Yamaha YZF 250 2006 na stalówce??

[metalbeast]

no to chociaż troche pokazaliście mi inny punkt widzenia - producenta i konkurencji. Nie zwróciłem na to uwagi ale to niezaprzeczalny fakt. Może dla tego nie zdawałem sobie sprawy z tego, gdyż nigdy nie patrzyłem na wagę ramy, zawieszenia itd. Dla mnie liczyła się wytrzymałośc. Mialem dwa wypadki w dh i jedną katastrofe, gdzie właśnie rozleciał się widelec marzocchi... W jednej ramie główka prawie odpadła. Dla mnie to chore, bo w DH przy tych predkościach można skończyć tak samo jak przy glebie MX. Na szczescie troche mnie to pociesza, że tu sie takie przypadki nie zdarzają. W sumie jesli tak jest to rama alu ma same zalety.
Nie rdzewieje, jest sztywna, nie musi być lżejsza, ale pewnie i tak jest.
Racja, że gdyby komuś stała się krzywda z powodu wady ramy (np. główka by odjechała) to producent miałby nieciekawie i pewnie by sie skończyło dla niego przegranym procesem, no i przy okazji utratą zaufania wśród klientów.

Ale jak to wszystko sie ma do sprzedawanych gotowych rowerów i ram? przecież ja i pewnie nikt nie kupił by ramy, na której kolega, lub ktokolwiek miał dzwona bo coś pękło? troche tego nie rozumiem. Jedyne co wydaje sie "usprawiedliwiać" taka sytuacje to wyścig na masę (kosztem wytrzymałości)

[enduroguy]

Dla mnie stalowki rowerowe tak samo pekaja jak alu . Lamalem jakies mielce, destroyery, capitale, agangi... DLa mnie roznica jest taka, ze w rowerze konstrukcja ramy aluminiowej w duzym stopniu przypomina konstrukcje stalowki ( przez to masa na alu jest sporo nizsza), natomiast w motocyklu aluminiowa rame stosuje sie ze wzgledu na sztywnosc, materialu jest "wiecej", wiec masa sie wyrownuje
pzdr

[motabe]

Ja tam mam ostatni model yzf na stalowej i następny moto to na bank bedzie alu, ale właśnie był bym ostrożny z tymi alu ramami i sugerował bym się tym co kolega napisał ze warto kupić jak najnowszy pobujac się i w porę sprzedać. Jak widze co się dzieje w motocyklach sportowych to cięzko mi jednak zaufać ze akurat mxowe sprzęty maja jakieś super mocne ramy. Czy jakiś sportowy motocykl moze mieć słąbą rame, przeciesz to pracuje na torach tam są niesamowite przeciązenia przy prędkościach powyrzej 200km/h jak ta rama się zachowuje najmniejsza nierówność asfaltu potęguje sie pewnie z 1000x. Przykłady to zx6, ramy pękały jak przeguby w malajkatach, no dobra moto z przełomu 99/00 ale np suzuki 2006 rok to już przesada w stanach wymienianiano ramy a w europie wątpię a ile tych k6 trafiło z usa do pl??
Nie stety wyścig koncernów o wage i moc nie idzie w parze z wykorzystanymi materiałami wszystko mam być lżejsze i mocniejsze, to 2 nie zawsze jest jak powinno, wię nie mam zaufania akurat do mx. Wiadomo ze w sportach ramy leciały od latania na gumie i ze w mx takie latanie to normalka. Ale kupując moto od kogoś co latał w mx, potem to moto kupił ktoś kto skakał na rampie, sprzęt walił gleby po czym właściciel sprzedał bo stwierdził ze do fmx 2t bedzie lepsze do opanowania, a na końcu sprzęt poszedł na supermoto więc nie wiadomo jak jest wyeksploatowana rama.

[omen]

Ja tam mam ostatni model yzf na stalowej i następny moto to na bank bedzie alu, ale właśnie był bym ostrożny z tymi alu ramami i sugerował bym się tym co kolega napisał ze warto kupić jak najnowszy pobujac się i w porę sprzedać. Jak widze co się dzieje w motocyklach sportowych to cięzko mi jednak zaufać ze akurat mxowe sprzęty maja jakieś super mocne ramy. Czy jakiś sportowy motocykl moze mieć słąbą rame, przeciesz to pracuje na torach tam są niesamowite przeciązenia przy prędkościach powyrzej 200km/h jak ta rama się zachowuje najmniejsza nierówność asfaltu potęguje sie pewnie z 1000x. Przykłady to zx6, ramy pękały jak przeguby w malajkatach, no dobra moto z przełomu 99/00 ale np suzuki 2006 rok to już przesada w stanach wymienianiano ramy a w europie wątpię a ile tych k6 trafiło z usa do pl??
Nie stety wyścig koncernów o wage i moc nie idzie w parze z wykorzystanymi materiałami wszystko mam być lżejsze i mocniejsze, to 2 nie zawsze jest jak powinno, wię nie mam zaufania akurat do mx. Wiadomo ze w sportach ramy leciały od latania na gumie i ze w mx takie latanie to normalka. Ale kupując moto od kogoś co latał w mx, potem to moto kupił ktoś kto skakał na rampie, sprzęt walił gleby po czym właściciel sprzedał bo stwierdził ze do fmx 2t bedzie lepsze do opanowania, a na końcu sprzęt poszedł na supermoto więc nie wiadomo jak jest wyeksploatowana rama.

chłopie aleś teraz poszedł ...
kup sobie np honde na alu jakk nie byla spawana wczesniej to smialo pojezdzisz i przezyje ta rama twoja teorie konczac na supermoto

[motabe]

nie wiem nie mam alu i pisze co myśle i co widze i co to znaczy ze nie była spawana wcześniej?? takiego moto to nie chce

[omen]

nie wiem nie mam alu i pisze co myśle i co widze i co to znaczy ze nie była spawana wcześniej?? takiego moto to nie chce

zdarzaja sie jadnak powypadkowe mx:-D dlatego napisalem o spawaniach nawet ktos tu kiedys znalazł taka na allegro:-D

[superpimp]

Już proszę niektórych o niekolorowanie że się nie spotkali z pękniętą ramą alu. Teraz na allegro stoi rmz http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1186771 na spawanej ramie. Ostatnio chyba 2 crfy i jedna crkę widziałem z tym że koleś od crki przyznał że rama spawana.

[Tomski_01]

Tak z ciekawości gadałeś z właścicielem ze masz pewnosc ze byla spawana.
ja jebie ludzie, stal sie gnie i tez peka alu peka wszystko peka. Ale prawdopodobieństwo bledu jest ogromne. Te sprzety maja wytrzymac strasznie duzo. Nawet wahacze pekaja WOW obrecze pekaja a podnózki lubi sie urwac. Lancuchy sie zrywaja. I tak mozna bez konca. Lepiej wsiadajcie i jezdziciej a nie snujecie teorie armagedon

[WLD_Wlodi]

Tak z ciekawości gadałeś z właścicielem ze masz pewnosc ze byla spawana.
ja jebie ludzie, stal sie gnie i tez peka alu peka wszystko peka. Ale prawdopodobieństwo bledu jest ogromne. Te sprzety maja wytrzymac strasznie duzo. Nawet wahacze pekaja WOW obrecze pekaja a podnózki lubi sie urwac. Lancuchy sie zrywaja. I tak mozna bez konca. Lepiej wsiadajcie i jezdziciej a nie snujecie teorie armagedon

Zgadzam się z przedmówcą, nic nie jest niezniszczalne. To jest poprostu sport i tu się może wszystko zdarzyć.

[metalbeast]

w sumie fakt, że wszystko pęka i się rozlatuje. Dla tego trzeba kontrolowac kluczowe punkty wszystkich części .Czasem uda się coś zauważyć podczas sewisowania, przy okazji. Czasem jakimś fatem. Ale czasem można polecieć na ryj ;( ja tak poleciałem jak lagi pękły w rowerze w amorze teroretcznie stworzonym do lotów... Innym razem kumpel wypatrzył że mi główka ramy pęka. Coś trzeszczało, zacząłem sprawdzać stery itd... a tu krecha pod gussetem
Jak się dogląda sprzętu to mniejsza sansa na to że się zemści. Ale można mieć pecha.

[palmer]

A mnie Pan z Yamahy powiedzial tak jak pytalem o swoja YZ (moto mam z 2002roku) ze na ramie odczytujac z VINu wychodzi ze to rocznik 2001 jednak Yamaha produkuje podzespoly wczesniej przez co wiele rocznikow po lifcie moze miec rame z numerem rok "starsza"
Wiem ze troche zakrecone ale mi tak powiedziano w Yamaszce

[Grzechu_MX]

To jest normalne ze masz moto np. z 2003 a na felgach masz '02 albo na plastikach.Jak podzespoły pasują do nowszego moto to montują to co maja na magazynie.
Chyba ze wprowadzaj znaczące zmiany w budowie jakiegoś podzespołu to nie ma bata żeby wstawić starszy.