I Edycja CC Winów 5.04.09

[Tomek-Mx]

5.04.09 odbędzie się I edycja z cyklu CC na poligonie Winów koło Opola.

Więcej informacji:

http://www.automobilklub.opole.pl/index ... m=&ucat=1&

[kruszon]

Wrocław będzie :finga:

[Tomek-Mx]

Świetnie :finga: Im więcej osób tym lepsze zawody

[Roberto]

Jelenia Góra również - MK Siedlęcin

[KXF Mx :)]

My może też się wybierzemy www.csmhalda.pl

[mrówcia]

tooo ja już wiem czemu nikt nic nie pisze w tym poście viewtopic.php?f=5&t=8271&p=95733#p95733
Opole będzie jak zwykle
tylko trochę lipa z błotem jest...

[Tomek-Mx]

tylko trochę lipa z błotem jest...

No jeszcze tydzień czasu, wiele może się zmienić
Ale co chcesz jezdzić po samym piachu :rolleyes: Sam piach też źle bo się będzie kurzyć :axe:

[Roberto]

Nie będzie maksymalnego błota , tzn . dla wtajemniczonych tego przejazdu przez "rozlewisko", które było na ostaniej imprezie zeszłego sezonu. Rozmawiałem z organizatorem i zasugerowałem we wspólnej rozmowie aby na pierwszą imprezę ominąć ten element. NIe wiadomo jaka będzie pogoda, a nie każdy lubi z przymusu jeździć kompletnie mokry w niskiej temperaturze. Po za tym taki element często zniechęca amatorów. Cała trasa ma i tak dość ciekawą specyfikę i bez tego "rozlewiska" będzie gdzie powalczyć. Na pozostałej części trasy pewnie też będzie można znaleźć trochę błotka.
Z różnych żródeł wiem że na tą imprezę szykuję się sporo osób. Będzię wię niezły klimat, no i w końcu będzię z kim walczyć w klasach.

pozdrawiam

Robert

[piasektt]

W sobote lataliśmy w Winowie i błota jest naprawdę mało.

[mrówcia]

3 raz utopiłam motor (wczoraj), więc nie mówicie mi że błota jest mało tyle wody to ja jeszcze nigdy nie widziałam w tej kałuży
Tomek-Mx nie chodzi o grząskie błoto tylko o to "rozlewisko" bez sensu psuć za każdym razem motor i nie kończyć wyścigu...
Roberto widziałeś trasę CC

[Tomek-Mx]

I tak większość zawodników omijało to rozlewisko z obu stron, tylko nieliczni przejeżdżali przez środek. Organizator mógłby przysypać to tym piachem z tej górki co jest obok, nie bedzie samej wody lecz grząski teren. Wystarczą chęci organizatora. Z drugiej strony patrząc jest to jedno z najbardziej widowiskowych miejsc Ale jak ktoś ma tam utopić motor nieukańczając wyścigu to niekoniecznie musi być ten element. Najlepszym rozwiązaniem jest przysypanie tego rozlewiska.
To takie moje zdanie :drinkers:

[mrówcia]

samo wypompowanie wody to było by już dużo
na ostatnich zawodach to nawet nie wiedziałam, że z boku jest normalnie płytkie bagienko i wszyscy tamtędy jeździli a ja jak jakaś głupia środkiem bo tam była taśma