu. Przecięcie linki powoduje uruchomienie alarmu. Kolega który tego używa mówił że około 120dB. Naturalnie zakłada się to jak łańcuch i oba końce podczepia do modułu.
Nie sądzę żeby kosztowało to więcej niż 100-200pln. Może nie pół darmo ale w porównaniu z wartością motocykla...
Na pewno taki bajer trochę zniechęci jakąś łajzę włamywacza.
Nie sądzę żeby kosztowało to więcej niż 100-200pln. Może nie pół darmo ale w porównaniu z wartością motocykla...
Na pewno taki bajer trochę zniechęci jakąś łajzę włamywacza.
Bynajmniej nie przynajmniej! http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 292
- Rejestracja: pt, 3 mar 2006, 18:51
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
A jak ma wyglądać? Jak linka. Nie wiem jakiego jest koloru Pewnie szara albo czarna. Najprawdopodobniej jest to wiązka pokryta izolacją. Dwa końce wchodzą do "plastikowego pudełka" i tyle. Jakiś kluczyk jeszcze.
Tak się zastanawiam czy to jest tylko kwestia przewodzenia. Czy można na przykład zrobić obejście a potem dopiero przeciąć ażeby nie było przerwy w obwodzie.
Ja bym szukał w sklepie żeglarskim który sprzedaje także silniki doczepne do jachtów.
Właśnie spytałem kumpla. On to kupił za 160pln w sklepie żeglarskim. To było kilka lat temu.
Tak się zastanawiam czy to jest tylko kwestia przewodzenia. Czy można na przykład zrobić obejście a potem dopiero przeciąć ażeby nie było przerwy w obwodzie.
Ja bym szukał w sklepie żeglarskim który sprzedaje także silniki doczepne do jachtów.
Właśnie spytałem kumpla. On to kupił za 160pln w sklepie żeglarskim. To było kilka lat temu.
Bynajmniej nie przynajmniej! http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 292
- Rejestracja: pt, 3 mar 2006, 18:51
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Chyba się nie zrozumieliśmy. Ja nie mówię o przywiązaniu sprzęta sznurkiem do ściany. To o czym mówi to po prostu alarm tyle że ma on działanie lokalne a nie globalne
I nie chodzi w nim o wytrzymałość. Przecinasz wiązkę i włącza się alarm. Na tym kończy się jego działanie.
I nie chodzi w nim o wytrzymałość. Przecinasz wiązkę i włącza się alarm. Na tym kończy się jego działanie.
Bynajmniej nie przynajmniej! http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
-
- Mistrz prostej
- Posty: 142
- Rejestracja: pt, 25 sie 2006, 21:46
- Motocykl: YZ450F
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Siemanko.
Odnosnie Postu(kotmx) i jego płytki w podłodze:) to robi sie cos takiego na scianie około 20CM do podłogi tam gdzie opona styka sie ze sciana.A i robi sie to na tylnie koło.Dzieki takiemu rozwiazaniu zaden gapa krzywdy sobie nie zrobi.
Co do innych zabezpieczeń ktore spodkałem w motocyklach crossowych.To były to najczesciej stalowe linki,Disc-Loocki(ale na 2 tarcze przod-tył jednoczesnie)
W zasadzie aby zabezpieczyc dobrze moto Crossowe przed kardzieza,to zaczoł bym od GARAZU.Jakis dobry zamek,zasowki na kłódy.Potem bym pomyslal nad takim mocowaniem na scianie......
FGH98
Odnosnie Postu(kotmx) i jego płytki w podłodze:) to robi sie cos takiego na scianie około 20CM do podłogi tam gdzie opona styka sie ze sciana.A i robi sie to na tylnie koło.Dzieki takiemu rozwiazaniu zaden gapa krzywdy sobie nie zrobi.
Co do innych zabezpieczeń ktore spodkałem w motocyklach crossowych.To były to najczesciej stalowe linki,Disc-Loocki(ale na 2 tarcze przod-tył jednoczesnie)
W zasadzie aby zabezpieczyc dobrze moto Crossowe przed kardzieza,to zaczoł bym od GARAZU.Jakis dobry zamek,zasowki na kłódy.Potem bym pomyslal nad takim mocowaniem na scianie......
FGH98