Loty mx Luigiego
-
Autor tematumaverick
- Mistrz prostej
- Posty: 132
- Rejestracja: ndz, 13 lut 2005, 18:15
- Motocykl: CRF250 07
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: mazowieckie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Loty mx Luigiego
No Luis pochwal sie jak motor sam poleciał a ty sie katapultowales
istny dreszczowiec 8-[
istny dreszczowiec 8-[
-
- Moderator
- Posty: 278
- Rejestracja: sob, 19 lut 2005, 13:16
- Motocykl: CRF 250 R 2009
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Ten komu się gaz nie zaciął, ten nie zrozumie.
W ostatni poniedziałek 15/08 (Wniebowzięcie NMP) miałem nieprzyjemną okazję przekonać się, jakie to uczucie wjechać na hopę z wykręconym na maksa gazem. Oto relacja:
Było to w Strykowie, jechałem zupełnie spokojnie, chciałem na 2 lub 3 biegu przejechać (nie przeskoczyć) przez hopkę, gdy już dojeżdżałem do wzniesienia, to poczułem, że motor nabiera obrotów oraz prędkości. To był moment, gdy z pełną manetką wjechałem na podjazd i czułem, że zaczynam lecieć. Nie wiem dokładnie, jak to wszytko sie potoczyło, ale gdy poczułem, że z motorem coś nie tak, to go puściłem. Zreszta miał tak wykręcone obroty, że nie wiem czy bym go utrzymał, nawet gdybym chciał. Dla mnie skończyło się dość szczęśliwie. Z wysokości ok. 1.5 m spadłem na tyłek. Nawet nie mam żadnych siniakow. Czuję się taki stroszkę ponaciągany.
Natomiast maszyna wykonała karkołomną ewolucję. Szkoda, że nie było TV;-) Była to kombinacja backflipa oraz whipa, a po upadku motor wykonał jeszcze 360!!! Niestety, dla maszyny nie obyło się bez strat: złamany tylny błotnik, skrzywiony stelarz pod siedzenie, przekręcone lagi, a pomiędzy przednią oponę i felgę weszły kamienie - jak, nie wiem!? Ciężko podważyć oponę łyżką, a co bopiero wbić kamienie. Na szczęście felga wydaje się być prosta.
Po porwrocie do garażu pierwsze co zrobiłem, to sprawdziłem rollgaz. Wszystko OK.
Nie uwierzycie co bylo przyczyną! W gaźniku złamała się na pół sprężyna odbijająca (zamykająca) iglicę w dół. Tak więc, gdy wytworzyło się podciśnienie przy lekkim dodaniu gazu, jak zassało mieszankę z gażnika, to po zamknięciu gazu sprężyna nie odbiła iglicy w dół i motor zaczął jechać na maksymalnych obrotach.
Uważajcie na gaz;-)
Pozdrawiam.
W ostatni poniedziałek 15/08 (Wniebowzięcie NMP) miałem nieprzyjemną okazję przekonać się, jakie to uczucie wjechać na hopę z wykręconym na maksa gazem. Oto relacja:
Było to w Strykowie, jechałem zupełnie spokojnie, chciałem na 2 lub 3 biegu przejechać (nie przeskoczyć) przez hopkę, gdy już dojeżdżałem do wzniesienia, to poczułem, że motor nabiera obrotów oraz prędkości. To był moment, gdy z pełną manetką wjechałem na podjazd i czułem, że zaczynam lecieć. Nie wiem dokładnie, jak to wszytko sie potoczyło, ale gdy poczułem, że z motorem coś nie tak, to go puściłem. Zreszta miał tak wykręcone obroty, że nie wiem czy bym go utrzymał, nawet gdybym chciał. Dla mnie skończyło się dość szczęśliwie. Z wysokości ok. 1.5 m spadłem na tyłek. Nawet nie mam żadnych siniakow. Czuję się taki stroszkę ponaciągany.
Natomiast maszyna wykonała karkołomną ewolucję. Szkoda, że nie było TV;-) Była to kombinacja backflipa oraz whipa, a po upadku motor wykonał jeszcze 360!!! Niestety, dla maszyny nie obyło się bez strat: złamany tylny błotnik, skrzywiony stelarz pod siedzenie, przekręcone lagi, a pomiędzy przednią oponę i felgę weszły kamienie - jak, nie wiem!? Ciężko podważyć oponę łyżką, a co bopiero wbić kamienie. Na szczęście felga wydaje się być prosta.
Po porwrocie do garażu pierwsze co zrobiłem, to sprawdziłem rollgaz. Wszystko OK.
Nie uwierzycie co bylo przyczyną! W gaźniku złamała się na pół sprężyna odbijająca (zamykająca) iglicę w dół. Tak więc, gdy wytworzyło się podciśnienie przy lekkim dodaniu gazu, jak zassało mieszankę z gażnika, to po zamknięciu gazu sprężyna nie odbiła iglicy w dół i motor zaczął jechać na maksymalnych obrotach.
Uważajcie na gaz;-)
Pozdrawiam.
Nikasil.pl
-
- Mistrz prostej
- Posty: 148
- Rejestracja: pn, 14 lut 2005, 23:34
- Motocykl: CRF250, Monster
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Wawa/Socho/Wrocław
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
dodaj jezcze, że na pękniętej sprężynce widać wyraźne ślady ocierania o ściankę kanału w którym jest osadzona iglica i to właśnie było przyczyną jej pęknięcia. (widziałem sprężynkę) :-k
Może to było rzeczywiście Wniebowzięcie Ludwika?
Może to było rzeczywiście Wniebowzięcie Ludwika?
"Only the dead have seen the end of the war" - Plato
"Face your fears. Live your dreams"
"Face your fears. Live your dreams"