MOTOCROSS - SMUTNA PRAWDA

Jeśli nie znalazłeś kategorii dla Twojego tematu pisz tu.
yogi
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 361
Rejestracja: czw, 13 kwie 2006, 20:41
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Tuchola
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: yogi » ndz, 21 sty 2007, 15:10

mario77 pisze:Związek (PZM) skażony tak jak i inne PZPN,PZPS,PZN etc. dopóki nie wybuchnie ostra afera, na rewolucje niema co liczyć.


Wpóścić Pana Lipca do PZM'u i zrobi co należy :lol:

Autor tematu
weteran
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 263
Rejestracja: czw, 7 gru 2006, 19:32
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Świecie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: weteran » ndz, 21 sty 2007, 21:06

Dzięki za odświeżenie tematu. Filu mogę Cię nazwać szczęściarzem, chociaż nie do końca. Wszystko zależy od tego, jaką Miałeś wykupioną polisę. Jeśli w standardzie przez PZM, to powinieneś otrzymać odszkodowanie za 1% uszczerbku na zdrowiu tj. 250 zł. Jest jeszcze jedna opcja, która pozwoliła, Abyś otrzymał za 6% uszczerbku na zdrowiu, gdyż Miałeś wykupioną ful opcję (dodatkowo trzeba było dopłacić do polisy zawartej przez PZM). Mogę podać przykład co mnie spotkało. Dnia 25.06.2005 roku w Cieszynie na treningu czasowym podczas Mistrzostw Polski na jednym ze skoków nie doleciałem na zjazd. Wynik za skokiem przelatując przez kierownicę upadłem na głowę tracąc przytomność. W szpitalu po odzyskaniu przytomności usłyszałem od lekarza ma pan złamany kręgosłup, nie muszę chyba pisać jaka to była nowina. Po zakończeniu leczenia złożyłem dokumentację medyczną do Compensy. Odpowiedź, po zaocznej komisji lekarskiej przez lekarza orzecznika Compensy, który uznał u mnie 10% trwałego uszczerbku na zdrowiu otrzymałem odszkodowanie za 5% w wysokości 1250 zł. Moje obrażenia to wstrząśnienie mózgu, złamanie kompresyjne 5 kręgu piersiowego, obrażenia twarzy, poparzone ręce (rura wydechowa YZ 450 F) blizny do dziś. Oczywiście złożyłem odwołanie do dyrektora Compensy do dziś brak odpowiedzi, czekam już ok. 6 miesięcy. W 2006 mój syn na treningu złamał 3 kości w śródstopiu prawej nogi, wiem ,że to błahy uraz i w związku z tym wcale nie składałem dokumentów do Compensy. Proszę napisz czy Twój uraz był podobny, jeśli tak to złożę je. Yogi niezły pomysł. Pozdrawiam.

Pływak 22
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 47
Rejestracja: pt, 1 gru 2006, 14:06
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: SOCHACZEW
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Pływak 22 » pn, 22 sty 2007, 13:37

Wszystkie te instytucje mające w skrócie nazwy literkę "Z" jak "Związek" mają co najmniej dziwne jak nie podejrzane rodowody a ich obecni "działacze" dawniej zapewne "towarzysze" po prostu mnie przerażają. Jaka jest ich rola w rozwój sportu jaki reprezentują??? Stare dziady wszędzie się pchają i chcą rządzić. Zrobili sobie monopol na wszystko. Niedługo nie będzie można sobie pojeździć z kumplami na własnym torze za chałupą na wsi. Bo przyjedzie pan "działacz" z szanowną komisją "do spraw" jakiś tam i stwierdzi nielegalność naszych czynów hehehehehehehe 8)
YZ 250 F
# 22

Filu
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 48
Rejestracja: ndz, 17 kwie 2005, 17:09
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Filu » wt, 23 sty 2007, 19:25

Hej Weteran,
Otóż nie wykupowalem żadnej dodatkowej polisy, tylko zwykłą licencję.
Dla pewności wygrzebałem kwit opłaty za licencje i widnieje tam kwota 190zł. Co do urazu to było to dokładnie pęknięcie V kosci śródstopia. Tak więc jak najbardziej powinieneś zgłosić ten uraz syna, wkońcu i tak ma to ubezpieczenie i tak, tak więc zawsze warto spróbować. Jestem trochę zszokowany tym co piszesz w swojej sprawie. Dlaczego skoro przyznali Ci 10% uszczerbku to chcieli wypłacić za 5%? Ja dostałem dokładnie 250zł za 1% tak jak piszesz. A co braku odpowiedzi w Compensie to napisz drugie pismo, jak nie to opisz sprawę i wyślij list do rzecznika ochrony praw konsumentów i wtedy on wystąpi w Twojej sprawie do Compensy. Niestety żyjemy w takim kraju, że jak sam nie zawalczysz i nie postraszysz to nie otrzymasz. Dlatego jak już pisałem, pierwszy raz tak łątwo mi poszło z uzyskaniem godziwego odszkodowania.
Pzdr
Yamha Yz 250F
Części i akcesoria motocyklowe
http://www.forfin.pl

Autor tematu
weteran
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 263
Rejestracja: czw, 7 gru 2006, 19:32
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Świecie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: weteran » wt, 23 sty 2007, 22:20

Filu dzięki za odpowiedzi, spróbuję zrobić jak radzisz. To co wcześniej napisałem jest prawdą http://www.pzm.pl/sporty.asp?ID2=menu_m ... &komid=912 a to jest dowód. Tak było również w 2005 roku. Mogę Wam wszystkim powiedzieć ciekawostkę jak było wcześniej, otóż po doznanym urazie był termin 21 dni, w których należało zgłosić wypadek, jeśli ktoś nie zgłosił w tym terminie to nie mógł ubiegać się o odszkodowanie. Wielu nie zgłosiło, bo po prostu o tym nie wiedziało, bo jak w większości, ubezpieczalnie chcą złożenia zgłoszenia wypadku wraz z dokumentacją medyczną po zakończeniu leczenia. Ja również byłem już w takiej sytuacji, ale po moim odwołaniu, moje roszczenia wobec Compensy zostały pozytywnie rozpatrzone. Podałem tylko jeden argument przemawiający na moją korzyść, otóż jest decyzja Sądu Najwyższego, który zdecydował, że roszczenia wobec firm ubezpieczeniowych zainteresowani mogą żądać do 3 lat. Wiec pytam po raz kolejny, kto zawiera nie korzystne umowy z firmą ubezpieczeniową odpowiedź już znacie, a tłumaczenie, że firmy ubezpieczeniowe nie chcą ubezpieczać motorowców jest nie prawdą, dowód przeczytajcie link, który podałem, który dowodzi, że po dodatkowym opłaceniu składki można być ubezpieczonym na max. Chyba należało by tu zadać pytanie, dlaczego tak jest. Kto na tym korzysta, jest pewne, że bezpośrednio zainteresowani , czyli My na pewno nie. Jeśli moje informacje się potwierdzą powiem Wam dlaczego tak jest

ODPOWIEDZ

Wróć do „Na kazdy temat”